Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dość swojej zony. Chce odejść.

Polecane posty

Gość gość
A ja Cię rozumiem. Moja matka była taką omdlewającą histeryczką. Takie w domu nikomu nie życzę. A raczej życzę-Wam wszystkim, co tacy mądrzy jesteście. Matka zamieniła nasze życie w piekło. Z ojca zrobiła wrak. Ja uciekłam za granicę, bo już miałam tak dość, że myślałam o samobójstwie. A matka, jak już wyczerpały jej się opcje zadręczania członków poddała się leczeniu w szpitalu. I dziś jest normalna. Ale 20 lat życia zmarnowane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrócila od lekarza.....a jednak dala. "Przyjaciel" ja zawiozl i wszedl z nia do gabinetu. Ma cos z uchem. Dostala skierowanie do laryngologa. Troche mi glupio,ze jak mowila,ze jej sie kreci w glowie i zle sie czuje to zakladfalem sluchawki,ale po tylu falszywych alarmach mialem prawo nie wierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepros zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję twojej żonie takiego b/u/c/a Ona jest chora, powinieneś ją wspierać. Skoro nie jesteś lekarzem, to skąd wiesz, że nic jej nie jest, a tylko histeryzuje??? Żałosny palant z ciebie. Masz ją wspierać i jej pomagać, przecież wiążąc się z nią wiedziałeś, że jest chora. Pomóż jej, a będzie wam się razem lepiej żyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta jego zona to zwykla k****, ktora mezatka dziecoata lazi z jakims facetem... Przeciez to krok od zdrady. Jakby facet tak korespondowal z kolezanka i gdzies z nia lazil to byscie na nim psy wieszaly, bo to zdrada, a ta lachudra, kwestia czasu jak autorowi rogi przyprawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20;38 skoro mąż się o nią nie troszczy to dobrze robi, że ma kogoś kto pomaga jej w chorobie.Zdrady nie biorą się z nikąd. Nie wiesz jak on ją traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowa polka na emigracji..brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jets tak,ze ona mi prsyzprawi rogi. W rozmoach wyraznie mowi mu,ze chce ratowac malzenstwo itp. To on cos probuje....ale mnie to nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor tematu, to prawdziwy s/k/u//r/i/e/l! Mam nadzieję, że marna plec wyginie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja...autor. W środe żona miała kolejny atak. Pojechala sama do szpitala. Oczywiscie histeria, placz. Zbadana na wszystkie strony. Bylo ok, miala delikatnie za wysokie tętno (134 spoczynkowe),a ta histeryzuje,ze ma ata serca,ze ja kluje w mostku.,ze umiera. Ma lekka, naprawde lekka nieznaczaca arytmie. Ale lekarz mowi,ze nic groznego i poza pulsem wszystko z nnia ok. BIerze nowy lek,po ktorym jej naturlnie wysoki puls jest jeszcze wyzszy i uwaga...nie chce go brac. Po prostu zaczela brac pol i sie umowila do psychiatry. Ja powiedzialem w szpitalu,ze odmawia leczenia,ale lekarka widac zmanipulowana i mowi,ze zona nie odmawia, bo chetnie wezmie inny lek itp. W czwartek zona zachowywala sie tak,jakby nic sie nie stalo. Normalnie. A we mnie sie gotowalo. Robilem spaghetti, powiedziala,zebym dolal odrobine wieceh wody, kazalem jej s*******ac. Rozplakala sie i wyszla z kuchni.Po prostu nie moglem na nia patrzec. Kolacja wyszla niedobra i to jej wina,bo mi ciagle przeszkadzala. Zaczela plakac,mowic,ze przeciez nic mi nie zrobila, a ja ja trajktuje jak gowno. Powiedzialem jej,ze jest gownem i,ze zniszczyla mi zycie. Że nie bede zyl z psychicznie chora,to nie moj problem. Powiedziala,ze zglosi przemoc psychiczna,a ja,ze nitk ej nie uwierzy,bo przez swoja chorobe traci wiarygidnosc. Powiedzialem jej,ze jestem pewien,ze zniszczy dziecku zycie ,ze teraz jest dlobra,bo jest male,a pozniej zrobi istne pieklo, ze byloby mu lepiej chyba w domu dziecka. Wybuchnela placzem, zaczela znowu lapac oddech,czyli pewnie atak..... Poszla do pokoju i rzucila we mnie prezentem gwiazdkowym (bon do tk maxxa i golarka elektryczna) i kazala mi s*******ac stac, powiedziala,ze mnie nienawidzi,ze to ja jestem gownem,ze ona nie wybiera choroby,ze nigdy nikt jej tak nie upokorzyl. Powiedzialem,ze zapomniala o swoich rodzicach i,ze jesli ja jej zniszczylem zycie,moze jechac do nich. Ona kazala mi znow s*******ac. Powiedzialem,ze jakby miala troche honoru,to sama by sie wyprowadzila,bo jest pasozytem i godzi sie na upokorzenia,byle nie pojsc do roboty i miec dach nad glowa. Mowi,ze ona chciala