skoro mm jest równe kp to czemu producenci na opakowaniu pisza inaczej?

Czemu jest wyraznie napisane, ze kp jest cytuje NAJLEPSZA forma karmienia, ba czasem nawet ze mm nastepne (hipp bio 2) nie powinno być podawane jako ZASTEPCZA forma pokarmu matki? Czemu każą z lekarzem sie skonsultować? Wg kafeterianek przeciez mm w niczym nie ustepuje

bo kafeterianki są głupie i nie rozumieją oczywistości- KP jest lepsze i koniec kropka. Jeśli nie można karmić to nie ma co dorabiać filozofii i karmić jak się chce ale nie wciskać kitu innym że to lepsze dla dziecka

po cos sie w tych pierwiach pokarm zbiera jak sie rodzi dziecko ale nie rozumiem tylko tej nagonki na kobiety ktore nie maja ochoty karmic piersia i podaja mm jak swiat stary nie wszystkie kobiety karmily piersia , kiedys damy nie karmily tylko chlopki mialy dziecko przy cycku i te najczesciej byly mamkami u bogatych Pan dzisiaj mamek nie ma , jest za to mm

Nie byloby nagonki gdyby nie wmawianie ze mm to to samo, albo nawet lepsze (bo kobieta je syf, a krowka co dala mleko ekologiczna trawke)

nagonke zaczely mamy karmiace piersia , jak sie dowiedzialy ze ktos nie karmi piersia bo zwycajnie nie ma ochoty to rozpetaly wojne wiec te co karmia mm zaczely sie bronic

I te matki od kp zmusily producentow do pisania tego na opakowaniach? I broniąc sie trzeba wymyslac bzdury?

Mleko kobiece jest zdrowsze dla malucha - oprócz witamin i minerałów (NATURALNYCH) zawiera przeciwciała, enzymy, hormony, bakterie probiotyczne - a to wszystko w idealnych proporcjach dla dziecka. Mleko kobiety dostosowuje się składem do potrzeb dziecka. MM to sztuczna zupka chińska - koszmarek! Ale to mamusie decydują czym karmią dziecko... A ich decyzje wpływają na późniejsze zdrowie i kondycję malucha. JA karmię piersią i moje dziecko jest zadowolone. Jak dałam mieszankę, to pluło dalej niż widziałam...

O, a tu g****oburzy jakoś nie ma :D

W pewnym stopniu jestem w stanie pojąć nagonkę na matki, które po prostu nie chcą karmić naturalnie, ale są też matki, które nie mogą karmic, bo chorują i biorą silne leki, które przez mleko przedostają się w większym stopniu niż przez łożysko i pepowine. I na te drugie naskakuje się tak samo jak na te pierwsze. Co jest niesprawiedliwe, bo chyba mniej dziecku zaszkodzi mm niż leki brane przez matkę.

Ten odsetek który realnie karmić nie może, jest mylony z tymi którym się nie chce z prostego powodu. 90% matek karmiących mm wymyśla tysiąc powodów dla których "nie może" karmić piersią. Podszywają się pod osoby któ©e mają realne problemy zdrowotne

Ale nawet jak zwyczajnie im sie nie chce to chyba ich sprawa , nie rozumiem tej nagonki , jak krucjata krzyzowa smierdzi fanatyzmem takie szykanowanie przez jakies oczadziale baby ktore karmia piersia i za cel zycia wziely sobie na celownik te karmiace mm Dla mnie to jest chore Zyjcie sobie i dajcie zyc innym Wiadome ze pokarm matki jest tym najwlasciwszym bo jak juz pisalam dla jaj sie w piersiach nie zbiera

Dam Ci przykład. ja nie mam dzieci, gadałam kiedys ze znajomą (mało mnie obchodzi co ona ze swym brzdącem robi) sama mi zaczeła opowiadać o karmieniu MM i o tym, że to jest takie dobre, i oczywiście była litania powodów dla których nie mogła karmić piersią (z mojej wiedzy wynika, ze mogła, ale poddała się po CC i nawet laktatora nie spróbowała ani nic). x I co mnie to obchodzi? Po co mi o tym mówi? I takie baby się żalą, że jest jakaś nagonka a same bez pytania zaczynają snuć swoje teorie, zaczynają się usprawiedliwiać itd

Żeby nie było - nawet nie skomentowałam tego, że jednak po CC można karmić piersią, po prostu się nie odzywałam.

Oczywiscie ze mozna karmic po cc, ja jestem po cc ale synka karmilam 2 miesiace , taki byl moj plan i tego sie trzymalam i nikomu nic do tego mialam pokarm ale nie mialam ochoty dluzej karmic PROSTE nie trzeba dorabiac ideologi ale mialam w swoim otoczeniu wlasnie oszolomke ktora byla zbulwersowana , nie omieszkala przy kazdej okazji obrobic mi z tego powodu tylka lub zwyczajnie mnie osmieszyc i wprawic w zaklopotanie czy tez poczucie winy w towarzystwie Z ta pania zerwalam kontakt i nie utrzymuje juz kilka lat

90% kobiet ma przywilej karmic piersią-nic nadzwyczajnego nie robicie korzystając z tego ze tak nas natura obdarzyła zatem po co staracie sie udowodnić ze jestescie lepszymi matkami niz te butelkowe? Robicie to co każda moze. Pospolita sprawa a takie poruszenie ze hej!!!

