CZEGO ON ODE MNIE CHCE ? NIE ROZUMIEM FACETA!

gość dziś - w tym przypadku podejrzewam, że mógł to być zwyczajny brak chęci na jakikolwiek bliższy związek. Do ołtarza mi nie spieszno ale też dałam mu do zrozumienia, że nie jestem panną którą po imprezie zaciągnie do łóżka. Może dlatego zrezygnował ze współnej imprezy :D bo po co ja skoro tam pełno takich które polecą ... x kurcze pierwsze słyszę, że napisanie do kogoś "please" to oznaka niedojrzałości... :D to tylko forum a nie tłumaczenia przysięgłe akt notarialnych, nie przesadzajcie...widać po wypowiedziach, że mężczyzna tu piszący nie ma lat 15. Choć i 15latki potrafią składnie pisać.

facet z silowni i moze po sterydach to impotent :)

gość dziś - mimo tego że nie jesteś w stosunku do mnie zbyt sympatyczna (tak przynajmniej brzmią twoje wypowiedzi) życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia za rok. x A co do twojej wypowiedzi na mój temat: "Aha i takie pokroju autorki oznacza właśnie snujące podobne teorie "ale przeciesz puszcze mi oczko" " - czy ty myslisz ze ja snulam marzenia o naszym wspolnym zyciu i wybieralam imie dla naszych dzieci ? przeciez nie upieralam sie namolnie ze na pewno cos ode mnie chce, bo sama nie wiedzialam jak rozumiec jego niektore zachowania. i w głebi duszy byłoby miło, owszem ale bylam bardziej sceptycznie nastawiona niż jakoś specjalnie euforycznie. od samego poczatku prosilam tylko o opinie a w miedzy czasie sytuacja sie klarowala. wiec przestan z łaski swojej stawiać mnie w świetle jakiejś kompletnej kretynki z "pokroju tych co się zakochują bo facet puścił im oczko" , nie mam ani 13 lat ani nie jestem żadnym pustakiem, także wypraszam sobie.

gość dziś - nie gustuję w nafaszerowanych sterydami niedźwiedziach. facet z siłowni to nie tylko impotent, pustak i koks. można chodzić na siłownie i być po prostu fit.

Czytałam kiedyś ten temat, weszłam teraz znowu i w szoku jestem. Autorka taka na poziomie mi się wydawała. W sumie to teraz nawet się nie dziwię że jest sama. Tak samo jak się nie zdziwię jak zostanę za tą wypowiedź agresywny i chamski komentarz.

Dziękuje:-) a gdzie ja się odniosłam bezpośrednio do Ciebie bo nie przypominam sobie? Ja piszę tutaj ogólnie do wszystkich dziewczyn mających takie rozkminki. I naprawdę nie piszę tego złośliwie, sama kiedyś taka byłam dlatego mnie ten temat poruszył. Tylko że Ty nie do końca zrozumiałaś co chcę Ci przekazać. Ja Ci nie zarzucam że wyobrażałaś sobie niewiadomo co. Ale fakty są takie że jak facet stosuje cały czas tani bajer i nie przechodzi do konkretów ba nawet nie próbuje Cię przelecieć to nie jest Tobą zainteresowany i nie ma w tym żadnego drugiego dna, nieważne że puszcza do Ciebie oczka. Czy Ty naprawde myślisz że jego odstraszyło to że powiedziałaś że z Ciebie nie taka co można ją zalicz? Błagam taki goguś po takim wyznaniu to dopiero się nakręca jeżeli ma choć trochę ochoty. Widać gość zaczaił że na niego lecisz więc nie byłaś atrakcyjną zdobyczą choćby do łóżka. Musisz sobie uświadomić pewne mechanizmy które kierują facetami. Sama pisałaś że nie miałaś szczęścia jak dotąd więc problem leży najprawdopodobniej w Twoim nastawieniu, u mnie było to samo kiedyś.

gość dziś - kończ waść, wstydu oszczędź.. x gość dziś - ja na prawdę starałam się jak najmniej okazać jakiekolwiek większe zainteresowanie. nigdy sama do niego nawet nie podeszłam pogadać, nawet nie zdążyłam bo ledwo weszłam zaraz się ze mną witał pierwszy. A siłą rzeczy jeśli napotykasz na swojej drodze kogoś kto Ci się na pierwszy rzut oka podoba, po czym nawiązujecie ze sobą jakiś kontakt, rozmawiacie, to co olewasz tą osobę , jesteś wredna ? chamska ? ja nie jestem taka dla nikogo więc nawet jeśli byłam miła, mam duże poczucie humoru, lubię się śmiać i epatować pozytywną energią, jestem raczej otwarta na ludzi to nie znaczy to przecież, że jestem łatwą zdobyczą... x to jaka kiedyś byłaś i co zmieniłaś w swoim nastawieniu ? serio pytam, bo ciekawi mnie to.

Wstydu to ty sobie niestety nie oszczedzasz...

Dziewczyno, przecież on cię nie traktował jak łatwa zdobycz!

Nie musisz mu się narzucać (choć swoją drogą wiadomości na fb i wciśnięcie mu/wyciągnięcie od niego numeru-nie pamiętam już jak to było ale na jedno wychodzi-bez zwrotnej inicjatywy faceta to już jest niestety narzucanie się)facet taki jak go opisujesz czyli bawidamek ma szósty zmysł na chętne na niego laski,on to po prostu wyniucha. Jasne że jak ktoś Ci się spodoba to możesz być miła i mieć nadzieje że coś z tego wyniknie. Tylko trzeba wiedzieć kiedy sobie odpuścić...w swojej głowie i zająć nią czymś innym. Niby podświadomie wiedziałaś że nic z tego nię bedzię a dalej tutaj pisałaś eseje co powiedział, w jaki sposób, jak Cię musnał gdzieś tam. Po co to wszystko? U mnie było tak że po ogromnym rozczarowaniu, niestety to była roczna znajomość więc był też i seks, powiedziałam sobie dość, zaczełam mieć wyj****e na facetów. Zaczełam się spotykać z pewnym przystojniakiem który mnie z charakteru w ogóle nue kręcił ale podobał wizualnue. Po czasie pojawiła się miłość nie wiem nawet jak i kiedy. I ten właśnie przystojniak zostanie niedługo moim mężem, nie wyobrażam sobie lepszego faceta dla siebie, po prostu okazał się wspaniały choć ja niczego nie oczekiwałam.

Autorka nie może przeboleć, że on jej nawet przelecieć nie chciał.

Jeżeli słowo "please" kojarzy się komuś z nastkolatkowością, to sorry, ale ma po prostu nawalone w głowie. I nie, tego kolesia z siłowni nie uważam za przypadek "nieśmiałka", odnosiłem się tylko do bredni i dziewczęcych fantazji o tym, że rzekomo facet zainteresowany kobietą zawsze coś zrobi. Tak samo jak uważam za brednie te wszystkie hasełka, że kobieta zainteresowana mężczyzną nie może okazać mu swojego zainteresowania, że się "narzuca" i tym podobne brednie.

Gościu od please, wyjątek tylko potwierdza regułę. A wiemy, że kolega z siłowni tym wyjątkiem nie był, więc twój komentarz w temacie jest bez sensu.

Nie słowo ale kontekst w jakim je użyłeś/użyłaś tłuku! Tak gada do siebie gimbaza i każdy kto ma trochę oleju w głowie to wyczuje. Wali mnie Twoje zdanie na mój temat więc skończ już swoje wywody bo Ci pompa siądzie :-P

Narzeczona, podpisuję się pod każdym twoim słowem.

Nie słowo ale kontekst w jakim je użyłeś/użyłaś tłuku! Tak gada do siebie gimbaza i każdy kto ma trochę oleju w głowie to wyczuje. Wali mnie Twoje zdanie na mój temat więc skończ już swoje wywody bo Ci pompa siądzie jezyk.gif x Pewnie wiesz, jak gada do siebie gimbaza, bo masz dokładnie mentalność tępej gimnazjalistki. Bez pozdrowień prostaczko.

Ale mi dowaliłeś/łaś! Zaraz się popłaczę :-D

On cię nie lubi, bo napisałaś że tylko strasznie zakompleksieni i niesmiali albo psychiczni nie dążą do spotkania z kobietą która im się podoba. Poczuł się urażony.

Dziewczyno, nie pogrążaj się przynajmniej i nie pisz sama ze sobą. Schizofrenia u mentalnej dresiary?

czytając niektóre wpisy ludzi tutaj po prostu ręce mi opadają... nawet nie komentuje bo mi szkoda czasu. x do przyszłej żony boskiego alvaro : dlaczego w każdej twojej wypowiedzi jest jakaś ironia, uszczypliwość w moją stronę ? nie umiesz normalnie odpisać ? nie pisałam esejów po to żeby się rozpływać, zresztą nie przypominam sobie żebym przeżywała jak mnie musnął ... rety nie dopisuj, nie wyolbrzymiaj...opisywałam ze szczegółami żeby ludzie chcący mi konstruktywnie doradzić mieli wystarczająco dobry obraz sytuacji. a i tak ciezko tutaj napisac cokolwiek zeby jakas psychopatka czy psychopata nie odwrocila kota ogonem ... x gość dziś - ty masz jakies powazne problemy na tle seksualnym, moze udaj sie do poradni x Mężczyzno od "please" dzięki za Twoje komentarze, zgadzam się z Tobą i też uważam, że zarówno kobieta jak i mężczyzna muszą współgrać razem w związku oraz na etapie dążenia do niego. I też nie uważam abym narzucała się temu chłopakowi. Wycofałam się w odpowiednim momencie myślę.