a ja nie pozwolilem(chciala pakowac mrozonki). Wkoncu zabrala dziecko, swoje rzeczy i poszla do swojhego araba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj w drodze do pracy jej dupcyngiel jezdzil za mna po miescie. Wyslal mi smsa,ze jak am troche honoru to mam sie nie chowac jak c**a a wyjsc i z nim rozmawiac. Nie odpisalem mu. Powiedzial tylko,ze chyba nie chcialbym,zeby moi przelozeni i koledzy slyszeli co mowie do zony. Mowi,ze ona nagrala czesc naszej rozmowy i,ze jezeli bede szkalowac jej opinie,a nie zachowam sie jak mezczyzna,to zwyczajnie zrobi z tego uzytek. No i niech pokaze...nikt by nie wytrzymal. Ja sie jej nie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boje sie,ze mogla mnie faktycznie nagrywac, bo po naszej rozmowie,jak zbierala rzeczy usklyszalem ciche bipnięcie gdzies. Ale tak szczerze, chocbym mial wyjsc na ostatniego dupka,ja chce sie jej po prostu pozbyc. Sama by na to nie wpladla,ale pewnie ten jej Amin radzi jej,zeby mnie nagrywala. A prawda jest taka,ze on zadnym przyjacielem nie jest,tylko chce ja wykorzystac. Powiedzialem jej,ze chetnie oddam jej pelnie wladz rodzicielskich,jezeli na zawsze zniknie z mojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu ja tez mam jakies granice:(. Ja nie zycze jej zle, chce tylko odzyskac swoje zycie. Ja nie kocham jej. Nie chce. Jak mozna po takim ataku, panice, histerii, znow zachowywac sie jakby nic sie nie stalo. Przepraszac, plakac,mowic,ze jest to pieklo co ona przezywa, opisywac co czuje. A CO MNIE TO OBCHODZI?! to jest JEJ piekło. Nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzialem,ze tym prezentem chce uciszyc sumienie,a ona,ze przeciez nie robi tego specjalnie,ze to ja jej swiadomie zadaje bol. Ale ja mam dosc!:(. Prezent kupila w czwartek,dzien po ataku, byla podekscytowana ,bo wydala duzo jak na swoje mozliwosc****eniedzy,szukala 3 h w galerii, i w ten sam dzien byla ta akcja. Po prostu mowila,ze jej peklo serce, ze chciala sprawic mi radosc, kiedy jej mowilem to co wtedy mialem na mysli,ona patrzyla i nie wierzyla. Potem mialem wyrzuty sumienia,ale nieslusznie. Ona powinna sama zniknac i nie niszczyc mi zycia. Jest mnostwo organizacji,ktore pomagaja takim "bidulkom", jest tez jej algierczyk. Ona po placzu, zamienia ton na agresywny,mowi,ze jestem nikim,ze ja wyrzucam z dzieckiem z domu ,a kiedy powiedzialem,ze neistety nie mam takiego prawa,prawie do mnie skoczyla. Ona mowi,ze wlasciwie to nie potrzebuje lekow,tylko wyrwania chwasta( mnie). No to na co czeka?! ja sie chetnie dam wyciac z jej zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes niedojrzeałym gnojkiem i nieodpowiedzialnym. Mam nadzieje ze kiedys Twoje dziecko napluje Ci w twarz za to jak potraktowałes jego matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co myślałeś że małżeństwo to bajka.jak żona chora to chcesz spierdolić bo co ? nie dajesz rady psychicznie? jesteś słaby.życie to walka.jak odejdziesz to spierdolisz życie dziecku.tę chorobę się leczy tylko trzeba cierpliwości.myślisz tylko o sobie ,obudz się.nie cierpię takich pseudo facetów co jak jest problem to uciekają.to było by naprawdę coś jak byś nie myślał tylko o sobie, zawalczył o zdrowie rodziny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiej cierpliwosci??! ja mialem cale poklady cierpiwosci,ale ja mam juz dosc. Ja jej nie mam juz wiecej. Mimo,ze sie stara, jest niestablilna emocjonalnie, ma te chore napady. Ja mam tylko jedno zycie i nie zamierzam go sobie z nia spieprzyc. Z reszta,jakby miala honor juz dawno by sie wyprowadzila. I co? nie jets pasozytem? od jednego faceta do drugiego. Bo ona chciala isc do pracy....chciala pakowac mrozonki, za smieszne pieniadze,bo do niczego sie nie nadaje wiecej. Ale poszloby wiecej na zlobek niz by zarobila. Byloby na zerze. To miala byc praca,zeby ona sie poczula niezaleznie,a nie,zeby miala czemus sluzyc. Wiec sie nie zgodzilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Dobrze by było, by odeszła. Jesteś okropnym człowiekiem, beznadziejnym mężem i ojcem, do tego egoistą-też musiałeś mieć zrypane dziecinstwo, bo nikt nie pochylił się na tobą, by ci wpoić odpowiednie wartości. Jesteś gotów pozbawić się praw rodzicielskich, byleby zniknęła z twojego życia? To gdzie ta troska o syna? Zero męskości, zero testosteronu, sorry ale dla mnie jesteś bezwartościową łajzą i to bez zdiagnozowanej choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
