Siostra nie zaprosila mnie z okazji urodzin dziecka

Poniewaz mam 2.5 letnia corke i moglaby cos zrobic niemowlakowi strasznie mi przykro to moja jedyna siostra. Wszyscy juz byli rodzice tesciowie kolezanki

W sense z okazji narodzin dziecka? To co macie się w ogóle nie widywać bo Twoje dziecko mogło by skrzywdzic jej?? Coś tu nie gra... Moze cos przeinaczyłaś albo siostra wie że twoje dziecko choruje albo chodzi do przedszkola i ma duży kontakt z dzieśmi i obawia sie ze moglo by zarazic noworodka??? Albo Twoje dziecko jest tak rozpieszczone i nie reagujecie jak np coś niszczy i siostra naprawde ma podstawy żeby sie bać że skrzywdzi jej dziecko?? Jeśli nic z powyzszych to z twoja siostra jest cos nie tak i ja bym z nia pogadala na twoim miejscu.. No przecież nie włożysz do łóżeczka swojego dziecka i nie zostawicie ich tak samych w pokoju...

Moja tez mnie nie zaprosiła na chrzciny swojego. I mam to gdzies. Ja na chrzciny mojego tez jej nie zaprosze.

a ja sobie nie wyobrażam sytuacji, że siostra musi mnie zapraszać z takiej okazji. I nie pisze tego złośliwie. Po prostu u nas jest tak, że dzwonię i pytam kiedy mogę przyjść? Sama rodzę po nowym roku i nie wyobrażam sobie żeby moja siostra, która ma dwójkę małych dzieci mnie nie odwiedziła razem z chłopcami. Zwłaszcza, że 3 letnie dzieci są ciekawe noworodków i to normalne, że chcą przyjść i zobaczyć takie maleństwo, to naturalne doświadczenie dla rodziny. Może do niej po prostu zadzwoń i zapytaj kiedy możesz przyjść?

Pierwsze slysze, ze sie kogos zaprasza zeby zobaczyl dziecko, jak urodzilam to kazdy dzwonil i sie pytal czy moze przyjsc i tyle

Na urodziny, chrzest i inne okazje to zapraszam, ale z okazji urodzenia dziecka? Goście sami przychodzili, nawet do głowy mi nie przyszło że mam ich zapraszać. Oczywiście najpierw dzwonili z pytaniem czy mogą wtedy a wtedy wpaść. Na miejscu twojej siostry byłoby mi bardzo przykro, że mnie nie odwiedzilas.

Ja zadzwonilam i dostalam odpowiedz ze narazie nie bo moja corka moze cos zrobic niemowlakowi. Dodam ze nie chodzi do przedszkola i jest spokojna

Kobieto to co ty masz za dziecko, ze nawet najblizsza rodzina ma takie zdanie o twojej corce. Cos musi na rzeczy być

my też nie zapraszamy siostry męża ani na chrzciny dziecka ani na urodziny ( już 4 razy) ani wcale. Jest głupia i nie chcę jej widzieć w moim domu.

A nie możesz iść bez córki?

chyba chodzi z okazji NARODZIN? Trochę dziwne, ale może siostra jako młoda mama jest przewrażliwiona. Nie powiedziała żebyś sama do nich wpadła? Ja sama bacznie przyglądałam się dzieciom, które przychodziły obejrzeć mojego noworodka, ale pod względem zdrowia...przegiął brat męża 18 letni (!), który przyszedł cały zakatarzony... :/ Nie rozumiem natomiast tego, że może coś zrobić dziecku? Jak to? Mówi tak jakby Twoja córka była niezrównoważona, nieposłuszna itp. Też byłoby mi przykro ale nie masz wyjścia, musisz czekać na "zaproszenie", w takije sytuacji sama się nie wpraszaj. Powiedz siostrze żeby dała znać jak będziesz mogła przyjść i tyle, pozostaw to w jej gestii.

Bardzo dużo porad na ten temat widziałam na http://chrzcinyikomunie.pl/ , sprawdźcie może problem się rozwiąże!