Gość gość Napisano Listopad 23, 2015 do pewnego momentu byłam najszczęśliwsza osoba na świecie . On dbał, starał się , doceniał moje starania. A teraz ? Ja nie robie nic dobrego według niego , ciagle gdy coś powiem to jest źle, gdy coś mnie boli to jak może mnie to boleć. Wcześniej był on 3 lata w związku, planował ślub . Teraz gdy coś jest nie tak potrafi się rozpłakać albo stwierdzić że odejdzie i będę miała spokoj . Co mam robić ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach