Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żonaty kolega zdradza bez wyrzutów

Polecane posty

Gość gość

Mój żonaty od dwóch lat kolega niedawno został ojcem i oszalał na punkcie córki. Żonę też bardzo kocha, nawet zaczął pracować mniej, żeby częściej być w domu. Ale... Regularnie raz na kilka miesięcy, raz na pół roku jedzie do innego miasta na szkolenie i tam spotyka się ze swoją była na dziki seks. Bo z żoną takiego nie ma... Żadnych wyrzutów sumienia. Kocha ja ale w lozku ta druga zawsze będzie dla niego najlepsza. Znając go w życiu nie powiedzielibyscie, że może coś takiego robić. Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś zna podoba przypadki? Czy to powszechne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy są najgorsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet ma prawo zdradzac jak sie nie wyszalal, wazne by zona o tym sie nie dowiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz że żona go nie zdradza? Słaba ta jego "miłość ". Ale co kto lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona go nie zdradza, siedzi w domu z miesięcznym dzieckiem kiedy się poznali ona była dziewica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O właśnie. Pytanie do panów czy można.kochać i Zdradzać? Tak całkiem rozdzielić miłość i seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można. Seks z kochanką to jak walenie konia przy jej pomocy. Taki gadżet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co potem idzie do łóżka z żoną i myslu o tamtej, że z tamtą mu lepiej? Obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno ta dziewczyna ma więcej oporów niż on, mimo, że jest sama i nikogo nie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś mi też się wydaje że to niestety prawda u niektórych facetów.:O mój były chociaż ja uważam że traktował mnie tylko przedmiotowo i mnie nie kochał bo zdradził, twierdzi że mnie kochał/kocha, a tamto w ogóle nie miało znaczenia.:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja bratowa zdradza brata i tez byscie nie powiedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:55 ale jak wy to oddzielacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem panow, bo ja jesli bym poznała kogos to bym sie zakochala podczas bliskosci z nim a wy panowie inaczej podchodzicie do tego. Jak to jest? Nigdy nie zrozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego brązowa zdradza brata? Słaby w lozku jest czy się zakochała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A walenie konia ma jakieś znaczenie? Żadne to tylko rozładowanie napięcia tak jak z kochanką. Wcale nie znaczy ze ona jest lepsza. Dzięki temu jest się spokojniejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznaje się bez bicia ze ja taki jestem. Uroczy mąż i ojciec ale raz na jakiś czas muszę zrobić skok w bok. Myślę że 90% facetów tak ma. Spotykam się ze znajomymi zonatymi kolegami i zawsze coś poderwiemy. Kiedyś kończyło się na rozmowie z tymi obcymi. Teraz moi koledzy gdzieś znikają w połowie wieczoru z tymi babkami. Po prostu monogamia nie jest naturalna. Ps. Pewnie mnie zjedziecie ale w realu pomyslelibyscie jaki miły i dobry mąż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jak nie jedna to druga. Tyle że nie mam kochanek z przypadku tylko dłuższe układy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masturbacja i zdrada to mię to samo! Co za kretyn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś było lepiej. Była zona i legalna naloznica lub konkubina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak potem? Wracasz do domu i tymi ustami całuję żonę? Nie wstyd Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:06 drugi post, poniewaz maz jej sie znudzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyślij jakieś dowody zonie. To okropne ze niektórym seks jest ważniejszy nisz zona i wierność do niej. Żona może od tego raka macicy dostać. Właśnie bo bakterie obcej kobiety dostają się do drugiej czyli innego organizmu przez partnera i powstaje rak. Czyli nie musi być u kochanki rak ale bakterie które nie akceptuje organizm z cudzego organizmu. Jest to potwierdzone naukowo . Kiedyś kobiety za bardzo nie miały takich chorób bo nie było tylu zdrad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Później wracam do domu i wszyscy są szczęśliwi. Ja bo jestem zaspokojone, żona bo nie musi dzisiaj dawać i może sobie coś tam porobić wieczorem albo z dzieckiem się pobawić. I tyle. Z reszta nie raz wydaje się ze moją żoną więcej i jest jej to na rękę. A może to tylko moje wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ma takie samo znaczenie dla mnie co seks z kochanką, czyli żadne oprócz rozładowania. Kocham żonę. Tylko mam o wiele większy temperament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka to bardzo zadbana kobieta, więc nie wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktorrro
Ja podobnie.. Jestem z dziewczyną od 4 lat, mieszkamy razem, kocham ją i nie wyobrażam sobie życia bez niej.. Ale lubię się czasem wybrać z ziomkami na d***** czy d**y w klubie lub p*****ać siostrę sąsiadki (boski tyłeczek!) ... I najgorsze/najlepsze jest w tym wszystkim, że nawet nie czuję wyrzutów ;) Taki chuj ze mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zdradzam męża z przystojniakiem dobrze zbudowanym bo mój jest taki trochę ciała i w ludzku do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest ze oni dotykaja ciał kochanek, liza im c**y i tylki, wsadzaja fiuta bez gumki a potem idzie taki do domu i dotyka zone. To jest sranie do wlasnego gniazda. Ja w ten sposob zostalam zarazona hpv i mialam raka szyjki. Moj własny maz zabawial sie z kobietami ktore mialy duzo facetow. Juz nie jestem z nim. Skrzywdzil mnie bardzo i odeszlam, nie zaluje. Jak mozna niszczyć zdrowie osobie z ktora poszlo sie do ołtarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety po urodzeniu dziecka tracą zainteresowanie sexem i tyle. Dla nich ważniejsze są rodziną, dom, dziecko, praca a nie jakiś tam sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×