Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy teściowa ma prawo tak o mnie mówić a ja juz nie?

Polecane posty

Gość gość

Moi teściowie rozwiedli się gdy mieli jeszcze małe dzieci. Teść związał się z inną kobietą z którą jest do dziś. Teściowa natomiast co raz widywana jest w towarzystwie innego mężczyzny. Jakiś czas temu była rodzina uroczystość. Podczas niej teściowa zaczęła robić mi uszczypliwości rzucając do mnie takimi tekstami, że jestem cnotka niewydymka, że jej syn pewnie niedługo na k***y pójdzie itd. A to wszystko dlatego że uważam za niestosowne nocować np. u niej w domu gdy nie jesteśmy małżeństwem itd. Znosiłam cierpliwie jej przytyki, ale w końcu nie wytrzymałam i powiedziałam, że lepiej być tą cnotką niż puszczać się z kim popadnie jak ona i to jeszcze w tym wieku. Ludzie się oburzyli, jak ja mogłam tak powiedzieć ale że ona naśmiewała się ze mnie przez 3 godz to było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chuj jej w d***la, co się przejmujesz starą dziwką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli tak powiedzialas, to szacun :D ja bym tak nie umiała- choć bardzo cisnęlo by mi się to na usta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szacun kobitko kochana i moje pokłony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starałam się być ponad to. WYchodziłam do łazienki, płakałam, udawałam, że jest ok. Ale nie wytrzymałam. Usłyszałam, że jestem niewychowana i mam zakaz wstępu pod jej dach i jak się nie rozstaniemy to ona się wyrzeknie syna. Rodzina ją poparła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co na to syn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stanął za mną i wyszliśmy. Ona teraz do niego cały czas wydzwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo Ty. Dopóki Cię stara rura szczerze nie przeprosi, to nawet o niej nie myśl. Nie powinna dla Ciebie istnieć. Dla Twojego faceta też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak tak można kogoś wyśmiewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś podatna na krytykę. I chyba słaba psychicznie. Wiesz co u mnie rodzina ciagle mi robiła przytyki w moją stronę na jakiś uroczystościach.Oni potrafili zwłaszcza ciotka się z mojej narzeczonej naigrywać a że to "gruba locha" "czy już sobie koryto urządzacie " idt idt Przez 3 lata obrażania mnie i mojej narzeczonej powiedziałem dość zabrałem manatki i wyjechałem do innego miasta . Na ślub nikogo nie zapraszałem tylko moich rodziców i moje dwie siostry nikogo więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze jej powiedziałaś :) Dobrze, że mąż/partner stanął po Twojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka, która nie cieszy się z tego, że dziewczyna syna u niej nie nocuje? Dziwne. Wystarczyło powiedzieć, że lepiej być niewydymką niż materacem dla każdego, bez zwrotu personalnego. Sama aluzja by wystarczyła, a goście nie byliby pewni o czym tym mówisz. Zainteresowana oczywiście nie wspomniałaby, że masz ją na myśli, bo po co sobie psuć opinie w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze jej powiedzialas!!! Nie przejmuj się stara d***** :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz teściowa, kiedy ona jeszcze nie jest twoją teściową. Na razie to ona jest matką twojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jestem żoną mojego faceta to jego matka chyba jest jednak moją teściowa co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzecz w tym, że każdy wie jakie ona życie prowadzi tylko to taka tajemnica poliszynela. Oficjalnie była w 9 związkach, nieoficjalnie chyba ona sama nie wie ile tych facetów było. Ok, jak chce to może i nawet burdel prowadzić jak takie życie jej odpowiada. Ale kim ona jest aby mnie poniżać przy kilkunastu osobach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałaś w pierwszym poście "gdy nie jesteśmy małżeństwem" . TO jesteście małżeństwem czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo przytaczała sytuacja sprzed ślubu, jesteśmy po ślubie 2 miesiące i ona tak to przeżywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może celowo Cię podpuściła byś wyszła właśnie na taką niewychowaną zdzirę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie sytuacje miały miejsce także przed ślubem. Jak pierwszy raz się z nią spotkałam to pytała mnie ilu miałam facetów itd. Jak powiedziałam że byłam tylko w jednym związku to powiedziała mi, że jestem chyba jakaś upośledzona skoro facetów nie potrafię zdobyć i tylko do tej pory z jednym byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego maz ma isc na k***y, skoro ma seks w domu? Przeciez mozesz byc lepsza w te klocki niz niejedna prostytutka i brac w gardlo po same jajka. Chyba, ze seks u was jest nijaki, a synus sie zali mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On z nią praktycznie nie rozmawia. Na początku roku nawet nr tel zmienił aby przestała go nękać telefonami ale ktoś z rodziny podał jej nr. Spotkaliśmy się wspólnie na imieninach męża ciotki. I każde spotkanie z tą kobietą tak właśnie wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze ona chce miec w najblizszej rodzinie kobiete tak samo towarzyska jak ona sama, aby sie lepiejpoczuc i zeby ta kobieta nie wypomniala jej stylu bycia, czy ilosc***artnerow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jakieś zaburzenia psychiczne, powinna iść do psychiatry. I nie mówię tego złośliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BRAWO!!!!!!!ja powiedzialabym jej tak samo.Strasznie chamskie to bylo z jej strony Twoje początkowe milczenie brała zapewne za możliwośc wejścia Ci na glowe a tu tadammmmm teraz wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja też zaczynam myśleć że kobieta ma coś z głową nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×