mów do mnie jeszcze....

.... Za taką rozmową tęsknilam lata.... Każde twoje słowo słodkie w mem sercu wywołuje dreszcze- mów do mnie jeszcze... Mów do mnie jeszcze... Ludzie nas nie słyszą, słowa twe dziwnie poją i kołyszą, jak kwiatem, każdem słowem twem się pieszczę- mów do mnie jeszcze....

Hmmm witaj;-)

Wybacz Astrofanko, za bardzo skupiłem się na swoich sprawach codziennych, nie dostrzegłem listu. Lecz czy ćmy gończe za nami już nie biegną? Trudno je dostrzec stojąc zagubionym w ciemności na tle ponurego boru, tylko światła stacji paliw w oddali mając.

I do tego jeszcze romantyczka. Mmmm

Szeptem. Gwiezdny pył rozsypany po Twym ciele Znaczy ścieżkę od ust ku piersiom. Jękiem. W monotematyczne astralne światy Wnika galaktyczne imperium słońca. I rodzi się Nasz Wszechświat... Miłosne Big Bang.

Tak Nostradamus przepowiedział na dziś koniec świata

https://www.youtube.com/watch?v=y8USMP89d0g

Dobrej nocki astro i miłych snów.

Dziękuje... Pięknych snów....

Będę śledzić w sennym marzeniu jak na pegaza grzbiecie Przemierzasz kosmiczne bezdroża. Gdzieś stamtąd uśmiechnij się do mnie, Puść oczko i gwiezdnego pyłu podeślij garść. Potem szeptem opowiedz co słychać u bogów.

Merkurego lira, Westchnienia Wenus, Ciężki oręż Marsa, Jowisza grzmoty, Saturn pożerający własne potomstwo- gwiazdy i mgławice. Uran prastary chichocze w swej mądrości, Neptun szumi na granicy, gdzie kończą się Światy... I gwiazdy, gwiazdy, gwiazdy magiczne. A my tacy malutcy i tak mało boscy jak Ziemia. Dobranoc fani kosmosu. ;)

Wow, ale pieknie napisane. Mają chłopcy talent. Jak tam dzionek astro mija? Dzis to brzydko pochmurnie i zimno. Nie tak jak wczoraj. Pieknie, słonce jak w maju...

Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie. Patrzysz w okno i smutek masz w oku.... Przecież mnie kochasz nad życie? Sam mówiełeś przeszłego roku... Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym. Patrzysz w niebo na rzeźby obłoków.... Przecież to ja jestem niebem i światem? Sam mówiłeś przeszłego roku...

witaj chłopczezmarsa:) za oknem szarości, popiele, dzień ponury. Jednak upływa dośc przyjemnie, spokojnie. Tęskniłeś?

Siedzę i siedzę. Myśle i myśle.... ba

Bardzo. Nie wiem jak Ty czytasz miedzy tymi wierszami ale wiem jedno. Otworzylas te ksiazke, zaczelas czytac i był dramat. Teraz sam juz nie wiem co? Co Ty ze mna zrobilas? astro? Aż wyłem....

Dni płyną i noce bezsenne Kradzione mijają kwadranse My nadal jak zegara wskazówki Co chwila tracimy swe szanse. Piszmy odważnie o ciała i duszy pożądaniach Zamiast się skupiać na ku gwiazdom wzdychaniach.

Widmo wypiertalaj z tego tematu bo zaraz też sobie skopiujemy spamik i nie popiszesz

Gość zmarsa - sprecyzuj" wylem"...

I jak mam rozumieć slowa" i był dramat"?

Nie wiem astro czy to Ty czy jakies glupie podszywy. Dramat był, obrażony na cały świat! Albo ptzynajmniej na połowe. Jak to Ty to wiesz o co chodzi. A wyłem bo mo brakowało takiej rozmowy. Nie tylko o pogodzie i co w rodzinie słychac. Dzisiaj juz nie mozna nikomu zaufac, zwierzyc sie. Pozdro astro. Pogadamy jeszcze?

Gość zmarsa zaloguj się tam....

Astro. Nie mam tam konta, nie zaloguje sie. A zanim załoze to lata swietlne miną. Wiesz to tak jak to co Ci tlumaczylem z ta startowka. Zaloguj sie Ty, prosze. Wejde jako gosc.

Idżcie na chat WP , tam nie trzeba sie logować. Ile wy macie lat 60?

Do 9:11jak to zgadles ze mam 60? Ku/rwa juz myslalem ze przejde na emeryture i zapisze sie na kurs komputerowy dla senioro a te uje podniosly wiek i co? I musze do smierci za/pier/dalac. Hehe.

Już jestem, a Ciebie nie ma..... Znowu zimno i pochmurno. Wszystko co najlepsze tylko dla Ciebie. Dziekuje za ten pierwszy promień słońca na pochmurnym niebie. Astro...

Jak na kobiete mało rozmowna, ale w końcu temat brzmi: mow do mnie. :)

gośćzmarsa jestem .... chodź....

co się dzieje ....?

no dobrze, uciekam...