Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GośćM

To chybz idzie falami. Przestaje tesknic na chwile a potem znow

Polecane posty

Bardzo tesknie i caly czas o Nim mysle. Ciekawe co On czuje. Jak bym sie dowiedziala ze jakis czas ze sobienkogos znalazl to wgl bym sie chyba podlamala.. Dlaczego tak musi byc... Przesrane z ta miloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze tutaj, bo musze sie gdzies uzewnetrzniac a szkoda zameczac innych swoimi wewnetrznymi rozterkami. To staje sie powoli zalosne, jeszcze zostaje pisanie wierszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj miłości w kimś innym :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakos nie mam nadziei ze znajde kogos odpowiedniego... Dlugo czekalam na kogos takiego, odpowiadal mi prawie we wszystkim. Mielismy w prawdzie inne podejscie do niektorych spraw, ale mozna by bylo isc na jakis kompromis. Ciezka sprawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oho, jak falami to już niedługo potrwa, maksymilian pol roku, będziesz wolna jak szczątki goowna po obstrukcji, ale warto czekać, choćby dla tych wolnościowych momentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile już za nim tęsknisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesknie za Nim zawsze kiedy nie jest obok. Nawet jak byl w pracy to za Nim tesknilam jak bylismy blisko ale nie bylo go kilka godz... A odkad Go nie widze czyli kilka miesiecy.. Ze mnie tak wzielo. Pierwszy raz w zyciu..dlatego tez pewnie tak przezywam. Nawet sms od niego sprawial mi radosc. Pozostaje tylko znow wracanie do naszych wspolnych chwil w myslach. Odtwarzanie w kolko slow, spojrzen, dotyku,sytuacji zachowan..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tesknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tesknie ale juz nic nie zrobię bo ma inna... Tak po prostu o mnie zapomniał po tylu latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co nam z tej tesknoty przyszlo? Ja to spac nie moge normalnie. Dzis zasnelam ok 5 czy 6 nad ranem bo nie moglam zasnac. I z bezsennosci nawet wiersz popelnilam;) kto wymyslil te wszystkie sercowe niuanse. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukam, w myślach swych się gubię bladzac w ciemnosci, w zaułkach serca. a Ty jesteś w mroku swiatłem, mój Luby i Cudem i Szczesciem i smutku Mordercą. Wyciągasz z otchłani, bezmiaru czeluści wątłą mą postać, co kroczy twym śladem. Twój jeden półszept i sen sie ziści. Nie. Głowę znów karmię chaosem, nieładem. Po omacku chadzam, pomyłki poprawiam; wciąż drążę i milczę i zwlekam, uciekam. I w kółko i krzyżyk swój umysł zabawiam, W labiryncie uczuć splątana zaczekam. Niełatwe zadanie, więc jak je rozwiązać, gdy nić Ariadny swym kłebkiem utrudniła? Wyjścia nie widać, ni kończyną władać w ślepy zaułek mnie Miłość wpędziła. Na próżno tłumaczyć, na próżno prosić. Niczego nie słucha to wredne Uczucie. Mózg wymiękł, a serce się łasi, niech da się ugłaskać, zna takt i wyczucie? Zero litości, pokory, ugięcia, Miłość ta pusta jest i bezczelna. Na nic mądrości, pomysły, pojęcia i groźby: znikaj, Zarazo Naczelna! Sen z powiek weźmie, myslą zawładnie i spyta: że niby mi się nie należy? Bezwstydna, tylko uśmiechnie się ładnie by jutro z podwójną siłą uderzyć. M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ładne, podoba mi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćM
Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wierszyk.Dla kogo to?Musiał ci nieźle ktoś w głowie namieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Wierszyk pt. O milosci slow kilka. Powstal z tesknoty i wczorajszej bezsennosci. Milosc nie wybiera i wziela i mnie cholercia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śliczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A. Dziekuje. Nic tylko tesknic i wiersze pisac zostaje... A byl juz moment kiedy myslalam ze jestem wolna i humor byl i nowe spojrzenie, a tu znowu dopadlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trać tylko zdrowia. To jest najgorsze bo przecież ta osoba nawet nie wie, że nie sypiasz męczysz się. Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie nazywa rozstawanie. Te w glowie. Jak zaloba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O. Dziekujeza troske. Nie wiem czy to przez to, glownie przez to, czy poniekad przez ta tesknote, no ale od miesiaca moze nie zasypiam normalnie.. Ciezko mi zasnac zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale myślami nikogo nie przyciągniesz, nie wnikam w galimatias relacji, która was łączy dzieli, czy się spełni czy nie. Ty wiesz najlepiej na czym stoisz i co powinnaś zrobić dla siebie. Mogę tylko pocieszyć, nic nie trwa wiecznie,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy prawdziwa milosc moze sie skonczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jeszcze gorzej ją sponiewiera. Oby nie, narazie lajcik. Chyba najlepszy jest ten moment kiedy pozbierasz się z tego dna. I już wiesz, że nigdy więcej nie chcesz tej osoby spotkać, gdziekolwiek. Kiedy zadajesz sobie pytanie jak mogłeś być tak głupi i naiwny. A potem wybaczasz sobie własną głupotę i zaczynasz wreszcie dbać o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się skończyć kiedy bardzo szkodzi drugiej osobie, kiedy jest jednostronna. To jest jak narodzić się od nowa. Wszystko od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To byly rozne etapy. Wielka tesknota. Pozniej wkurzenie na Niego i na Siebie. Troche obojetnosci. Pozniej znow sentymenty i rozpamietywanie. Nastepnie myslenie ze moze lepiej ze tak wyszlo i tak mialo byc. Pozniej znow tesknota, dalej mysl o lrzyszlosci i nadzieje na poznanie moze kogos kiedys innego, teraz znow tesknota..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz bardzo bym chciala spojrzec Mu w oczy i odczytac Jego emocje te z czasu kiedy nie spotykalismy sie az do momentu kiedy bysmy juz stali naprzeciwko siebie i patrzyli sobie w oczy. Wiedzialabym wszystko. Jedno spojrzenie i znalabym Jego wachlarz emocji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrugiej strony moze On rzeczywiscie nie jest dla mnie odpowiednim mezczyzna? uwielbiam Go, ale w moze 2 waznych dla mnie sprawach bylyby miedzy nami zgrzyty i w sumie ciezko by tu bylo isc na kompromis. Moze faktycznie tak ma byc jak jest teraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego juz nie jestescie ze soba.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mial byc zwiazek, do tego zmierzalismy, ale koniec koncow to ja pozyczylam mu szczescia na przyszlosc. Zaczelam miec wiele obaw i moja intuicja zaczela mi podsuwac watpliwosci, ze jednak moze to wszystko by tak pieknie nie bylo, chemia byla, uwilbiam Jego osobowosc wyglad usposobienie no spojrzenie to juz wgl. Ale jednak. Mamy inne podejscie do 2waznych dla mnie spraw. Wystraszylam sie ze zlamie mi serce nasze rozstanie pozniejsze jak bedziemy brazem i nie dojdziemy do kompromisu w pewnych sprawach, bo sie nie da za bardzo w tym. I tak za Nim tesknie i tak ale kurcze sb sama wytlumaczylam ze to sie zle skonczy i nasze drogi sie rozeszly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×