Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

Kamilusia122 fajnie że nas znalazłaś i że się odezwałaś, zastanawiałam się co tam u Ciebie i maluszków. Cieszę się że dobrze się rozwijają i jak super, że będzie para :-) życzę lepszego samopoczucia i pisz częściej jak się macie.

Renia może dziecko uciska na żebro, dlatego tak boli, czujesz ból całą dobę, czy w pewnych momentach, dalej jesteś w szpitalu? Hm ale lekarz powinien wyjaśnić co to za ból, wytłumaczyć skąd się bierze abyś się nie martwiła, może to coś zupełnie normalnego, no ale może mógłby ci jakoś ulżyć.

Idaby przykro mi z powodu bety, a @ przyszła czy nie?

Digitalgirl myślę że lekarz powinien już cię wysłać na specjalne badania, a męża na badanie nasienia jak nie miał. Po takim czasie warto sprawdzić czy wszystko jest ok, bo jak widać różne są problemy i wiele czynników wpływa na płodność. Oczywiście życzę aby u was wszystko było dobrze, a badania was uspokoiły. A może jak zaplanujesz badania to się uda :-)

Atomka, konkubenta raczej ;) juz miał badane nasienie pol roku temu i miesiąc temu, na własną rękę zrobiliśmy. Pierwsze wynik taki sobie 10mln plemników ale po lekowaniu witaminami i innymi suplementami po kilku mcach plemników bylo już 23mln :) U mnie na pierwszy rzut oka też ok, ale to raczej w budowie, bo nic innego nie mialam sprawdzane. Dzieki za kciuki!!!! Dziewczyny, 2016 rozpoczął się więc nowy rok-nowe szanse :D

DigitalGirl to może rzeczywiście zbadaj sobie hormony, po takim czasie starań chyba każdy lekarz cię na nie skieruje.

Prawdopodobnie ból powoduje ucisk dzidziusia na zebro,ale strasznie dziwi mnie postawa lekarzy ponieważ nadal jestem w szpitalu ciągle zgłaszam bol a oni -ze to noromalne i nic się nie da zrobić po porodzie przejdzie aj Polska służba zdrowia czasami mnie zaskakuje :-) Dziewczyny Nowy rok wiec musi się udać ;-) Renia

Atomka83, tak @ przyszła dzisiaj, bałam się, że będę się zwijać z bólu no bo to jednak wczesne poronienie, ale nie jest źle. Dziewczyny myślicie, że po takiej ciąży biochemicznej można od razu się dalej starać, czy odczekać ten cykl? Nie wiem sama czy powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania, no bo coś jednak jest nie tak, tylko jakie? Renia ja też w pierwszej ciąży miałam ucisk, tylko w biodrze, pamiętam, że ciężko było z łóżka wstać i kulałam jak chodziłam i zaczęło się gdzieś tak 35-36 tc i tydzień przed porodem przeszło. Niestety nikt Ci nie pomoże, no bo jak przekonać dzidziusia żeby się przesunął :) Ból na pewno minie, mam nadzieję, że szybko.

IdaBy, tak naprawdę gdybyś nie zrobiła bety to byś nie wiedziała że jesteś w ciąży. Wydaje mi się (chociaż jest to jedynie moje rozumowanie) że skoro nie doszło dobrze do zagnieżdżenia to chyba nie powinno być przeszkód żeby się od razu starać. Myśl o tym jak o przesuniętej @. Ale z drugiej strony, może warto podpytać lekarza, choćby po to żeby sobie potem nie pluć w brodę. A może któraś z Was wie jak to jest?

Tak naprawdę to nie wiadomo ile z nas miało taką ciążę biochemiczną, bo jak ktoś nie zrobi bety to nawet nie wie. Ja ostatnio rozmawiałam z moim lekarzem o poronieniach i powiedział mi że 40 procent ciąż się roni. Bo gdyby tak nie było to rodziłoby się dużo chorych dzieci, jest to więc taka nazwijmy to naturalna selekcja. Nie znam statystyk ile w tym jest ciąż biochemicznych, ale pewnie ciężko to stwierdzić, bo raczej nie jesteśmy tego świadome. Powiedział mi też że nie mam na to wpływu i żeby się tym nie zamartwiać, bo taka jest natura. I z jednej strony to straszne że nie mam na coś wpływu i pozostaje czekać i mieć nadzieję, a z drugiej pewnego rodzaju ulga, że nie ma mojej winy i nie ja jestem za to odpowiedzialna. Oczywiście są przypadki zdrowotne, gdzie trzeba skorzystać z medycyny.

