byłeś dzisiaj.... :)

późnym wieczorem :p

Nie ma sprawy, czekam. ;) Autorka.

On miał zawsze jakieś " niespokojne" ręce. Zawsze mnie to irytowało.

napisałem w tym temacie bo rzeczywiście tego dnia byłem wyjątkowo i osoba na kontakcie z którą mi zależy mogła odnieść takie wrażenie że to na nią czekałem

ale to przecież forum a takich sytuacji podobnych do siebie zdarza się dużo

zapamiętuję niektóre szczegóły, choć przywiązywanie do nich jakiejkolwiek wagi byłoby głupotą

nie ma Cię to może skończę o mojej szatynce wówczas 19-stce, kompletnie zbaraniałem jak usłyszałem ten tekst mógłbym się tego spodziewać ale nie z nią to była pierwsza poważna lekcja z cyklu O kobietach Po kobiecie możesz spodziewać się wszystkiego

przez przeszło pół roku zachowywaliśmy jak dwa młode zwierzątka w okresie godowym, wtedy wrócił jej chłopak jak się dowiedziałem i okazało się że nie może go teraz zostawić, to była druga lekcja Jeżeli zaczyna ci zależeć na kobiecie musisz liczyć się z tym że może boleć. bolało ale młody organizm szybko się regeneruje :p

praw fizyki nie odszukasz Ciało raz puszczone puszcza się w każdą stronę :p

Już tak dawno mijaliśmy się. Wypalam się w środku, tracę to co czułam. I dobrze, bo to i tak nie miało sensu. Każde z nas ma swoje życie, swoje problemy i swoje radości. Nie mamy wspólnego mianownika.

Bo nie chcesz go szukać,na pewno jest :)

i tak to na zewnątrz będzie wyglądało z mojej strony, będziesz wiedzieć jak bardzo mi na Tobie nie zależy :-(

Mnie nie ma tam, gdzie mogę się z nim minąć. Nawet nie robię niczego w tym kierunku żeby jego spotkać. Rozmawialiśmy niedawno w innym miejscu. Widziałam, że ucieszył się z tego spotkania.Chciał rozmawiać. Ale oczy miał jakieś smutne, zgaszone...

Dobranoc

dobranoc

naprawdę czekałem wtedy specjalnie na Ciebie żeby Cię zobaczyć chociaż :-)

Wiem, że czekałeś i że często tak robisz. Widzę w Twoich oczach radośc, ale to uczucie nie jest dla nas. Pora powiedzieć stop.

a przepraszam numerów do siebie nie macie ?tylko tak na forum?

Mamy, tylko nie używamy.

wierz mi, naprawdę nie mam żadnych oczekiwań wobec Ciebie, nie liczę na nic gdy jesteś liczy się tylko ta chwila, bierzesz jeśli chcesz i tyle ile chcesz

Wiem, że nie masz żadnych oczekiwań, ja też nie mam. Nie chcę od Ciebie niczego, teraz to już nawet nie chcę Ciebie spotykać. Dla naszego dobra.

Widzę jak chłoniesz nie tylko chwilę, ale i mnie - oczami. Zachłanny jesteś, gdy tak na mnie patrzysz, widzę to.

tragedia!!!!

0000 musisz mi to powiedzieć w realu jeśli chcesz żeby dotarło inaczej jeszcze się trochę ze mną pomęczysz, nie mogłem pisać już wczoraj :-) miłego dnia

07.30 jak mam Tobie to powiedzieć? Wiesz, że dużo Ci mówię, ale takie słowa nie przejdą mi przez gardło. Nie chcę by dla Ciebie niemiła. Wolę uciekać i unikać okazji, niż zranić Ciebie. Chyba zrobiłbyś wielkie oczy, gdybym wyjechała z takim tekstem, uznałbyś mnie za paranoiczkę i wariatkę. Może to tylko moja wyobraźnia? Może nasze spotkania rzeczywiście są tylko przypadkowe? Może Twoje zaczepki wynikają tylko z poczucia humoru i wyluzowania?

Ty nie chcesz mnie ranić, to raczej ja powinienem to napisać do Ciebie brąbru, zresztą wiesz mnie ciężko jest zranić zrobisz to tylko wtedy gdy zauważę że celowo mnie unikasz :-( i ranisz mnie pisząc że nie chcesz mnie spotykać, to prawda każdy z nas ma swoje smutki i radości ale tak chciałbym żebyś czasem opowiedziała mi o jednych i drugich, to prawda jestem zachłanny i czasem sam nie wiem tak do końca czego chcę czego mogę chcieć, i prawdą jest że chłonę Cię w każdej chwili kiedy jesteś blisko i widzisz to bo ja nawet nie próbuję tego ukrywać, to co napisałem 20:06 tak też czasem jest i pewnie jeszcze nieraz się zdarzy sama wiesz dlaczego, i tylko nie pisz że to dla naszego dobra może dla Twojego raczej tak, ale chyba możesz pozwolić mi się wchłonąć przynajmniej oczami :p przez tych kilka chwil chyba że zbyt wiele miałoby Cię to kosztować :-( nie robię wielkich oczu i na pewno nie zrobię, mogę nieraz palnąć jakieś głupstwo to fakt ale taki już jestem, nie uciekaj chyba że chcesz żebym za Tobą biegał :-) jak Ty to robisz nie pamiętam żebym kiedykolwiek napisał samodzielnie tak długi tekst :-) będę wieczorem, nie uciekaj

Nie zauważyłeś jeszcze, że unikam Ciebie? Gdy jesteś w pobliżu udaję, że nie widzę, a gdy wiem, że nie uniknę spotkania to zamykam się w sobie i gadam monosylabami, albo tylko "dzień dobry". A chcialabym więcej. Tylko coś w środku nie pozwala mi na więcej. Nie chcę żebyś widział, że nie jesteś mi obojętny. Nie chcę żebyś widział jak mnie peszysz, jak plącze mi się język, jak denerwuję się wiedząc, że zaraz Cię zobaczę. Nie chcę psuć Twojego spokoju i wprowadzać zamęt w Twoje ułożone, szczęśliwe zycie. Nie chcę żeby ktoś zauważył radość na mojej twarzy, gdy się pojawiasz. Zakładam maski i przybieram kamienną twarz. I lubię te Twoje głupstwa, które czasami mówisz i lubię tego chłopaka w ciele mężczyzny. I Twoje zaczepki i żarty.:) miłego dnia.

nie był dziś i nie będzie jutro ani ...

Hmm, to naprawdę dziwne jak podobne są ludzkie historie. Czytam tę wymianę postów i oczom nie wierzę. To mogłabym pisać ja, słowo w słowo, i to mógłby odpisać on. Przedziwny zbieg okoliczności, przedziwna zbieżność uczuć. x Tęsknię KK :(

Byłaś ? http://shortn.me/k3pL