Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Tesina

Czy ja się sprzedawałam? Jak teraz powinnam odebrać pracę?

Polecane posty

Gość Tesina

Zaczęło się jeszcze latem, gdy padł mi laptop i zeszłam piętro niżej do pana, który mieszka pod nami, a który zajmuje się też komputerami. Laptop został przywrócony do życia w niecałą godzinę a ja przez ten czas miałam siedzieć u niego na fotelu z nogami opartymi o jego biurko. Mówił, że lubi widok dziewczęcych stóp i że będzie to moja zapłata za usługę. Teraz ten sam pan pisze dla mnie prace i sytuacja z nogami na biurku powtarza się. Różnica jest taka, że o ile latem było gorąco i nie nosiłam skarpet to teraz noszę i przed położeniem nóg na biurko muszę te skarpety ściągnąć. Początkowo wydawało mi się to wszystko dziwaczne, może nawet zabawne ale ogólnie byłam zadowolona, że nie bierze ode mnie pieniędzy, jednak teraz po wczorajszym incydencie (piszemy także w niedzielę) wiem już, że on postrzega to mocno seksualnie. Próbował pocałować mą bosą stopę. Do tej pory nigdy mnie nie dotykał i o żadnym całowaniu, nawet stóp, nie było mowy. Czuję, że powinnam przestać do niego przychodzić. Boję się, że będzie chciał czegoś więcej niż tylko polizania samej pięty. Moja prośba. Dajcie jakiś pomysł jak odebrać od niego tekst który już napisał. Napisał niemało i wolałabym tego nie tracić. Jak mu powiem wprost by przegrał mi nagle wszystko na pendrive to się zorientruje, że zamierzam porzegnać go definitywnie i nie zechce tego zrobić. Liczę na Waszą pomysłowość. Pytanie dodatkowe. Czy ja się sprzedawałam pokazując mu stopy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×