Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice uważaja , że nie dorosłam do bycia matką ...

Polecane posty

Gość gość

Bo wygarnęłam po tylu latach ich błędy . Nie odbierałam telefonu bo byłam zła ,że mnie oczerniają i wygadują głupoty . Wystawiają mi bardzo złą opinie . Ojciec podobno wyzywał mnie od k***w i dziwek choć nie miałam chłopaka . Napisałam sms im bo telefonów nie odbierają albo odrzucają połączenia . A ojciec w rozmowie z moją siostrą zmieszał mnie z błotem bo mu napisałam potem , że jeśli tak nie mówił to po prostu pogadajmy , jak ma czyste sumienie i żeby włączył telefon . Dzwonił do siostry potem i powiedział , że jakaś d***** nie będzie mu mówiła czy ma włączyć telefon czy nie . Po tym wszystkim nie chce mieć już z nimi nic do czynienia i znikają z mojego życia , na ślub też nie bęę ich prosiła . Wszystko dlatego że nie jestem tak potulna jak w domu i nie pozwalam się ubliżać . Nawet powiedzieli , że to matka z ojcem są od wychowywania dzieci , no ale ja jestem dorosła i mam już swoje życie . Chciałam się wygadać bo mnie nosi ze złości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na sam tekst " nie dorosłaś do bycia matką " odwróciłabym się na pięcie i nie zobaczyli by mnie już nigdy więcej . Jak najdalej od takich ludzi..:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zbyt chaotycznie piszesz. Nie napisałaś historii od początku tylko końcówkę. Nic z tego nie wiadomo. Czasami się zdarza że ktoś nie dorósł do bycia matką. O tym czy ty dorosłaś to tego nie wiemy bo cię nie znamy. Natomiast sposób wysławiania ojca nie jest w porządku i owszem odbiega od normalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, nic nie wiadomo z tej historii. Nie miałaś chłopaka, a jesteś matką. Nielogiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorastałam w patologicznej rodzinie , gdzie na porządku dziennym było bicie i upokarzanie dzieci a więc jak tylko skończyłam szkołę to wyprowadziłam się z domu . Obecnie świetnie daję sobie radę , mam super faceta i dziecko 2 latka prawie , praca też niczego sobie . Z rodzicami kontakt był sporadyczny , no i jak tylko zaczęło mi się lepiej powodzić ( zmieniliśmy samochód na lepszy , wyremontowaliśmy mieszkanie a tż dostał lepszą pracę ) to ojcu zaczęło odwalać ponownie bo jak to może być , że dzieci które uważał za śmieci nagle mają lepiej od niego . Zaczęło się oczernianie po znajomych , wyzywanie od wyrodnych córek bo przecież on ma ciężko a my ich nie odwiedzamy , nie pomagamy ( czyt. daj kasę i nie pytaj na co bo należy mi się ) , wnuka nie widzieli . Nie wytrzymałam i wygarnęłam mu sms-em bo nie odbierał ode mnie tel albo odrzucał a mieszka kilkaset km ode mnie . Na to się obraził i zadzwonił do siostry , zmieszał mnie z błotem i przy okazji powiedział że nie dorosłam do bycia matką . Tak żeby mi ubliżyć , bo się postawiłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak  sobie czytam
Moja córka też nie dorosła do bycia matką. Mimo, że pełnoletnia sama jeszcze jest dzieckiem. No ale cóż stało się tak , nie inaczej i w tej sytuacji trzeba niestety pomóc dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak. Znam to autorko aż za dobrze. Mam dokladnie to samo. Najlepiej uciekaj od tych ludzi zanim zniszczą Ci życie. Ja doszłam do tego że juz zaczęłam wierzyć że jestem naprawdę zła matką a rodzice próbowali przeciągnąć mojego męża na swoja stronę. Na szczęście się nie dal. To sa toksyczni rodzice tak samo jak moi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:32 to mój wpis , to ja autorka . Z rodzicami nie mieszkam już kilka lat . W domu też mnie wyzywał od dziwek choć byłam dziewicą i nie miałam chłopaka nawet . Szmacił dzieci na wszystkie strony . Mojemu dziecku nic nie brakuje , ma dużo miłości , zawsze ubrane i ogólnie ma wszystko czego potrzeba i wychowuje się w normalnej rodzinie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i nielogicznie i chaotycznie napisane, ale mi wystarczą same słowa rodziców. Moim zdaniem nieważne jak zła by autorka nie była- rodzice nie powinni do dzieci takich słów używać, no i odwrotnie oczywiście... jeśli od jednej ze stron padną takie słowa- najlepiej odwrócić się w swoją stronę i nie wdawać w dyskusję. Matko, ja tak radzę a sama zawsze daje się wciągnąć w takie głupie gierki :P No ale jakbym mogła wtedy myśleć racjonalnie to właśnie tak bym zrobiła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka , rodziców wychowywanie dzieci przerosło ( nie robiliśmy problemów , zawsze grzeczni a potrafiliśmy dostać nawet za to że za głośno się śmiejemy jak ojciec spał w drugim pokoju ). Powiedział to mojej siostrze by mi ubliżyć . Oni uważają że dzieci zawsze powinny być posłuszne rodzicom i robić co oni chcą nie ważne że jestem dorosła i mam już swoje lata . Jeśli nie jestem posłuszna im to nie powinnam zostać matką , to chore jest przecież .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nienawidzę ich za to , nie zdychają na starość . Teraz upatrzyli sobie moją siostrę jako bankomat , nawet próbowali nas skłócić . Na szczęście z siostrą mam dobry kontakt a ona nie daje się wciągnąć w ich gierki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana najwyższy czas sie od niech odciąć, nie sluchaj ich. A to jaka jestes matka wiesz ty najlepiej nie oni. Nie dzwon, n ie odwiedzaj, nie interesuj sie nimi, szkoda twojej energi na zal, zlosc,nienawisc. Lepiej skup sie na sobie,dziecku,mezu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×