Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Edyta Edytkowa

PRACA. Czy powinnam być ostrożna czy niepotrzebnie się obawiam?

Polecane posty

Gość Edyta Edytkowa

Nie wiem czy pisać na ogólnym czy na ero. Chyba na ogólnym bo tu mniej zboków a temat choć zahacza o seks to wcale nie jest śmieszny. Jestem świeżoupieczoną absolwentką bankowości i zarządzania i mam okazję podjąć swoją pierwszą pracę. Wysłałam swoje CV i odstałam telefon, że mogę przyjść na rozmowę kwalifikazyjną. Poszła i bardzo się denerwowałam i starałm sobie powtarzać w myślach jak mam się zachowywać (mowa ciała itp) ale zamiast rzeczowej rozmowy na tematy zawodowe spotkała mnie raczej luźna pogawędka ze strony właścicielki która jednak w trakcie oznajmiła, że ma orientację homo i spytała czy mi to przeszkadza. Odpowiedziałam zaskoczona, że nie a ona uśmiechnęła się i w sumie na tym ten temat się zakończył bo potem pytała już o zupełnie inne rzeczy. Teraz jestem po rozmowie i mam czekać na telefon jeśli zostanę wybrana. Bardzo bym chciała mieć pracę ale trochę się obawiam po tym jej pytaniu. Jeśli ona jest lesbijką to po co mi to mówiła? To jej prywatna sprawa. Ja mam tylko pracować u niej. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Ci to powiedziała dlatego że teraz jest pełno homofobów i chciała mieć jasność.Nie pytała Cie o twoją orientację i religię bo jej tego nie wolno robić bo to zabronione prawem.Ale informując Cię o swojej orientacji daje Ci wybór .Bo jeśli byś była fanatyczna to mogło by Ci przeszkadzać że jest lesbą.A tak wszystko jest jasne. Ona proponowała Ci pracę a nie łóżko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta Edytkowa
O orientację wprost mnie nie zapytała ale kiedy potem o tym myślałam to doszła do wniosku, że zadała mnóstwo pytań zbieżnych z tym tematem. Np. niby zażartowała, że ma nadzieję, że nie wystawię ją do wiatru i po otrzymaniu pracy nie pójdę na wolne z powodu ciąży. Ja wtedy odpowiedziałam, że do ciąży mi daleko bo nawet nie mam chłopaka, a co dopiero męża więc gdzie dziecko. Żarty żartami ale w ten sposób sprytnie wydobyła ode mnie 2 informację - mam orientację hetero i aktualnie nie mam chłopaka. Takich pytań było znacznie więcej. Wtedy brałam je za luźną rozmowę ale teraz nabieram podejrzeń, że zadawała je wcale nieprzypadkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UWAŻAJ LESBY SĄ K***WSKO PRZEBIEGŁE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzimy, że jesteś zboczonym facetem klepiącym w kółko nudne prowokacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka "luźna" rozmowa, ma na celu, lepsze wybadanie potencjalnego pracownika. Nie dziwię się pytaniom o faceta i sytuację rodzinną. Ja wypytałbym Cię jeszcze, o dziadków lub osoby przewlekle chore, w Twoim otoczeniu, którymi musisz się opiekować. Zapytałbym też o Twój stosunek do religii, bo niektórzy ortodoksi nie tolerują pracy w niedzielę. Zupełnie nie rozumiem natomiast, po co, informowała Ciebie o swoich preferencjach seksualnych. Chłopak i opieka nad kimś, mają wpływ na Twoją dyspozycyjność, ale seksualne preferencje, nie mają z pracą nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze pierwsza umowa jest na okres próbny.Przecież to będzie i dla Ciebie dobry czas by się zorientować czy Ona chce coś więcej.Ja bym na Twoim miejscu przyjęła te propozycję oczywiście jesli sama praca Ci odpowiada.Zawsze można zrezygnować.To tylko umowa o pracę nie cyrograf.Ostrożność nigdy nie zawodzi ale jak zaczniesz rozważać to wyobrażnia płata figle. Ja czasem nie rozumiem kobiet które piszą jak to sa molestowane w pracy i nie mogą odejść.I tak cierpią.To tylko praca.Nie będzie CI odpowiadało zrezygnujesz.Lesby najczęściej mają swoje towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie sie wydaje że ona Cię poinformowała bo chciała byś wiedziała u kogo będziesz pracować.By nie było niespodzianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta Edytkowa
Barbarus mi się też wydaje, że ona mnie poinformowała o swojej orientacji, by później nie było niespodzianki. Pytanie tylko, niespodzianki przed czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ Edyta Edytkowa dziś Barbarus mi się też wydaje, że ona mnie poinformowała o swojej orientacji, by później nie było niespodzianki. Pytanie tylko, niespodzianki przed czym? x Żebyś nie robiła zdziwionych oczu gdy twą głowę będzie wciskać między swe uda w celu służbowego wykonania minetki :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie przed innymi.Może już jej pracownice były informowane przez "życzliwych"o pracy u lesby.I może gdybyś była homofobką to byś nigdy się nie zgodziła na pracę u takiej osoby.Może ona sie już z takim zarzutem spotkała i to dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz ze jesteś hetero.A przecież nie wchodzisz każdemu facetowi do łóżka,więc dlaczego zakładać że lesba będzie brać się za każdą kobietę.Ona szuka pracownicy do banku.Gdyby szukała partnerki dała by ogłoszenie gdzie indziej.Lesby i geje to normalni ludzie tylko o innej orientacji.Zawsze dziwnie są myleni z pedofilami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta Edytkowa
Barbarus nie wiem jak Ci to wytłumaczyć. Ja po prostu czuję, że tu może chodzić o coś więcej niż tylko o samą pracę. Nie wiem, może intuicja? Rozmowa kwalifikacyjna trwała ze 20 min z czego tylko kilka pierwszych pytań było związanych z moimi kwalifikacjami i pracą. Spytała jaką uczelnię kończyłam i z jakim wynikiem się obroniłam chociaż miała to już napisane w CV. O swoim ewentualnym miejscu pracy nie dowiedziałam się prawie nic. Wiem tyle, że mam pracować w zespole i być dyspozycyjną czasem i po godzinach jeśli zajdzie taka potrzeba. Reszta czasu upłynęła jej na gadaniu o przysłowiowej d***e marynie. To nie podejrzane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikania
Edyta a jakbyś zareagowała gdyby ona przyjęła Cię do pracy a potem oznajmiła, że Twoja kariera i zarobki będą uzależnione od sexu z nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta Edytkowa
Hahaha daj spokój. Nawet gdybym była les to w życiu bym się nie zgodziła. Ona ma ze 45 lat i musiałaby mi chyba dać z 10 tyś miesięcznie pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale za 10 tauzenów byś nie protestowała? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta Edytkowa
Nie wiem. Za 10 mogłabym się zastanowić. Zależy czego by oczekiwała. Nigdy tego nie robiłam z kobietą, z nikim nigdy jeszcze nie robiłam, więc nie mam doświadczenia. Jedyne co wiem o lesbijkach to tyle co oglądałam Życie Adeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe pieszczoty lesbijek: - całowanie w usta z języczkiem - ssanie piersi - lizanie cipki - lizanie o***tu - lizanie stóp i ssanie palców u nóg. Nadal chętna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWOKATOR? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal uważam ze umowa o pracę do niczego innego nie zoobowiązuje.Warto się przekonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×