Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kochanek zacżął poruszać temat swoich dzieci ale milczy na temat żony

Polecane posty

Gość gość
O dzieic też dba. nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie martwie ja ci pokazuje to na co ty nie chcesz zwracac uwagi. doba ma 24 godz. przecietnie 8h sen 8h praca i 8h wszystkie pozostale czynnosci czyli takze opieka nad dziecmi i bzykanie zony. jak sadzisz ile czasu ten facet dziennie poswieca dzieciom? kwadrans w aucie jak je wiezie do przedszkola i 1 min jak robi przelewy na ich potrzeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wszystko jasne "czas ktory mozna poswiecac wlasnym dzieciom koles poswieca tobie...", czyli kiedy koles robi sie zazdrosny a wie, ze nie ma zadnego prawa wymagac od ciebie wylacznosci to, zeby odbic pileczke i "zagrozic miedzy wierszami", brezi jak to kocha dzieciory i skoro ty spedzasz czas z innym to on zamiast z toba tez bedzie spedzac tylko z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ile czasu poświęca dzieciom ale kocha ****ardzo. On pracuje trochę dłużej niż 8 h bo ma nienormowany czas pracy. Czasami zdarza się, ze nie nocuje w domu, co nie znaczy że nocuje u mnie. Kiedy źle mu się z małżonką układa zdarza mu się wyprowadzić na kilka dni lub nawet tygodni (sic!) do swojego drugiego mieszkania. Ten związek od początku był raczej niezbyt udany, bo po narodzinach jego pierwszego dziecka rozstał się z nią na 8 miesięcy. Potem kiedy wrócił ona znowu wpadła, ale w domu nie nastąpiła sielanka. Ona dzwoniła wtedy do swojej teściowej z pretensjami, ze on ją zaniedbuje i odsunął się od niej w połogu. Teraz się przeprowadzili do nowego mieszkania, ale on niezbyt często tam bywa. To tak w skrócie, życie pisze różne scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępa zdziro dzieci to cześć jego życia. I może o tym mówić kiedy chce. Jeśli to ci nie pasuje szmato to mu powiedz. Proste. Każda która reaguje w taki sposób to na bank ograniczona prostaczka. Nie będzie miał wyrzutow sumienia kiedy kopnie cię w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiec sytuacja wyglada nastepujao: facet tygodniami nie widzi wlasnych dzieci ALE ****ardzo kocha. tylko widzisz, dzieci do prawidlowego rozwoju potrzebuja troche wiecej niz pustycgh gadek o milosci... ich matka zajmuje sie nimi przez wiekszosc czasu, a koles teoretycznie jest mezem i ojcem. teoretycznie, bo z tego co piszesz w praktyce najlepiej wychodza mu ucieczki - od problemow, od odpowiedzialnosci, wreszcie od poswiecania czasu jesli juz nie rodzinie to przynajmniej dzieciom. nie budzi to mojego zachwytu. a twoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie rozumiem w czym ty masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nie budzi to mojego zachwytu, ale powstaje pytanie: co to w ogóle jest za związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a twoj? co to jest za zwiazek? zeby rodzina miala racje bytu na jej rozwoj musza pracowac DWIE osoby a nie jedna. zapytalas go kiedyc co zrobil aby ta jego rodzina byla prawdziwa? nie? to zapytaj i obserwuj jak sie zacznie jakac i platac w odpowiedziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co mam pytać co zrobił aby rodzina była ok? To jego sprawa. Kiedyś zapytałam co jest dla niego najważniejsze w związku to odpowiedział, że zadałam pytanie poniżej pasa. I już więcej na tematy związków nie wchodzę. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proste? zadalas pytanie ogolne, a otrzymalas odpowiedz mniej wiecej taka: ty sluzysz wylacznie do umilania czasu, spadaj z tematu... masz jakies poczucie wlasnej wartosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy interpretuje wedle siebie. Nie będę przytaczać całej rozmowy , bo i tak byś nie zrozumiała. A z moim poczuciem własnej wartości też nie najgorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty prezentujesz taka glupote ze az mi sie szkoda ale w jednym masz racje nie powinien ci gadac o dzieciach i poza tym jako dwojka egoistow doskonale sie odnajdziecie ale na twoim miejscu zastanowilasie czy chce sie widziec u boku tego faceta za 10 lat a jesli nie to po jaka cholere marnuje sobie mlode lata na tego faceta. oczywiscie to twoj wybor, chociaz uparcie twierdzisz ze nie twoj tylko jego bo ty go nie podrywalas :D milych snow 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co jest dla niego najważniejsze powiedział swojej żonie, a nie tobie betonie, dalej nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak hahah powiedzial zone, ze najwazniejsze jest ******ie kogo i kiedy sie chce a wiernosc to jedynie dla psow zagadnienie, nie odpowiedzial autorce na to pytanie, bo musialby