Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

znaleziony kot! prosze o podpowiedz

Polecane posty

Gość gość

Dobry wieczór znalazlam malego kotka 3-4 miesiące. Szkoda mi go bo przychodzi do mnie pod drzwi daje mu jesc pic z checia bym go wziela do domu (na pewno ktoś go wyrzucil nie dawno bo jest bardzo przyjazny) chodzi o to ze mam Male dzieci i nie wiem co mam zrobić z tym kotem.. Na początku? Odrobaczyc? I co jeszcze? Jest strasznie brudny spi pewnie gdzieś w piwnicy. Prosze o odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odrobaczyć i zaszczepić, umyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej zabrać do veta i niech on mu zaaplikuje odpowiednie medykamenty i sprawdzi ogólny stan zdrowia zwierzaka. Taka wizyta nie powinna być kosztowna, więc spokojnie. Potem, jeśli okaże się, że wszystko jest ok zastanów się, czy nie dasz rady zaproponować mu stałej gościny :-P lub, jeśli to niemożliwe z różnych powodów, spróbuj zorganizować mu jakiś bezpieczny azyl (może gdzieś w piwnicy?...) zwłaszcza, że ani się człowiek obejrzy, a będą mrozy, takie kruszynki są dużo bardziej narażone na choroby i zamarznięcie po prostu. Możesz też porozumieć się z jakąś organizacją prozwierzęcą z okolicy, powinni pomóc znaleźć kotkowi dom. Trzymam kciuki za pomyślne dla wszystkich zakończenie tej sprawy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie weź go do weterynarza i jak będziesz wiedzieć, że kotek jest zdrowy to weź go do domu. Dzieci to nie problem, ile dzieci wychowuje sie na wsi, gdzie od urodzenia otaczają ich koty, psy, kury, świnie i inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzili mi z dziećmi o to czy taki kotek moze czymś zarazić? Nigdy zwierzęcia nie mialam i nie mam pojęcia dziekuje za wszystkie odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarażenie jest bardzo mało prawdopodobne, ale dlatego radzimy najpierw iść do weterynarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak m pchly? To ma dziecko to jakoś nie przejdzie ? Mam malenstwo 2 miesięczne a kicia juz w domu i dwójkę dzieci starszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obejżyj go dokładnie, jak ma pchły to je zauważysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He he ja tez dzis znalazlam kotka. Byl bardzo glodny zjadl 3 pierogi i troche wedzonej poledwicy. Chyba jest przeziebiony bo kicha czesto. Teraz spi sobie w cieplym na kocyku. Jutro z nim do Veta jade. Ale szukam dla niego domu bo nie moge zatrzymac, w domu jest pies i by go zagryzl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a jak będzie mial pchly to co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weterynarz go odpchli. Gdy bedzie starszy i bedzie kotem wychodzacym na zewnatrz bedzie narazony na lapanie pchel. Wtedy mozna zainwestowac w obroze przeciw pchlom i kleszczom lub kropelki. Kota nalezy odrobaczac, mysle, ze wszystkie info dostaniesz u weta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za każde informacje :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, na pewno należy go odrobaczyć i zaszczepić, więc musisz iść z nim do weterynarza. Ja zawsze chodzę do http://wetfranciszek.pl/ i nigdy się nie zawiodłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam z czym, bo kot był chory i nie żyje. Ślepi jesteście, patrzcie na daty, zanim dacie dobre rady. Weterynarz był felerny, a kot miał chore nerki i inne nieszczęścia. Dopiero któryś z kolei weterynarz kazał zbadać kreatyninę i mocznik, reszta brała kasę za nic. Nie ufajcie takim, którzy nie mają diagnostyki laboratoryjnej w gabinetach, niech idą z torbami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×