Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EVEREST1244

Flirt w pracy

Polecane posty

Gość EVEREST1244

Proszę Was o obiektywną ocenę zaistniałej sytuacji. Pracujemy razem w firmie, znamy się od 8-9 miesięcy. Od samego początku była między nami nic porozumienia, sympatii wzajemnej pomocy. Spędzaliśmy ze sobą sporo czasu z racji tego, że uczyłem ją pewnych zagadnień i ogólnie charakterystyki naszej pracy. Od jakiegoś czasu nasze rozmowy wydają się bardziej szczere, otwarte i pełne zaufania. Zdradziła mi kilka sekretów i spraw osobistych o których nikomu innemu nie powiedziała. Czyli ma we mnie typowego przyjaciela. To dobrze bo akurat to doceniam i czuje się z tym dobrze. Natomiast jeszcze przed naszymi rozmowami często spoglądała w moim kierunku, długie zamyślone spojrzenia, pewna doza zmysłowości...... Później niby przypadkiem muskanie ręką o rękę, udo o udo, pierś o rękę itd. Dla mnie to czysta forma flirtu, zainteresowania moją osobą. Mnie się to podobało i to bardzo. W pewnym momencie stwierdziłem, że czas na mój ****** to ja w tych naszych bliższych relacjach zacząłem ją muskać i dotykać. :) Do czasu.....chyba przekroczyłem pewną cienką linię flirtu i posunąłem się o jedną rękę za daleko. Było miło, erotycznie, zmysłowo. Jednak ona stanowczo zaprotestowała i oddaliła się. OK, nie dziwię się....pewnie większość z Was kobiet też tak się by zachowała. O dziwo nasze relacje po tym nieprzemyślanym moim zachowaniem są poprawne! Ale tylko poprawne. Takie zachowawcze, poprawne, bez większych żali czy pretensji do mnie. Bardzo ją lubię, jest świetną dziewczyną, kręci mnie jako kobieta i dużo myślę o niej. Jak się zachować, żeby nasze stosunki powróciły na poprzedni tor. Niewinni flirt w połączeniu z wzajemną sympatia.??? P.S Oboje jesteśmy w związkach. Wiem, że to nie feer......ale mimo wszystko chciałbym wiedzieć jak to wygląda z perspektywy zupełnie obcych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EVEREST1244
Może łaskawie ktoś odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest między Wami chemia ale obydwoje jesteście w związkach. Może właśnie dlatego ona nie chce się w to pakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łaskawie coś opiszę. Może ona bawiła się we flirt dopóki to ona dominowała i miała pełną kontrolę, natomiast kiedy ty zacząłeś przejmować inicjatywę wystraszyła się, że źle odebrałeś jej sygnały i chcesz wdać się w romans, czego ona, będąc w związku, nie zamierzała obić. A teraz zachowuje się miło, bo Cię lubi, ale już nie chce flirtować, bo boi się, że znów ją źle odczytasz i uznasz, że ona chce czegoś więcej? xx Bo swoją drogą - flirt w pracy spoko, dopóki nie wtrąci się kontaktu fizycznego. Zwłaszcza jeśli jest się w związku - to przegięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpiszę*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście w związkach to pozostańcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Flirt w pracy Uśmiechy i czułe słówka= niewinny flirt. Uśmiechy, czułe słówka,bliski kontakt, przekraczanie prywatnej strefy, ocieranie się i dążenie do kontaktu= flirt ale poza pewnymi ramami. Duża szansa na szybki i nieoczekiwany zwrot wydarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×