Czy jest tu ktoś lubiany popularny do kogo ludzie lgną?

Mam kilka pytań i proszę o poważne odpowiedzi, to dla mnie ważne ;) 1. Czy wychodzicie z inicjatywą spotkań wobec nowopoznanych/dawnoniewidzianych ludzi czy stwarzacie pretekst by to wyszło niby przypadkiem czy czekacie na inicjatywę drugiej strony? 2. Nie boicie się że jak zaproponujecie spotkanie komuś kogo prawie nie znacie, to wyjdziecie na desperatów? 3. Lepiej być ciekawym człowiekiem czy miłym, co bardziej przyciąga ludzi? 4. Co przyciąga ludzi do was, jak myślicie? 5. Jaki jest sekret tzw. sukcesu towarzyskiego, tysiąca znajomych na fb? Czy to fajne?

Up

Święty Przemysław

kotek jest,fajny zadna mu niechce dac:-(

Lubie Marte M a ta cotka cyckow sie wstydzi:-(

Nikt lubiany tu nie odpowie na pytania? )

Tzn nikogo lubianego tu nie ma? ;)

domnie,lgną po wyplacie :-( wiedza ze,sam noepije i tumaczom sie ty,ze,maja dzieci:-(

Mirara to odpowiadaj na pytania, zachęcam :)

Nie ma nikogo lubianego?

Up

Up

Do mnie niektórzy, niektóre dziewczyny i sporo facetów i słyszę, że jestem ładna i inteligentna.

Na kafe same przegrywy...

nie ma

Lubiani nie siedzą na tego typu stronach. Mój brat ma dużo kumpli i jak siedzi na necie to niemal zawsze ma wiadomość od kogoś.

Zauważyłam, że większość tych lubianych ma całą rzeszę "starych" znajomych, więc nie muszą jakoś się troszczyć o nowe znajomości. Posiadanie starych znajomych sprzyja poznawaniu nowych i tak to się kręci, ci nowi sami zapraszają ich na fb, chętnie przebywają z ich "paczką" itp., ci lubiani jakoś nie muszą się specjalnie starać o kontakt, czy "czekać" na inicjatywę innych osób, bo oni im czekać nie dają.

do Oszki lgną wszyscy faceci sympatyczna miła dziewczyna z dobrym sercem

Czy ci lubiani są rzeczywiście super materiałem na przyjaciół czy raczej tylko do wspólnego imprezowania czy innych rozrywek?

Up

Barłos

1. Wychodzę z inicjatywą, nie stwarzam żadnych pretekstów. 2. Nie. 3. Ciekawym. 4. Nie mam pojęcia. 5. Tysiące znajomych na FB to nie sukces, a desperacja. Ja nie przyjmuję do znajomych osób, których nie lubię bądź nie znam.

Inaccessible Myślisz, że 1000 znajomych na fb to desperacja również w przypadku osób wylansowanych, które "bywają" lub są znane w pewnych kręgach?

Up

Mnie nikt nie lubi. Ludzie mnie ignorują albo gadają z litosci.

Jak myślisz, dlaczego?

Up

mnie nielubia bo prawie zawsze mam na piwo a niechce stawiać. Tylko ze ich nieinteresuje to ze mam 300 zl z mopsu a reszte musze w hasioku dozbierać i niestac mnie na rozdawanie kasy

Up

Jestem znana i popularna w swoim środowisku,ale ludzie mnie nie lubią,bo mam niewyparzoną gębę. I dobrze!