Taka informacje na opakowaniu wymusza PRAWO , producenci nie mogą tego nie napisać.

Biedni producenci, prawo nakazuje im pisać takie bzdury! Że niby ich mikstura nie jest tak dobra jak mleko kobiece! To ja już nie wiem kto to stworzył takie prawo i po co! Chyba tylko po to, żeby zaszkodzić dzieciom.

Tak samo biedni producenc***apierosów musza pisac o konsekwencjach. Co za podlosc. Albo Ci od piwa - musza pisac ze kobiety w ciazy nie powinny pic. Chore to prawo mamy, wymusza pisanie bzdur

ale męczycie, ale trujecie :o ileż można to samo memłać? wiadomo, że niemożliwe jest skopiowanie mleka matki i sprowadzenie go do proszku. Autorko kto mówi, że to jest to samo? NO KTO? Może jak ktoś tak gdzieś powie to się z nim użeraj. Nie zadawaj tych kretyńskich pytań. Żyj swoim życiem i daj żyć innym. Co cie obchodzi jak kto karmi?

A może kogoś obchodzić bo np. jest w ciąży i zastanawia się nad karmieniem po szybkim powrocie do pracy. To wychodzi, że o niczym rozmawiać nie można bo "co cię obchodzi jakie pampersy się używa, jaki smoczek, itd"

Ależ my doskonale wiemy, że to nie to samo, a mimo to ja wykarmiłam dwoje dzieci mm i co w związku z tym? Co was obchodzi czyjaś opinia na temat mleka modyfikowanego? To wy szczekające matki polki pokroju autorki stwarzacie milion problemów z tego tytułu i zakładacie po 100 tematów o tym. Widać dzieci razem z mlekiem wyssały wam mózgownice :o

Do wpisu powyżej. I dobrze, że Autorka załozyła ten temat, bo ciągle tu przewijaja się tematy, że niby mm jest lepsze, bo, cyt " opracowlai je naukowcy" :) .I cały czas obrażane są i wyzywane matki kp.

gość dziś no wybacz ale ta dyskusja nie prowadzi do realnych wniosków i nie odpowiada na pytania zatroskanej przyszłej mamy. Nie porównuj jej do pytań o smoczki i pampy. To jest kolejna g...wno burza co widać po powyższych nagonkowo-żmijowatych wpisach.

http://f.kafeteria.pl/temat/f10/kp-truje-dzieci-p_6401634 Hmm, no te głupie matki polki karmiące piersią

Nie, to matki karmiące mm zakladają tematy , w których nie dość, że wypisują bzdury, że niby mm jest lepsze, to jeszcze obrazają w wulgarny sposób kobiety karmiące piersią. Matki kp zakładają takie tematy, ponieważ się bronią.

Faktycznie, twierdzenie, że komukolwiek dziecko wyssało mózg jest żmijowate i podłe. Ale cóż poradzisz jak kultury brak? I o ubieranie czapki dziecku można się pokłócic i zmieszać z błotem, a można normalnie porozmawiać

gość dziś tak jasne matki kp wielkie męczennice, wiecznie wyzywane i poniżane, które nigdy nikogo nie atakowały, nie założyły ani jednego chamskiego temaciku, a jedynie się broniły, tłumaczył i to wyłącznie w kulturalny sposób, och jak dobrze, że autorka założyła ten neutralny i merytoryczny temat....

gość dziś Faktycznie, twierdzenie, że komukolwiek dziecko wyssało mózg jest żmijowate i podłe. Ale cóż poradzisz jak kultury brak? I o ubieranie czapki dziecku można się pokłócic i zmieszać z błotem, a można normalnie porozmawiać xxxxx z wami się inaczej nie da gadać. Same oceniacie matki kp w milionie tematów ale jak wam odpyskować to wielkie poszkodowane. Daruj sobie

Trudno zaprzeczyć, że Autorka napisała prawdę. Jest taki zapis na opakowaniach mm. Koniec kropka. Ale Wy bardziej wierzycie w mm niż sami producenci. Ciekawe.

Niestey, ale na porządku dziennym jest na kafeterii obrażanie kobiet kp, jak również rodzących sn. Przewija się to w wielu postach, czasem jest to głowny temat, niekiedy wspomniane mimochodem, na boku. Zawsze jest to bardzo wulgarne i chamskie, często też dochodzą do tego najgorsze epitety. A jak człowiek odpyskuje, założy jakiś temat w rewanżu, to od razu lament i wielkie oburzenie.