Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie kupujcie napojów i chipsów w Biedronce, są niezdrowe, szkodliwe dla zdrowia

Polecane posty

Gość gość

chipsy biedronkowe to syf, te top chipsy, stare kartofle upieczone w oleju palmowym pelnym tluszczy trans, do tego substancja smakowa z glutaminianem i innymi gownami, napoje w biedronce to trucizna, np taka oranżada... w składzie woda, az trzy substancje slodzące acesulfam K, cyklaminian sodu, aspartam, w innych jest aspartam, sacharynian sodu i cyklaminian sodu, do tego kwas cytrynowy i aromat mające udawac pomarańcze haha albo ta woda smakowa polaris, fu sama woda polaris to tez jakies gó.wno, gorsze niż kranówa na śląsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację niestety też podobnie jest z makaronami - to głupie, ale czasami jestem przeczulona na chemię - i te makarony, których nakupiłam faktycznie chemią czuć przekonałam się, że muszę jeść rzeczy zdrowe i proste, bo inaczej albo się truję albo mam migreny - nie mogę inaczej w Biedrze można kupować mleko, warzywa - zwłaszcza, jak z Polski, bułki też ujdą, jajka - takie najprostsze składniki mięcho też może być , oliwa czy olej ale inne już bardziej przetworzone rzeczy - nie, ale powiedzmy sobie szczerze, że Lidl też miewa podobnie tu kupuję środki czystości - i w Rossmanie lubię Almę - bo nawet tańsze rzeczy są dobrej jakości (a warto połazić i niektóre kosztują tyle samo, co w Lidlu np.) więc - nie ma to jak rundka po sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a - i Polaris się kiedyś strułam - napisałam do producentów, ale nic z tego nie wynikło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda - raz po kurczakach z biedronki dostałam takiej sraczki, że mamo kohchana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pije polaris b. czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś kupiłam wodę Polaris i śmierdziała! Oaza jakaś niedobra. Co do napojów i chipsów racja. Jak zjem chipsy, jakiekolwiek zresztą, to się źle czuję. Chleb ten za ok 1.6 zł też strasznie niedobry. Chodzę gdzie indziej i kupuję Baltonowski dobry za 2 - 2.2 zł Ostatnio przestałam pić w hurtowych ilościach napoje gazowane i przestała mnie pobolewać głowa. Dobre są w Bidronce słodycze, mleko, sery żółte (choć najlepsze są na stoiskach serowych krojone), soki np. pomidorowy pycha za ok 2zł , reklamówki są super za ok 9 gr duże i wytrzymałe , owoce ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak jak wy... - kiedyś w upał kupiłam wode polaris, pić mi się chciało strasznie, wypiłam moze z połowe butelki 0,5, nie mogłam tego dopić, mialam wrażenie że zaraz się porzygam, woda bez smaku, jak woda destylowana, podobnie smakuje żywiec zdrój, tez jest wstrętny i drogi, probowałam kiedys coli, tez w upał, koleżanka kupiła bo nie mialysmy kasy tylko drobne w kieszeni, dwa trzy łyki ok, ale pić tego więcej ? - chipsy biedronkowe tez niesmaczne, kilka można zjeść ale całą paczke nie ma mowy, zjadłam kiedyś i było mi po prostu niedobrze, cięzko w żolądku, miałam mdlości, zle sie czułam, chipsy strasznie tłuste, nie wiem co oni tam dodają, po cheetosach czy laysach nigdy tak nie mialam - twaróg biedronkowy ciapa i glina, towar II kategorii, mleko wg badań nie nadające się do spożycia, bułki kajzerki typowe buły z ciasta mrożonego, chleb ten najtanszy do d**y, nadaje się dla gołębi, ser w plastrach w tym duzym zoltym opakowaniu bez smaku, niewiadomo czy to gouda, czy edamski - słodycze kupuje raczej często np chałwa, tania i smaczna - produkty markowe typu Lipton , Coca Cola, Lays, Knorr itp to wiadomo czego mozna sie spodziewac bo w kazdym sklepie są takie same Ogolnie nie kupuje niczego z napisem ''wyprodukowano dla Biedronka'' bo w 9 na 10 przypadkow jest to obrzydlistwo. Lidl ma produkty o wiele wyższej jakości, ale tez róznie z tym bywa, kiedys kupiłam paluszki rybne i byly beznadziejne, rozpaćkały się na patelni, panierka zeszła, mięso się rozwaliło :O pizza mrożona z lidla, smaczna ale nic specjalnego, taki placek posmarowany sosem i posypany garscią sera, po upieczeniu sztywna deska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedronka = nowotwory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×