Żonie przeszkadza, że przytyłem

60 coś kg to jak tulić się do kości . 90 kg to normalna waga jest do czego sie przytulic :)

Przecież nie przytyłem 35 kilo od razu, tylko w ciągu jakichś może pięciu- sześciu lat. Ale rzeczywiście jest spora różnica.

Pisałem już, że pomyliłem się na początku, piszą 92 kilo, bo ważę 98.

Osobiście, to podoba mi się, że tak przytyłem. Najśmieszniejsze jest to jak na ulicy spotykają mnie znajomi z czasów szkolnych i normalnie oczom nie mogą uwierzyć.

Uueeee to nic, faceci z odrobina cialka fajni sa :)) ale trzeba uwazac, zeby nie przesadzic...

No wiesz, Tobie to nie przeszkadza, ale żona nie wychodziła za grubasa, bo inaczej poszukała by sobie takiego misia od razu. Podobałeś jej się szczupły i może mieć teraz niechęć do spraw łóżkowych. Ty przestań twierdzić że tak Ci dobrze, tylko weź się za siebie. Ja rozumiem, że Ci przykro ale jej chyba też i coś z tym trzeba chyba zrobić bo inaczej wasze małżeństwo znajdzie się na równi pochyłej.

A fuj fuj, już zona niech szuka szczuplejszego.. Nigdy bym swego do takiego stanu nie dopuściła, dam o siebie i facet musi także jeśli nie to won

Zgadzam się z poprzednimi jak kobieta jest grubsza parę kg to wyzwiska, chyba że naprawdę jest spasiona maciora, a facet jak od piwa bęben rośnie to płacze ze żonie się nie podoba, a jak żona przytyje po ciąży to szuka innej kobiety bo ta już nie pociąga. Ogarnąć tyłki i na silke poszli..ochlajtusy a nie ludzie

Nie rozumiem jak ty autorze możesz się sobie podobać mając brzuszysko. Ja rozumiem jakbyś wypracował sobie 25 kg mięśni, ale tłuszczu to sorry.

mój ma 190 i przy 98 by wyglądał jak kupa sadła. Masz ponad 10kg nadwagi. Zrzuć chociaż te 10, chociaż dobrze by było do 85. To by była prawidłowa waga u ciebie.

Jeśli to od piwa to nie trochę się przybyło, samo dno

jakbyś pokazał zdjęcie to by można było ocenić, czy jesteś bardzo gruby, jak nie to znajdź gdzieś jakieś z męskim brzuchem, podobnym do twojego

Ale dużo odpowiedzi, nie spodziewałem się. Ale ja naprawdę podobam się sobie ze sporym brzuchem i nic na to nie poradzę. No ale może spróbuję zrzucić troszkę kiedyś tam. Ale co do zdjęć to pisałem, że swoich nie opublikuję a w szukaniu w internecie nie jestem za dobry. Jakby ktoś mógł coś znaleźć to proszę.

Hmm skoro zonie przeszkadza twoj brzuch to powiedz jej ze tobie przeszkadzaja jej wlosy lepiej by miala dluzsze;-) albo ksztalt pupy:-) zobaczysz jak sie najerzy:-) ale dasz jej cos .com myslenia ze z wiekiem kazdy sie zmienia i ona tez;-)

Nie, to nie jest fizjologia, tylko lenistwo i brak dbałości o siebie. Naprawdę jak widzę młodych chłopaków z wystającymi bandziochami, to się zastanawiam, czy lustra nie mają. To jest objaw obrzydliwego zapuszczenia się, a nie "norma". Nie o wagę chodzi ale ten wystający kałdun, mnie to na przykład totalnie odrzuca. Trzeba a) porobić badania b) poćwiczyć i ustawić sobie dietę (to nie znaczy, żeby się głodzić, ale zacząć jeść zdrowiej).

Oczywizcie mozna robic z tym cos bynajmniej starac sie schudnac. Ale rob to dla siebie nie dla niej. Jak sie kocha to kocha sie kogos kim jest a nie jaki brzuch ma i wage a waga twoja nie jest taka straszna. Z wiekiem wiadomo nikt mlodszy nie bedzie cialo sie zmienia po 30trudno juz schudnac. Przeciez ona tez coraz starsza i buzia inna sie robi. Seksi nie bedzie cala wiecznosc oleju jej w glowie brak.

