pomocy pomózcie wytrwac w diecie jak postępować

witam, pomóżcie, otóż -od kilku lat sie objadam nie moge przestac, jestem otyła, mam 104 kg. byłam raz u dietetyczki ale sie nie stosowałam, odchudzam sie sama yo co schudnę kilka kilo to drugie tyle pozniej przytyje, i tak sie to kreci, tydzien temu poszłam znów dostałam dietę, od wczoraj zaczełam, ale nie moge w głowie ustawic sobie jednej rzeczy mianowicie,------- jak pomyśle o tym , ze już nie zjem, bigosu ciasta , itp.itd, to trace zapał do diety, jak pomysle ze swieta a ja nic nie bede mogła zjesc to mi sie odechciewa tej diety, dieta ma 5 posiłków i to całkiem sporych, jest naprawde smaczna, nie bede po niej głodna napewno, tylko nie umiem zmienic toku myslenia, a musze zaczac teraz bo zawsze w swieta tak sie obrzeram ża mam 5 kg. do przodu , i ide na sylwestra to nie chce przytyc jeszcze, chce chociaz 3-4 kg. schudnac , rozmawiałam o problemie z dietetyczka , ale nie umiem zmienic toku myslenia, tłumaczę sobie aska tyle w zyciu sie nażarłaś ciast i wszystkiego ze ci starczy, ale mi to nie pomaga, a jak jest z wami

Mam tak samo, , takie same mysli i odczucia. Tylko ,ze u mnie mam wrazenie ze porcje sa głodowe , ja biorę chrom i morwe białą, ale efektów nie widzę.

a jak wy sobie radzicie bedac na diecie i jestesciena imprezie gdzie jest pełno jedzenia, jecie czy nie

dziewczyny , pomózcie, jak wy radzicie sobie , gdy jestescie na diecie a wokół tyle żarcia, bo ja nie umiem wziazć kawałeczek i zaspokoić sie tym, ja jak cos dobrego spróbuję to od razu zaczyna sie u mnie fala obrzarstwa

Zaczynając dietę faktycznie przestrzegalam jej rygorystycznie...po jakimś czasie skurczyl mi sie troszkę żołądek i tak bardzo nie chciało mi się jeść. Z czasem zaczęłam wprowadzać zwyczajne produkty ( czyli jem wszystko, oprócz białego pieczywa i słodyczy). Przygotowałam sobie malutki talerzyk i małą miseczkę, żeby porcje nie były zabójcze ;-) Przed jedzeniem wypij szklankę wody, jak zjesz małą porcje nie sięgaj po drugą tylko odstaw talerz, zrób sobie zieloną herbatę, albo jakieś zioła i wypij. Jak jestem mega wkurzona i głodna jem jakiś owoc lub robię sobie kawe z mlekiem. Powodzenia Ci życzę :-)

Wiem, że samemu ciężko jest wygrać walkę z kilogramami, dlatego ja ostatnio współpracuję z Panią dietetyk i w końcu nie chodzę głodna a kilogramy spadają. Jedzenie jest smaczne i nie trzeba się katować. Tym razem na pewno utrzymam wagę, polecam http://hh-life.pl/promocja-cenowa-na-diety-on line/