Witam dziewczęta w Nowym Roku! Oby był lepszy od starego.. Renia, a który jesteś tydzień? W polską służbę zdrowia nie ma co wierzyć, mam nadzieję, ze szybko przejdzie Ci ból, dzidziuś się przesunie i Ci ulży:) IdaBy, myślę, że spokojnie możesz sie starać, podobna każda z nas ma do kilkunastu mikroporonień, o ktorych nawet nie wiemy, Ty też byś nie wiedziała, gdyby nie beda. Ale Gowsik ma rację, jak już wiesz to lepiej to skonsultuj, żeby potem nie pluć sobie w brodę:) Gowsik już wróciłaś do siebie z Poloski? Czy nadal świętujesz z rodziną:)(mam nadzieję, że nie pomyliłam Cię z nikim,tyle nas tu jest haha:))

Renia to chyba pozostaje ci czekać aż maluszek zmieni pozycję ;-) oby wszystko z szyjką wróciło do normy i żebyś mogła wyjść że szpitala. Może w domu poczujesz się lepiej. Dziewczyny która testuje w tym tygodniu?

Idaby po ciąży biochemicznej możesz starać się od razu o dziziusia,wiem że swojego doświadczenia ze teraz będziesz bardzo stawiała na następny cykl,że od razu się uda (oczywiście trzymam kciuki by tak było ) mi się udało dopiero za 7 razem po biochemicznej chociaż słyszałam,że udaje się od razu więc kobieto działaj przynajmniej wiesz,że jesteś plodna i twój facet też :-) Nitka u mnie dobiega końca 32 tydzień więc jeszcze troszkę się pomecze dla mojej córeczki :-* Renia

Cisza w tym roku na tym forum chyba dziewczyny nabierają sił :-)

Cisza w tym roku na tym forum chyba dziewczyny nabierają sił :-)

Hej Nitka, dobrze kojarzysz :) Wracaliśmy do siebie zaraz po świętach. Dziś u mnie 6dc i kończę @. Nie wiem czy w tym cyklu powinniśmy się starać bo biorę różne leki na ten mój nieszczęsny trądzik różowaty. No zobaczymy. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej niedzieli.

Dzięki kochane za wsparcie, jutro zadzwonię jeszcze do mojej gin, bo tak się umawiałam, że mam jej dać znać czy beta rośnie :( więc zapytam co i jak. Pewnie, że chciałabym żeby w kolejnym cyklu się udało ale jak widać po nas tu wszystkich zajście w ciążę nie jest takie proste. Grunt to się nie nakręcać i nastawić pozytywnie, że jak nie teraz to później - ale to też nie jest takie proste :) Pozdrawiam Was serdecznie, mam nadzieję, że ten rok będzie dla nas owocny :)

Cześć Dziewczyny! Idaby z tego co wiem to po biochemicznej można się starać od razu. Renia dziwi mnie że lekarze lekceważą Twój ból, ja miałam ucisk na nerw kulszowy od końca 6tego mc i jak zgłosiłam lekarce że mnie tak boli to od razu mnie o neurologa na badania skierowała. Pocieszające jest to że po porodzie powinno przestać boleć :) Kamilusia będzie parka ale fajnie :) Ja bym chciała strasznie mieć bliźnięta, miałabym szybciej wymarzoną trójeczkę :) Oby się jeszcze choć jedno udało mieć. DigitalGirl myślę, że lekarz powinien Cię już wysłać na jakieś bardziej szczegółowe badania, chociaż sama wiem jak to u nas jest, jak się człowiek sam o coś nie dopomni to lekarze często olewają temat. Gowsik a nie pytałaś lekarza jaki wpływ ma ten lek na starania? Bo ja kiedyś złapałam (co najlepsze w szpitalu) grzybicę paznokcia, i jak dermatolog przepisywał mi lek to od razu powiedział że po skończonej kuracji trzeba odczekać 3 miesiące zanim zaczniemy się starać. Co u reszty? Która na dniach testuje? U mnie po 1,5 dniowym plamieniu/ różowo zabarwionym śluzie w 13 i 14dc jest PÓKI CO spokój. Łudzę się że tym razem było to plamienie okołoowulacyjne. Czas pokaże. Tylko ten biust boli okropnie, a do @ jeszcze 12 dni :( Święta i Sylwestra oczywiście spędziłam pod gradobiciem życzeń drugiego dziecka od rodziny mojego męża. Nie obyło się również bez moralizującego wykładu teścia na temat tego jak to się dzieci dobrze wychowują gdy jest mała różnica wieku i że "na co my czekamy". Ale spodziewaliśmy się tego więc jakoś daliśmy radę. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla wszystkich forumowiczek! :)

Hejka moje drogie. Ostatnio za duzo baluje i jestem juz zmeczona musze przystopować troche. Jutro do pracy niestety W piatek mam rezonans glowy czekalam na niego rok w związku z moimi migremi. Jestem na koncowce dni plodnych w sumie to nawet juz po ptakach nie udalo nam sie cykac codziennie ale mam nadzieje ze sie uda. Znowu wczoraj jak sie podcieralam to sluz plus sperma byla troche zabarwiona na czerwono. Moze to owulka. Sorki za dosadnosc ale nie mam sie czego wstydzić nie znamy sie od dzis. Zastanawia mnie ten rezonans to w sumie będzie ok 5 dni po owulacji myslicie ze moze wpłynąć na ewentualne zagnieżdżanie?

No mnie też dziwi postawa lekarzy ten bol jest dokuczliwy,a oni to zlewaja bo niby jest to noromalne i lekiem jest tylko poród nic mi innego nie zostalo tylko czekac.

Renia, cudowym lekiem na ból jest poród :-/ masakra...mi kiedyś lekarz powedzial, ze na bóle menstruacyjne pomoże mi ciąża.. Co za ludzie...

Aga czytałam gdzieś kiedyś, że nawet w ciąży, w wyjątkowych przypadkach dopuszczalny jest rezonans (w odróżnieniu od RTG i tomografii) więc myślę, że to nie przeszkodzi w ewentualnym zagnieżdżeniu, bo tak nawet na logikę to jakby miało przeszkodzić? dopytaj jeszcze lekarza to będziesz spokojniejsza.

DigitalGirl mi też lekarz mówił że moje bóle miesiączkowe skończą się po urodzeniu dziecka, ale niestety mam wrażenie że jest jeszcze gorzej :(

Ja tez mam bole miesiaczkowe i moja mama mowi mi ze jak urodze dziecko to znikna bo ona tez tak miala. U mnie to raczej wynika z tylozgiecia szyjki macicy. Doris to mbie uspokoilas :-) no nic i tak tego nie przeskocze. Dziewczyny znacie jakies fajne diety oczywiscie nie dorgie i latwe bo chialabym zgubic z narzeczonym kilka kgmow

Witam Was :-) Jest to moj 2 cykl od odstawienia tabletek anty. i starania.1 stycznia mialam owulacje bolesna i duzo bialego sluzu a dzien wczesniej byly przytulanki brzuch boli mnie do dzis a sluz jest juz przeztoczysty i uczucie mokrosci tez tak mialyscie?Ja to juz zglupialam normalnie :-( bo nie wiem co jest grane a nigdy tak nie mialam.

Justyn88, lekarza nie pytalam ale poczytalam sobie ulotke i wyraznie jest zaznaczone ze nie tylko odstawic w ciazy ale takze podczas staran. Nic to. I tak teraz juz na najblizsze 3 miesiace glownie nauka. Aga, najlepsza dieta to 'mniej-wiecej' :) Mniej jesc, wiecej sie ruszac. I to wcale nie oznacza glodowek ani drastycznych zmian jadlospisu. Przerobione na sobie ;) Milego dnia wszystkim.

Cześć :-) Agnieszka, tak naprawdę dieta cud nie istnieje. My z mężem zrzucilismy wcześniej parę kg, ale wprowadziliśmy dietę (więcej ryb, brak słodyczy, napoi gazowanych, mniejsze porcje, kolacja w miarę wcześniej) i postawiliśmy na sport. Długie spacery, ćwiczenia silowe, łyżwy. Mężowi udało się zrzucić 10 kg, a mi 8. Teraz ja nadrabiam hehe :-) U mnie nic nowego. W czwartek wizyta u ginekologa po skierowanie na prenatalne, znów podejrzę Malucha, a w przyszły poniedziałek prenatalne. I tak czekam od wizyty do wizyty :-) Pozdrawiam :)

Agnieszka najzdrowszym i chyba najskuteczniejszym jeżeli chodzi o "trwałość" (brak efektu jojo) sposobem będzie ****** zdrowy rozsądek podczas jedzenia - zrezygnowanie z chipsów, słonych przekąsek itd. Jeśli chodzi o ruch to nie chodzi mi o wykańczanie się na siłowni ale np. o regularne spacery, rowerek stacjonarny jeśli masz, itp. Ja dość łatwo schudłam kilka lat temu przez to że gdy miałam ochotę na słodkie to jadłam jakiegoś owoca, nie jadłam po 19tej (na początku było ciężko bo miałam nawyk jedzenia przed snem ale po jakichś 2 tygodniach się przyzwyczaiłam), starałam się nie odżywiać tłusto. Nigdy się nie głodziłam. Schudłam 5 kg w ciągu 5 miesięcy, dość długo ale waga się później już nie podniosła. Aga mam do Ciebie pytanie. Miałaś podobnie jak ja plamienia w środku cyklu w poprzednim miesiącu. W tym miesiącu już wszystko ok? I czy miałaś w ostatnim czasie badaną prolaktynę? Gowsik myślę że lepiej poczekać ze staraniami aż skończysz kurację, żebyś się później całą ciążę nie martwiła czy jest ok.. A najlepiej zapytaj lekarza, on będzie wiedział najlepiej :) Co u pozostałych dziewczyn? Cisza na forum się zrobiła, wszyscy odpoczywają po Świętach :)

W miejscu gwiazdek miało być słowo "ruch" - aktywność fizyczna ;)

justyn88 ja też miewam plamienia w środku cyklu, pod koniec cyklu i badałam prolaktynę - jest bardzo delikatnie ponad normę ale to mogło też być spowodowane stresem, który u mnie w pracy przed Świętami i końcem roku generalnie osiąga apogeum, zobaczę jak w tym cyklu. Badałam również progesteron, który wydawał mi się być winowajcą tych plamień i mam w normie, jutro idę do lekarza żeby skonsultować co to może być, dam znać co mi powiedział.