Problemy macie:-) jednej kaldun nie odpowiada drugiej ze chudy jak z oswiecimia. Naprawde nie macie czym sie przejmowac?kazdy jest jaki jest:-) mozna robic by lepiej sie czuc z soba zadbac. Ale nie przez to ze inna osoba ci ma kazac bo nie odpowiada jej brzuch... kazdy ma gdzies ubytki w wygladzie nikt nie jest idealny ani nikt cala wiecznosc piekny nie jest...

mógłby ktoś znaleźć jakieś zdjęcie z grubym męskim brzuchem, bo nie potrafię, a bym chciał pokazać jak mniej więcej mam gruby bęben

A twoja żona jest idealna? Wg mnie masz dobrą wagę. Trudno żeby dojrzały facet ważył tyle co chudy nastolatek. Mnie się takie chude faceci nie podobają, nawet złapać za co nie ma, nóżki i pupka jak u 12 latka, mój ex był taki, chudy, nóżki chudziutkie, zapadniety brzuch, mała pupcia, taki chuderlak nawet nie obroni kobiety. A mój obecny facet jest grubszy, brzuszka trochę ma, nogi i pupa dobrze umiesnione, jest za co złapać, mógłby nawet być grubszy. I nie boje sie z nim iść do lasu, z exem sie bałam bo chudzina nawet by mnie nie obroniła jakby ktoś sie do nas doczepil, jeden mocny cios i chlopaczek by padł na ziemie i sie połamał. Dlatego ja nie lubię chuderlakow,chlop to musi byc chlop, trochę brzucha, fajne posladki, umiesnione nogi, a nie patyczki.

98 kilogramów to nie tak dużo, nie masz się czym przejmować. Jak facet jest trochę większy to fajnie. A odchudzanie i tak nigdy nie wychodzi facetom. Zostaw brzuch w spokoju, zresztą sam mówisz, że ci się on podoba.

mój ojciec jest tego samego wzrostu, ale waży o 2 kg mniej i ma wielkie bęben zamiast brzucha, jakby był wiecznie w ciąży, ma 40 lat w tym roku

ma gdzieś taki brzuch, może większy http://www.fakt.pl/m/crop/380/217/faktonline/635438934792930335.jpg

Najlepsi w łóżku są faceci z brzuchem bo to prawdziwi faceci a nie te chudzielce co jak idą to ich wiater popycha :)

mężczyzna to ten z mięśniami a nie z tłuszczem

No tak niektórzy tak mają.I nie wolno królewicza skrytykować! a gdyby ona przytyła tyle co ty to pewnie byś jej nie tknął bo zapuszczona samica?tak?A tak nawiasem mam ten sam problem co ty,tylko że jestem jakieś 10 lat starsza od ciebie .Mój niedzwiedz też przytył przez ponad 20 lat małzeństwa jakieś 40 kg i co mam zrobić?Z jego odchudzaniem już dawno dałam sobie spokój,tylko do szału doprowadza mnie gdy on zauważy u mnie jakiś dodatkowy kilogram a dodam że mam 168cm iważe jakieś 63 kg przy jego 125!

Nie przejmuj się jej uwagami, tak jak ty ma większość facetów. Zresztą facet bez troszkę odstającego brzucha, to taki mało męski. Jak się ma prawie trzydzieści lat, to nie ma się co przejmować. Nawet jeszcze byś mógł przytyć. Mój kuzyn skończył niedawno 30 i ma tak wielki brzuch, że nie wiem i podoba się dziewczynom. Sam mu zazdroszczę.

dla mnie facet z wystającym brzuchem jest odpychający, dbasm o siebie i wymagam od partnera zeby i on o siebie dbal a nie zapuszczal sie jak swinia

Mam 40 lat i ważę tyle samo co 15 lat temu, czyli 78kg przy 180cm i wielu mówiło, ze za kilka lat będę miał brzuch, bo z wiekiem się tyje. Jak się tyje, to znaczy, ze trzeba mniej żreć.

Jak facet jest taki chuderlawy to okropnie wygląda, chłop to ma być chłop. A przy twoim wzroście spokojnie mógłbyś jeszcze przytyć. Jak to się mówi więcej do kochania.

Bęben u chłopa to norma. I nic się na to nie poradzi. A masować się po dużym brzucholu, zwłaszcza owłosionym jest super. Jak jakiś facet jeszcze bębna nie ma to powinien żałować. Nie zawracaj sobie głowy przytykami tylko bądź dumny, że jak idziesz ulicą, to ludzie cię widzą.