Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Słońce w pełni

Faceci , co w waszych głowach ?

Polecane posty

Gość gość
01:54 większych bredni nie czytałam:-) partentnerstem nazywasz to że ona do niego pisze a on nie odpisuje albo to że on do niej nie zgada?? daj spokój, mam duże doświadczenie z facetami i zawsze facet zainteresowany zachowywał się tak że nie musiałam się głowić i zamartwiać. Przestan mącić w głowie autorce i wmawiać jej że jest wszytsko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet od początku mnie zdobywał, on pierwszy pisał, proponował spotkania, jesteśmy razem ponad 2 lata i wciąż jest tak samo, on pierwszy pisze, proponuje, lata za mną; ja oczywiście czasem też ale on częściej, codziennie kilkadziesiąt smsów (związek na odległość), zawsze szybko odpisuje na sama, chyba że jest w pracy, mamy około 30tki. Nigdy nie czułam się przez niego zaniedbywana czy olewana. Za to mój ex olewał mnie aż miło, tygodnie bez kontaktu, bo coś tam, bo mamusia mu telefon zabrała, bo był ciężko chory (też to był związek na odległość). A ta w tym tkwiłam kilka lat marnując sobie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FACET KTORY CODZIENNIE WYSYLA ILKADZIESIAT SMS OW BYLBY U MNIE SKRESLONY serio nie wiem jak ty to mozesz wytrzymac, zero czasu bez niego, zero odpoczynku od bycia razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facecisązmarsa
Autorko, mój wątek to http://f.kafeteria.pl/temat/f4/czego-on-ode-mnie-chce-nie-rozumiem-faceta-p_6389524 Trochę się tam narozpisywałam :) ja Ciebie doskonale rozumiem bo też mam skrzywione poczucie własnej wartości dzięki mojemu "kochanemu" tatusiowi. I walcze z tym, staram się uwierzyć że zasługuję na wszystko co najlepsze bo żyję tak by być dobrym człowiekiem i nie wyrządzać innym krzywdy. Dlatego nie warto trwać i spalać się przy kimś kto nie raczy nawet napisać sms siedząc chociażby na porannym klopie. No wybaczcie ale taka prawda, jakkolwiek człowiek nie był by zajęty czy zapracowany to znajdzie 4 minuty na kontakt z osobą na której mu zależy. Co innego jeśli nie zależy... I tu nie chodzi o księżniczkowanie jak to ktoś wyżej napisał, a o partnerstwo, grę zespołową. Nie chodzi o to, że facet ma latać za dziewczyną jak pies za kiełbasą bo tacy też odstraszają...ale o naprzemienne okazywanie sobie zainteresowania. Nie warto dać się omamić takiemu gagatkowi przez potrzebę bliskości i posiadania kogokolwiek, bo to nam naszego poczucia wartości nie podbuduje. Skutek może być wręcz o 180 stopni odwrotny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się że nie mam kobiety, bo wy chcecie od mężczyzn wyrwać wszystko nawet jego duszę. To że facet ma za wami biegać, myśleć tylko o was, mówić czynić i robić wszystko dla was jest dla mnie niedorzeczne. Takie myślenie jest bardzo egoistyczne i niedojrzałe bo życie dla faceta to nie tylko kobieta wbrew pozorom. Stereotypowe myślenie oraz odrealnione ideologie przedstawiane w książkach, filmach to absurd. Zejdźcie na ziemię drogie panie. Życie jest złożone a relacja damsko-męska to tylko jeden z jego elementów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce w pełni
Nie zdawałam sobie sprawy z tego , że dla większości jego zachowanie jest tak jednoznaczne , kurczę ...za rady panów też dziękuje , przyda mi się świeże spojrzenie kogoś z "jego sfery" :) Postanowiłam zachować spokój i pójść za radą , co do której wszyscy tu są zgodni - odpuszczę , zajmę się swoimi sprawami. Zechce to napisze i to z pewnością też sprowokuje jakąś reakcje , rozmowę na ten temat. Dziwi mnie jedynie to , że oficjalnie jesteśmy parą i takie rzeczy no nie powinny się w ogóle zdarzyć , jedno kłóci się z drugim. Zależy mi na nim i stąd to wszystko , nie mam zamiaru zostawiać go ot tak , nie ukrywam , że jeśli już jest , to nie widzę żadnych złych stron , o wszystkim zapominam, przyjmuje , że to moja paranoja i nie daje mi wtedy abolutnie żadnego powodu do takich zmartwień. Ciężko jest rozgryźć tę sytuacje i postawić diagnozę - zerwe z nim i po sprawie. A dlaczego ? Mówi mi wiele osobistych rzeczy , wnioskuje z tego , że ufa mi , czuje to ; kiedyś usłyszałam od niego , że miło mu jest , kiedy dostanie wiadomość ode mnie (do pewnego stopnia byłam w stanie to zaakceptować) ; snuje plany na przyszłość ; jego wcześniejsze związki były naprawdę krótkie , dopiero przy mnie czuję się stabilny (tak mówi) ; no i czasem ma takie reflekcje , kiedy przeprasza za to , że nie zawsze się żegna etc etc , z tym , że niemal natychmiast wszystko wraca do tej naszej "normy". @facecisązmarsa przeczytałam Twój wątek , zupełnie jakbym widziała siebie. Jest coś w facetach , czego nie potrafię zrozumieć (i wydaje mi się, że to problem leży we mnie) , bo szczerze mówiąc takie sytuacje mnie spotykały , choć uwierzcie mi ...nie jestem kobietą z tej szufladki "desperatki" , po prostu w trakcie znajomości coś mi się przestawia i zaczynam powielać te zachowania , sama wkręcam się w jakąś paranoje. Wybaczcie za tą chaotyczną wypowiedz , nie mogę zebrać myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce w pełni
Ach i te literówki , wybaczcie. Pisze z telefonu ciaglę się przemieszczając. Może uda mi się na spokojnie przysiąść i ogarnąć temat. Pozdrawiam wszystkich cieplutko! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty nie mąć, kolejna królewna z drewna. Wam pustym księżniczkom nie przyjdzie do głowy, że ludzie są różni. Są faceci na dystans, nie okazujący otwarcie uczuć, nie dzwoniący i piszący. Taki mają charakter. Wasze brednie, że każdy będzie pisał czułe słówka, dzwonił itd to tylko projekcja kobiecego myślenia i oczekiwań, a facet to nie kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było do księżniczki z 6.52

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 15:21 , każdy z was ma racje , ale to wszystko jest znośne do pewnego stopnia , tak sądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet który uznaje równouprawnienie, to nie facet. Facet MUSI dbać i zdobywać kobietę. Jak tego nie robi, to ma Cię w d***e ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facecisązmarsa
Panowie/Panie powtarzający jak mantrę bajkę o księżniczkach, które trzeba zdobywać. To nie jest tak. Tu nie chodzi o to że chcemy usiąść z berłem w dłoni (:-D) , koroną na głowie i Wy macie za nami latać jak psy i się płaszczyć i prosić i wylewać łzy ... nikt normalny tego nie oczekuje...! ja nie wiem to takie trudne do pojęcia, że jeśli masz ochotę mieć z kimś kontakt to go masz po prostu ? teraz tak sobie przypomniałam o dwóch Panach, którym ewidentnie się podobałam i byli nastawieni na związek. Oczywiście nie w tym samym czasie. I jeden z nich totalny nieśmiałek, drugi pewny siebie Apollo. I jeden i drugi wiedzieli gdzie i jak mnie szukać by mieć kontakt. I po tym faktycznie można było stwierdzić że im zależało, że się podobałam i chcieli mnie poznać, spędzać czas. I ja mam tak samo jako kobieta, że jeśli chcę mieć z kimś kontakt to go mam, szukam, próbuję. Nie czekam z zadartym nosem żeby ktoś o mnie zabiegał, i tylko zabiegał. Ale jeśli widzisz że ktoś ma te twoje starania kompletnie w dupie i nawet smsa nie potrafi napisać pierwszy albo odpisuje półzdaniem po 6 godzinach za każym razem to chyba coś tu nie gra i zainteresowanie jest jednostronne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet który uznaje równouprawnienie, to nie facet. Facet MUSI dbać i zdobywać kobietę. Jak tego nie robi, to ma Cię w d***e XX Co za ciemnotę masz pod beretem. Czyli kobieta, która uznaje równouprawnienie to nie kobieta. O dziwo 3/4 z was chce równouprawnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce w pełni
Yhh ludzie ratunku , czekam na tego mojego księcia , a on nic! Ktoś chętny na wieczorne rozmowy ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylbym chetny ale moze lepiej nie, bo sie jeszcze zakocham;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce w pełni
Kurczę , ja wiem , że to może prowokacja , albo o tak rzucone zdanie , ale wiesz , że uśmiechnęłam się i DZIĘKUJE CI. Naprawdę :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×