Jeżeli kobieta jest czasami wściekła, ma uczucia, tzn. że jednak kochała?

jest tak? podobno najgorsza obojętność, wtedy zupełnie nic nie czujecie

nie, jak ktoś jest na ciebie wyłącznie zły to nie kocha.

Skad taki pomysl? Chyba na sile dopatrujesz sie uczuc tam gdzie ich nie ma

ale jeżeli było coś kiedyś na rzeczy/albo mogło być, to zazwyczaj jeżeli zlewa to po co ma się złościć na kogoś kogo niby olewa? taka strata energii, na kogoś kto niby nic nie znaczył dla niej?

to, ze nic nie wyszło nie znaczy, że nie jej nie zdenerwowałeś. Romantycznie mogłeś jeszcze nic nie znaczyć, ale prawdopodobnie coś odwaliłeś i teraz bardzo cię nie lubi.

Jeżeli kobieta płacze i krzyczy na mężczyznę to dlatego, że właśnie go kocha, a on ją zawodzi. Jeżeli by siedziała cicho i nic nie mówiła tlyko się uśmiechała to pewnego dnia po prostu by odeszła co by yło manifestacją, że nic nie czuła.

Czyli kochala, osoba ktora nic nie czula nawet zlosci nie ma i obojetnosc calkowita jest wzgledem osoby naezucajacej sie swoja miloscia. Co innego zlosc na kogos bez podtekstu zakochania...

Dokładnie tak. Jak jestem czasem wściekła i czasem dostaję szału to oznacza, że kocham tego faceta.

niekoniecznie, można być złym na znajomego który nas zawiódł, kochać na pewno cię nie kochała jak to nie był nawet zaawansowany związek/

Skad wiesz ze nie kochala siedzisz w myslach tej ze osoby:-) nie pisz bzdur tylko doradz a nie odpowiadasz na uczucia osoby ktorej nie znasz . Rozumiem jak piszesz o swoich do goscia powyzej. Trudno ci autorze doradzic ale wiadomo ze zlosc bez podtekstu zakochania jest inna. A inna gdy zalezy na mezczyznie. Wtedy jest zlosc z namiastka zazdrosci i zlosci.... sam to autorze powinnes wyczuc czy jest i byla chemia miedzy wami. Ludzie czesto sie kochaja a jednak sie mijaja bo nie potrafia kroku zrobic z obawy o odrzucenie. I dusza emocje w sobie. Co potem powoduja rozdarcie uczuciowe. Zlosc i udawana obojetnosc, czasem jedno z drugim ma wspolnego ludzie potrafia jednak ukrywac uczucia. Zazdrosc ze zloscia i obojetnoscia rowniez obojetnosc czasem to obrona przed ujawnieniem uczuc.

20-16 dobrze powiedziane.

obojętnosc czasem ma ma celu ukrycie zawodu żalu i złosci,wiecie,człowiek w nią ucieka żeby nie wybuchnąć,udaje że jest taki opanowany żeby nie wyszło na to, że jest rozchwiany emocjonalnie

kobieta wściekła też często się miota bo kocha a mężczyzna ją skrzywdził w jakiś sposób,może też się wściekać na kogoś do kogo nie dociera że jest nachalny,niechciany ,ogólnie kobieta z różnych powodów może być zła

Skoro pytasz autorze, najwidoczniej masz swoje przypuszczenia. Ważne jest to co Ty o tym myślisz. Nie ważne w sumie co tutaj przeczytasz. Ważne, czy kobieta, która się na Ciebie wściekła, jest warta odkrycia prawdy. Może mieć wiele powodów, dla których się wściekła. Od zawodu, przez zdziwienie własnymi uczuciami, po strach. Żadne z tych uczuć nie biorą się z powietrza. Jeśli chcesz to zrozumieć, trzeba pytać u źródeł, a nie obcych ludzi na kafe.

"czasem wściekła i czasem dostaję szału" - czyli normalka :-)

wyczuc czy jest i byla chemia miedzy wami, była ale związek raczej na odleglość :-) ona jest obojętna (czytaj w rodzaju "miła", uśmiechnięta i niby radosna dla innych, nic im o sobie nie mówi), u mnie taka nie była.. i się wściekła po jakimś czasie, nie miała tylko nic do zarzucenia.. (kobiety zazwyczaj coś wynajdują na taką chwilę, a ona nic nie wykombinowała..)

raczej nie kocha,ale ma może jakis interes w tej znajomości i coś ją w Tobie irytuje

ale to był głównie kontakt na odległość, nawet nie miałem czym jej podpaść :-) jakby było to by to wypomniała w swojej litanii zarzutów

zobaczcie tutaj img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201006/1276018611_by_dredi3_600.jpg

no to może ma taki charakterek,żyjemy w nerwowych czasach a ona odreagowuje na Tobie,bo czuje,że może,a Ty jej na to pozwalasz

w linku _ [backspace TUTAJ] 600.jpg

na szczęście na odległość mi to nie grozi :-) fakt kobiety teraz są raczej nerwowe

damskie czy meskie nerwusy to nic ciekawego,a nawet koszmar w codziennym życiu

jeżeli jesteś spokojnym chłopakiem,to radzę Ci zwróć swoją uwagę w innym kierunku,wściekłość okazywana drugiemu człowiekowi,nawet na odległość to bardzo zły objaw

Nie mylcie Autora. Przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść. Przeciwieństwem miłości jest obojętność.

no i zwyczajem kafe, z kobiety, o której nikt tu nic nie wie, a autor wie niewiele, zrobiono nerwusa, jeszcze nie patologię, ale już zmorę, przed którą trzeba wiać :-P tymczasem autorze, myślę, że kobieta która się wścieka, ma powód, jaki, chyba lepiej żebyś się dowiedział u źródła, niż za jej plecami, i to jeszcze tu, asekuracyjnie badał o co jej mogło chodzić - to średnie jest

okazywanie wściekłości,z lub bez powodu ,to zawsze zachowanie naganne i proszę tu nie usprawiedliwiać takich zachowań

złość-wściekłość-rozczarowanie-obojętność-lekceważenie-brak szacunku taką drogą chodzą emocje kobiety

złość-wściekłość-rozczarowanie-obojętność-lekceważenie-totalny brak szacunku taką drogą chodzą emocje kobiety

jezlei przeciwienstwem milosci jest obojetnosc to co jest przeciwienstwem nienawisci?