134 to jest lekko podwyzszone tetno spoczynkowe bucu?! jakbys tyle mial bys juz w gacie robi. Lekko podwyzszone to jest moze max 85. 135 to jest tachykardia jezeli poziom utrzymuje sie pow. 100 przez wiekszosc dnia. Żona majac naturalnie wysokie tetno MA PRAWO czuc sie zle po leku,ktory je jeszcze zawyza. Ale co ty mozesz o tym wiedziec. Dobrze,ze cie nagrala. I powiem Ci cos jeszcze. Gdziekolwiek pojdziesz i powiedz to cotu, niezaleznie w jakie slowa to ubierzesz, bedziesz wy*****y za drzwi . Dlaczego c***o nie miales odwagi stanac twarza w twarz z tym facetem? a moze ytlko do zony jestes mocny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dlaczego ty tego nie przerwiesz? tylko czekasz na jej ruch. Współczuje takiego mężą, te ataki to też głównie przez ciebie, bo dzięki tobie jest tak rozchwiana emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerwalem. Wkoncu doprowadzilem do tego,ze sie wyniosla. DLaczego ona powinna? dlatego,ze dostanie wszelka mozliwa pomoc jako biedna samotna matka,a na mnie kazdy bedzie patrzyl jak na dupka. Powiedziala,ze nie wroci,ze dziecko nie bedzie patrzec na to, jak ja gnoje,ze na to nie pzowoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i mysle nad zgloszeniem na policje tego jej facteta, bo on mnie przesladuje. Wysyla mi obrazliwe wiadomosci,zebym sie z nim spotkal i sie nie bal,bo on dziewczyn nie bije. Po cholere on za mna jeździ? czego chce?! Jestem pewna,ze juz dopial swego i pieprzy moja zone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pewien, ze ja juz dawno pieprzy,a zona pewnie jest pewna,ze on ja niby kocha. Z reszta, wszystkim obronczyniom zycze tygodnia z bluszczem tego typu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
I słusznie każdy będzie patrzył na ciebie, jak na dupka, bo nim jesteś. Doskonale o tym wiesz, pisząc tutaj. Liczysz na usprawiedliwienie, ale go nie otrzymasz. Mam nadzieję, że ten przyjaciel pomoże żonie stanąć na nogi, że będzie dobrym ojcem dla jej dziecka, a na policję, to sam się zgłoś. Jak mniemam jesteście w Anglii, a tu prawo jest ostre, mam nadzieję, że żona pokaże nagrania odpowiednim instytucjom. Pamiętaj tylko, że choroba moze spotkać każdego i ciebie tez-różna, wówczas od nikogo nie otrzymasz pomocy, bo na nią nie zasługujesz. Sam jesteś rozchwiany emocjonalnie (oczywiście powiesz, że przez żonę), więc i tobie by się przydało leczenie zepsuty człowieku. Ani trochę nie jesteś lepszy od jej rodziców, co jej zgotowali piekło, jak ci z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Jestem pewien, ze ja juz dawno pieprzy,a zona pewnie jest pewna,ze on ja niby kocha. Z reszta, wszystkim obronczyniom zycze tygodnia z bluszczem tego typu xxx Może ty i w pieprzeniu też jesteś do bani, a po co kobiecie facet z zerowym testosteronem? Jesteś, jak pies ogrodnika, a z życzeniami, to się wstrzymaj-one podobnie, jak złe czyny lubią wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to dlaczego on za mna jezdzi? to sa sprawy pomiedzy mna a moja zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś śmieciem toksycznym socjopatą, biorąc ślub przyrzeka się nie opuścić w zdrowiu czy chorobie, a ty co robisz??? choroba psychiczna to taka sama choroba jak rak czy cukrzyca, tylko, że bardziej bolesna, głównie prze typów twojego pokroju!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mamy slubu koscielnego,nic jej nie przysiegalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na cywilnym też się mówi "przyrzekam, iż uczynie wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne szczesliwe i trwałe", a ty co niby zrobiłeś aby uratowac to małżeństwo??? jak się okazało, że jest problem, to zabierasz zabawki z piaskownicy jak totalny gówniarz!!!! czy gdyby zachorowała na raka, astmę czy cokolwiek innego, i żle reagowała na leki, to też byś ją opuścił i nie pomógł???depresja to taka sama choroba jak każda inna! tylko że kobiety są o wiele bardziej odpowiedzialne i nie opuszczają chorego np na bezpłodność faceta czy niepełnosprawnego dziecka!!!to faceci z reguły zostawiają żonę z niepełnospr. dzieckiem bo nie mają ochoty się poświęcać... w ogóle jak można nazwać matkę swojego dziecka pasożytem??? jestes szmaciarzem a twoja matka to suka bo nie potrafiła ci wpoic szacunku do kobiet!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×