Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NICOLE_GRAF

z kamerą na porodówkę

Polecane posty

jestem jak najbardziej za. rodze za dwa tygodnie i bedzie przy mnie moj partner z kamera.po pierwsze:zawsze moge poprosic,zeby wylaczyl,albo nawet wyszedl po drugie:nie musze tego filmu nikomu pokazywac jesli nie zechce po trzecie:moze wyjsc calkiem fajnie(rodze w wodzie,widzialam juz filmy z takich porodow i wcale nie sa az takie obrzydliwe) po czwarte:pozyczamy od znajomych kamere tego typu,ze mozna potem zatrzymac poszczegolne klatki i od razu sa zdjecia.a chyba fajnie miec zdjecia w chwile po porodzie,dzieciatka zaraz po wyjeciu z wody itp.jesli zrobimy je zwyklym aparatem to bedzie mniejsze prawdopodobienstwo,ze na ktoryms wyjdziemy ladnie.w przypadku filmu-na pewno znajdzie sie chocby kilka takich fajnych ujec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssssssssssssssss
sssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia23
Nicole Graf>>porod to fajna sprawa???Ty musisz byc masochistka:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........
ja wrzeszczałam a mąż wymiotował , wreszczie walnęłam nogą w kamerę i się rozwaliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paseczek
mój mąż zabrał kamerę, by nakęcić poród, ale nic z tego nie wyszło. Był tak oszołomiony, tak wzruszony całą sytuacją że po prostu zapomniał o kamerze...Pierwszy film nasza dzidzia ma godzinę po urodzeniu się - i myślę że to wystarczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homik
a czy ktoś mógłby mi napisać na jakich stronach mogę obejrzeć zdjęcia albo film z cesarki? interesują mnie zwłaszcza zdjęcia ale już po, tzn jak wygląda blizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ja
ludzie, pomyślcie na moment o dzieciach, a nie najpierw o sobie, może i co niektórych to rajcuje, że będą mieli z tego film, ale ja np nie chciałabym, zeby mi wpadł w rece taki filmik z moją mamą rozkraczoną, opuchniętą i mną wychodzącą siną i zakrwawioną :0 sorki, ale dal mnei to by było obrzydliwe, nie miałabym najmniejszej ochoty oglądac mojej matki w takiej chwili, całe szczęscie nie grozi mi taka akcja, bo 26 lat temu nie było mode na taki ekshibicjonizm.ale dzisjesze dzieci i te noworodki i te dopiero w drodze niestety będą mogły kiedyś przechwycić taka płytę czy kasetę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choć także uważam, ze poród to fajna sprawa, wole, zeby mój facet zrobił parę zdjęć w wybranych momentach. Cały poród to dla mnie rzeczy intymna tak jak seks i tak samo, jak nie chciałabym kręconych \"na pamiątkę\" filmików np. z nocy poslubnej :) tak samo w tej sytuacji. Nie wiedziałabym, co potem zrobić z takim filmem. Na pewno nie byłby do pokazywania na forum rodzinnym. Tak samo jak film z nocki poslubnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a później każdy
będzie oglądał wasz wykrzywiony ryj z bólu - obrzydlistwo, lepiej dajcie sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki każdy
przecież nie trzeba koniecznie tego pokazywać nikomu.można też zmiksować taki film na komputerze,powybierać ładne sceny,gdzie nie widać nic brzydkiego,dodać podkład muzyczny i mieć wspaniałą pamiątkę. no i oczywiście w każdej chwili można taką kamerę wyłączyć,jeśli ochota na filmowanie minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i nikt
tu nie mówi o bezpośrednim filmowaniu krocza rodzącej kobiety!:-P :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wytrzymałe babyyyy
no muszę przyznać, że autorka topiku to wytrzymała kobita, jedno cc i dwa ciężkie rodzinne porody, ja po jednym ciężkim porodzie mam dosyć ciąż i dzieci, nie mówiąc o kolejnych ciążach i porodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodziłam dwa razy
z pierwszego porodu mam zdjęcia. Nie lubię ich oglądać. Wcale nie przypominają mi piękna mojego porodu tylko pokazują to od tej 2 strony, krew, śluz itd. Na 2 raz aparat wzięliśmy dopiero na oddział jak już dziecko było wytarte z mazi i ubrane. Jeśli jeszcze kiedykolwiek będę rodzic na pewno nie chce fotek swojego rozerwanego krocza i przeciskającej się przez nie główki, ani sinego umazanego dziecka. Bo po co mi one? Przecież nie pokaże dorosłemu dziecku i jego zonie swoją porozciąganą porozrywaną cipkę, a ja sama nie oglądam ich wcale. Są schowane głęboko i mam nadzieję, ze nikt ich nie znajdzie. Za to bardzo często wracam do wszystkich fotek z okresu niemowlęctwa moich dzieci. Uwielbiam je. Małe słodkie bobaski takie do schrupania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×