Facecisazmarsa jedziemy na tym samym wózku tyle ze ja się w nim zakochalam a on poznał kogoś na siłowni wlasnie miesisc temu i olał mnie.Jakoś staram się o nim zapomnieć

Jejku ale Ty dziwna jesteś, gdzie ja byłam wobec Ciebie uszczypliwa? Niestety ktoś słusznie zauważył, nic dziwnego że nie możesz sobie nikogo znaleśź na stałe. Dobra kończe udzielać się w tym temacie bo Alvaro zaraz wróci z pracy :-) Mimo wszystko powodzenia w szukaniu tego właściwego.

Autorko, mam nadzieję że nie przejmujesz się specjalnie opiniami różnego rodzaju frustratek i działasz tak, jak ci serce dyktuje.

Ja cały czas serdecznie się do każdego zwracam w tym i do Ciebie, a w Twoich wypowiedziach cały czas musiał być choć jeden uszczypliwy akcent. I to też ktoś zauważył, że się mnie uczepiłaś :) Nie mogę znaleźć bo to faceci na których trafiam są z marsa :) a na właściwego trafię na pewno! Dzięki za rozmowę. Powodzenia z alvaro!

gość dziś - dziękuje Ci dobra duszyczko :* tak, działam jak mi serce dyktuje. niestety w opisanym przypadku podyktowało bym odpuściła bo nie było wzajemności na poziomie innym niż siłownia. gość dziś - kurcze przykro mi :( no siłownia to dość zdradliwe miejsce...jak ktoś nie jest wystarczająco dojrzały do związku i zdecydowany to łatwo może ulec pokusie zarówno na siłowni jak i w każdym innym miejscu tak na prawdę . Więc w sumie czy dużo straciłaś ? i chyba lepiej że stało się tak teraz niż jakbyś się jeszcze bardziej zaangażowała...

Facecisazmarsa ja się bardzo zaangażowałam on podobno też wiec zastanawiam się jaka była ta p***a z siłowni ze mnie olał

Autorko, wybacz ale ty się zwracasz do każdego serdecznie? Chyba na innym topiku. Poczytaj sobie może swoje wpisy. Dziwi mnie to, że piszesz o sobie jako miłej, usmiechnietej, z poczuciem humoru, pozytywnej. Być może taka jesteś w realu, ale na kafe przeciwieństwo.

Ty nie zrozumiałaś gościa od please? Przecież jemu nie chodziło o twojego kolege! Miał na myśli niesmialych facetów itp którzy nie potrafią nawiązać z jakichś względów relacji z dziewczyną która im się podoba. Sam napisał, że nie ma na myśli twojego kolegi. I tak, moim zdaniem jak poprzednicy, uważam, że mu się narzucasz. Wysyłać 3 wiadomości na fb? Wyciągnąć od niego numer telefonu i napisać SMS? Wpraszać sie na imprezę? Być skłonna zapłacić mu za układ, bo choć znasz go miesiąc to wiesz że jest lepszy od wszystkich trenerów? Wsciekasz sie na kakażdego, kto wspólnie o seksie, a sama co robisz? Ciągle piszesz, że on tylko jako zdobycz cie traktował, że cię olał bo powiedziałaś że nie chodzisz z obcymi do łóżka. Cały czas myślisz seksualnie. Na podstawie czego uważasz, że chciał cię zaliczyć? Dla mnie i nie tylko mnie, to jesteś dla niego aseksualna.

gość dziś - hahahahahahah, większych bredni nie czytałam. wszystko wyrwane z kontekstu i z manipulowane na moją niekorzyść. brawo za próbę! gość dziś - nie myśl, że gdy "plują" mi w twarz będę stać i klaskać. jeszcze kto ? jacyś obcy ludzie oceniający mnie w sposób chamski kompletnie nie znając. no ale tak, tym się charakteryzują frustraci, psychole, niewychowani ludzie i własnie takich trzeba unikać:) toksyczne jednostki.

*zmanipulowane , oddzieliło mi z i poprawiam bo zaraz będzie że prócz napalonej aseksualnej nie łatwej łatwej zdobyczy jestem analfabetką :D x miłego dnia wszystkim normalnym :*