Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczynamaminsynka

maminsynek

Polecane posty

Gość dziewczynamaminsynka

Czasem juz mam dosc. Jego i jej. Jej zachowania wobec niego. Teściowa. Traktuje mojego faceta jak 5-latka. Rzygac mi się chce jak to widzę! Codziennie pyta jak sie czuje jej syneczek! Czy brzuszek go nie boli? Kiedys wyszedł z łazienki,a ta do niego "kupke robiles?". Brzydzę się tej relacji. On ciągle mi mówi,ze to nie jego wina,ze ona go tak traktuje. Mieszkamy u niej. Nalegam byśmy sie wyprowadzili,ale... On twierdzi,ze nie możemy,bo mama splaca jego kredyt za samochód. Czasem mam wrażenie,ze ona robi to celowo,bo wie ze działa mi to na nerwy. Mamy razem dziecko. Ona wnukiem kompletnie sie nie interesuje,od święta cos mu kupi. Mala ma 2 latka,raz tylko babcia byla z nia na spacerku co zdazyla wypomnieć. Cala swoja nadopiekuńczością powoduje,ze ja do niego tracę jakiekolwiek uczucia. Z dnia na dzień pałam do niego wieksza niechęcią. Przez nią i jej zachowanie. Jedynym rozwiązaniem jest się wyprowadzić. Tyle,ze on nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież wiedziałaś, jaki jest i mimo to zrobiłaś sobie z nim dziecko. żal możesz mieć tylko do siebie. skoro ci nie pasuje twój facet, to spakuj manatki i się wyprowadź, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamusia splaca synalkowi kredyt... wiesz co, ja bym sie wstydzila byc z taką mameją a ty jeszcze bachora sobie z nim zrobilas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się brzydzę takich dziewuch jak autorka! jak można wpieprzyć się obcej babie do mieszkania i tam "zakładać swoją rodzinę" i jeszcze spać z jej synusiem, którego ona utrzymuje - tfu!!! zwykła dziwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba nie jest twoja teściowa skoro jesteś tylko materacem jej syna, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego matka zajmuje się nim bo to Jej dziecko a Twoje dziecko to Twój problem i Ty masz się nim zajmować. Władowałaś się do cudzego mieszkania i masz pretensje, że Jego matka go kocha. Wyprowadzilibyście się i co wtedy? On by musiał wszystko opłacać bo Ty chcesz leżeć i pachnieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
licha prowokacja,wymyśl tym mrówczym mózgiem moze coś co sie nie powtarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynamaminsynka
Nie wpieprzylam sie jej do domu. Miałam mieszkanie,które wynajmowalam samodzielnie. Przed zajsciem w ciaze On bywal u mnie. Zaszlam w ciaze. Czasu nie cofne i nie zaluje za mam dziecko. Mimo ze mala ma Mózgowe Porażenie Dziecięce. I miedzy innymi jej niepelnosprawnosc byla pretekstem do zsmieszkania z mamusia,bo koszty leczenia i rehabilitacji sa spore. Stać mnie bylo kiedys na własne mieszkanie. Nie pchalam sie jej do domu. Sama mnie blagala prawie żebym zrezygnowala z wynajęcia,bo po co komuś płacić jak ona ma duże mieszkanie i samej jej będzie tu smutno. Pominę tak ze nic w domu nie robi,a przeprowadzając się tu po porodzie musiałam zdezynfekowac cale mieszkanie bo tak je zagnoila. Juz nie wspomnę ze myje się ona raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz tak cięzko chore dziecko ale nie brakuje ci sił by na innych napierniczać.Poza tym matka twojego faceta nie jest twoją tesciową ktora spłaca kredyt za samocho a ty du/psko nim wozisz.Wez sie ogarnij bo wydaje mi sie ze czekasz az wszyscy zacznąpadać do twoich stóp i ciesz się tym co masz.Bo zamiast zajmowac sie dzieckiem to ujadasz kto co zrobił i co powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żebyś się nie zdziwił jak wożę dupsko tym pieprzonym autem. Do lekarza,na rehabilitacje wszędzie jeżdżę z dzieckiem autobusem. Ten pieprzony samochód jest od trzech miesięcy. Jechałam nim moze ze 4 razy. Z czego nigdy nie w swojej sprawie czy z dzieckiem do lekarza. Nigdy!!! wiec nie chrzan mi ze narzekam. Mam dosc. Nie żyjesz jak ja i gowno wiesz co przechodzę i jak mi życie uprzykrza wykorzystując sytuacje. Jak obwinia mnie o to ze moje dziecko jest chore. Jak dogryza ze mala powinna chodzić,mówić,jesc sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma chore dziecko i zamiast się nim zajmować to siedzi tutaj i się użala. Wiesz co. nie wierzę że matka twojego faceta błagała abyś u niej mieszkała.Jesteś dla tej kobiety tylko matka jej wnuka,niczym więcej.Ona we własnym mieszkaniu i ze sobą samą może robić co zechce a tobie wara od tego i morda w kubeł.Głupia ,pusta dziewucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysyp pieprzonych maminsynkow na utrzymaniu mamusi? Wow,nie wiedziałam ze tylu was jest gamonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Masz na myśli chyba siebie bo jak widać sama jesteś walnięta i to ostro.Ale co tam jak ma się zlasowany mózg to tak jest. Życze zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
Widziały gały co brały. No chyba, że dzieciaka sobie strzeliliście na spontanie zaraz na początku znajomości... Ogólnie masz opcję, że albo się wyprowadzacie razem albo Ty sama. W przypadku pierwszej opcji pewnie Twój luby będzie bulił jakąś kasę na matkę więc i na to się przygotuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygarnęła was pod swoj dach, spłaca wam samochod a ty taka niewdzięcznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka tym kredytem celowo go od siebie uzależnia, sprowadza do roli nieporadnego dzieciątka po części robi to też po to byś straciła do niego szacunek i przestała w nim widzieć mężczyznę, by przestał Cię pociągać fizycznie celowo utrzymuje go w relacji mama-dziecko by nie był mężczyzną, twoim parterem i ojcem rodziny nic dziwnego że czujesz do niego niesmak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Ci chociaz pomaga przy malej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×