przyznac sie wprost, ze jest zalosna szuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze on jest zalosna szuja oczywiscie zeby nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wątpie zeby powiedzial zonie cokolwiek skoro jej unika. tu autorka ma racje - co to za zwiazek? tyle tylko ze zwiazek z autorka to tez raczej parodia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet,ktory zostawia zone w pologu,tuz po porodzie,gdy ta nawet sily wstac nie ma czesto gesto i sie na nia obraza wyprowadzajac,unika odpowiedzialnosci jest bezwartosciowy wiec dawaj drapaka,nawet na te wasze rozmowy.Nie czekaj az on znajdzie nowa i cie zostawi. Pomijam,ze zonatego nawet kijem sie nie rusza autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale idiotki! Nie doradzanie lepiej bo puste i głupie jesteście jak bęben! Facet powiedział, że pytanie poniżej pasa bo żonie mowi o rzeczach najważniejszych? ???? Hohaha no padne ! A co on miał powiedzieć? Ze niby co jest najważniejsze? Szczerość, zaufanie, wierność? Głupie jesteście i tyle. Autorka szkoda czasu na dyskusję z takimi debilkami. Inteligencja u nich poniżej poziomu rynsztoka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech wpis z 10"04 bedzie dla Ciebie przestrogą i ku rozwadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne ze szkoda czasu na gadki z debilami. niech se facet pobzyka na boku i pobawi sie autorka ta bedzie przez kilka lat udawala ze wszystko ok a potem sie obudzi z placzem ze ma juz 30 lat i chcialaby miec rodzine a nie ma z kim jej zalozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet jest dupkiwm, bo zostawia żonę w połogu. Jest dupkiem bo się nie zajmuje rodzina. Ty jesteś zwykła d****** bo zabierasz dzieciom ojca i żonie męża. Jesteś zepsuta. Nigdy nie myśl o sobie dobrze, nie masz prawa nigdy domagać się dla siebie szacunku po tym co robisz. Zasługujesz na wszystko co najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ty autorko rozwazasz i analizujesz co/dlaczego mowi do ciebie żonaty facet. Zerwij to natychmiast i niech cie nie obchodzi co on mowi.Zonaty to natychmiastowy uat dla niego a nie rozkminiac co on mial na mysli mowiac o dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aut mialo być*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem z jakiego powodu porusza temat dzieci ale to faktycznie niestosowne. Ja nie chciałabym wiedziec takich rzeczy, bo to niepotrzebnie przywiązuje do siebie. Kochankowie są tylko do jednego celu i nie ma powodu, żeby rozszerzać zainteresowania. O dzieciach może pogadac z żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wy kochanki preferujecie być tą z d**y do twoich ust. Facetów różne rzeczy kręcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mówi o dzieciach w sytuacji, gdy budzą się w nim na moment wyrzuty sumienia, że zamiast z dziećmi spędza czas z dupodajką. A dobitnie uświadamia sobie to wówczas, gdy podejrzewa, że nie jest jedynym, kto korzysta z Twojej szczodrości. A tak w ogóle, co to za facet, który wyprowadza się od żony w jednym z najtrudniejszych momentów: w okresie połogu? Z tego co piszesz, on nawala w najważniejszych życiowych momentach, nie dotrzymuje słowa, nie potrafi pracować nad własnym małżeństwem, nie potrafi rozgraniczyć tego co ważne od błahostek, kłamie i olewa wlasne dzieci, Gratuluję wyboru partnera życiowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka zaraz odpowie, że jest atrakcyjna kobieta i może mieć każdego. I żeby nie oceniac, bo nigdy nie wiadomo. Aha.. No i to on przede wszystkim ja uwiodl- ale to chyba już nawet napisała. Normalnie standard. Ale najlepsze jest to, że jak kochas śmie wspominać o dzieciach. Rzeczywiście bardzo to niestosowne. No mógłby mieć trochę klasy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIe jestem autorką ale też kochanką żonatego. Nie wiem, co Was tak potwornie w tym obrusza. To chyba bardziej strach, że Wasi też zdradzają. Mi pasuje taki układ a niestety proponują go tylko żonaci. Nie moja sprawa, to obciąża ich sumienie nie moje. Żonaci tak intensywnie szukają, że w końcu znajdują. Nie byłabym ja, to byłaby inna. Jak ktoś jest przekonany, że chce zdradzać, to będzie. Nie chciałabym żeby jego żona się dowiedziała, bo nic mnie z tym człowiekiem nie łączy, wiec dbam równiez o to, aby on był dyskretny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórym kobietom mężczyzni się nie oświadczaja, pozostaje im dawanie d.. Komu popadnie. Zawsze to jakaś satysfakcja i poczucie bycia lepszą od żony. Prawda jest taka, że żona zawsze jest górą moralnie i społecznie. Dopóki sama się nie puści zawsze będzie lepsza od kochanki. Bycie kochanka to przejaw skrajnej desperacji. