Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to taki minisadyzm na ero?

Polecane posty

Gość gość

Po co się wchodzi na ero? Wyłącznie dla przyjemności podniecania się. Z pisania albo czytania. Niewielkiego, ale zawsze coś. Większość w tematyce bezwstydu. Drobna część stałych bywalców dla samozachwytu nad własnym wysokim poziomem intelektualnym i para-poetyckim. Ale teraz kilka słów o trzeciej grupie, spotykanej nie tylko na ero, ale na wszystkich forach. Spora część wpisów na 100% ma za zadanie sprawić przykrość adresatowi. Czasem z jakiegoś tam powodu, ale najczęściej bez powodu. Dowód? Chyba nie ma żadnego niebieskiego nicka, który by nie był zmieszany z błotem. Niebieskiego, bo przyjemniej zrobić przykrość komuś "nieco bardziej istniejącemu" niż ”mglistemu niczemu". Przyjemniej, bo jako się rzekło na wstępie, wchodzi się tu dla pozyskania jakiejś przyjemności. Nie da się chyba znaleźć lepszego określenie ostatniej grupy jako mini-sadyści. No bo to przecież przyjemność z zadawania komuś przykrości. Fascynuje mnie to zjawisko, ale nie mam pojęcia o jego "silniku" napędzającym, jego motywacji. Powiedzcie mili Sku‪rwy‪syny czy odczuwacie z tego przyjemność porównywalną do seksualnej? Czy macie wtedy erekcję, a może nawet wytrysk? Bo chyba COŚ z tego macie? Bo włożyć w coś choćby mikroskopijną pracę i dokładnie NIC z tego nie mieć? To mi się jakoś w głowie nie mieści. A może mam za małą głowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samansara
Wczoraj wpadło mi w oczy ogloszenie. "zatrudnię mężczyzn, którzy będą obrażać ludzi w internecie. Wymagania, dostęp do Internetu i doświadczenie" Obrażają, zarabiajac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedzą w czym mężczyźni się lepsi? Dziwne. Bo moje doświadczenie z reala wskazuje, że nikt jadowiciej słownie nie przyprądoli jak jedna Pani drugiej Pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och, no tak. Mam taką znajomą szczerą do bólu. Po jej prawdomownosci zostaje skoczenie z mostu:O Mężczyźni są wrażliwsi, no chyba, że zemsta na kobiecie, która go odrzucila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byli tu też tacy co potrafili napisać coś miłego lub przesłać całusa z gośćia, ale to wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są te dwa rodzaje mężczyzn, które różnią się zwrotem ostrza noża w rozpaczy. Ode siebie, albo odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci mili, to takie "zboczenie" w populacji ero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś jest miły to nudny. Jak ktoś przeklina to wulgarna szmata. Jak ktoś jest facetem jest boski. Jak kobietą to szmata. Tak dzielimy populację:O ero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci mili nawet jak są na niebiesko to króciutko bo hejt sprawia, że o ile w ogóle nie uciekną, to przechodzą na pomarańczowo. Czasami coś wtrącą .Coś innego od codziennego tu bicia piany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy istnieje Słowo, mężczyźni obrażają brutalniej, bardziej chamsko, jak pięść pod nos. Kobiety jadowiciej właśnie, często z uśmiechem. "Dziurki nie zrobi, a krew wypije".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś x Dobrze piszesz. 🌻 dla Ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Wad :-) Ciekawa teoria. A jak ktoś jest miły... to może jakiś układ kary? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wadera, lepiej byś tu nie wchodziła.Sama jesteś przykładem tego co tu najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlatują się stałe bywalczynie wszystkich rozrób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile pamiętam, to Nowy w mieście i Juken byli prekursorami forumowych n*******lanek, tylko że w tamtych czasach nie było jeszcze "gości", więc obaj robili to pod czarnymi nickami (czarne na niebieskie zmieniono chyba w tym samym czasie, kiedy pojawił się "gość"). Facetów, których takie n*******lanki nie interesowały i którzy chcieli miło pisać z kobietami, Nowy i Juken hejtowali jako "bawidamków". Co zresztą nie przeszkadzało Jukenowi przy każdej okazji wymuszać od dziewczyn zdjęć cycków albo c**ek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy po prostu mają silną potrzebę dokopania innym, gdyż to daje im poczucie mocy sprawczej - udaje im się zrobić komuś przykrość. Wchłaniają negatywne emocje, które wywołali jak narkotyk.W dodatku pewnie im się wydaje, ze są zabawni i dowcipni, bo zawsze się znajdzie jakiś debil, który im przyklaśnie i będzie się z tego śmiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to troche dziwne... Mi poprawia sie humor jesli jestem w stanie kogoś pocieszyć... Sprawić by ktoś smutny się uśmiechnął... Może ze mną coś nie tak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie pytałem Sku‪rwy‪synów o jakieś szczegóły tej nagrody. Słodko im w ustach? Coś jak podrapanie swędzącego? Jak aplauz tłumu? Jak muskanie żołądzia prącia? Jak lekki zawrót głowy na karuzeli, lub ciężki pod stołem w restauracji? Miliony powszechnie znanych przyjemności, do których Sku‪rwy‪syn mógłby przyrównać swoją. Coś jak w kuchni: - to pachnie trochę anyżem, a trochę napalmem płonącym o poranku. - to ma smak wanili, ale nieco z goryczką gówienka mojego Azorka. Niech Sku‪rwy‪syni nam zdradzą do czego jest PODOBNA odczuwana przez Nich przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobnie, ale cóż, nie wszyscy tak mają. A anonimowe forum bardzo im ułatwia karmienie się negatywnymi emocjami. Na żywo nigdy by zapewne się nie odważyli splunąć komuś w twarz. Być może też odreagowują w ten sposób swoje problemy. Ukryte motywy mogą być różne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz Gromi... ja akurat potrafię na żywo komuś plunąć w twarz... Zwykle za kogoś... w czyjejś obronie... Też potrafię być takim s*********m... ale tylko dla takich jak oni... Ale obrażać kogoś bez powodu... kogoś kto nam nie zawinił... jakoś nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to w czasach deficytu dorosłości u nie-dzieciatych (bo dopiero mianie własnych dzieci wydmuchuje z czaszki resztki atawizmów dzieciństwa) pozostaje plucie z balkonu na przechodniów, jako surogat upragnionej dorosłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczownik dzienny mobilny
Hejt, to forma rekompensaty życiowych niepowodzeń. Czasem chęć zaistnienia. Zazdrość o "popularność". Próba sił - kto ile zniesie. Sporo jest motywów. To jest właśnie przekrój społeczeństwa, tacy jesteśmy. Przekonanie o anonimowości robi z niektórych s*******i. https://www.youtube.com/watch?v=m00udFijVf0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczownik dzienny mobilny
Nagrodą jest osiągnięcie celu. Danie upustu złym emocjom, spowodowanie odejście z forum osoby hejtowanej, sprowokowanie jej, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do każdego pieprzona karma wraca. Nienawidzę dwulicowosci!' Ktoś obraża i wyzywa w necie , w realu zostanie obrażony aż mu w pięty pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczownik dzienny mobilny
Nie łudź się, Sam. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już tegi dopilnuje. W świecie osobistym. Bądźmy zdania. Każdy niech się martwi o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki bywa człowiek (chociaż chciałam napisać "taki jest", ale przecież nie wszyscy tacy są). A bywa okrutny. Uważam, że jest to najgorszy element "człowieczeństwa". Dlatego wolę zwierzęta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre zwierzęta robią się z czasem takie same wredne jak ich właściciel :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×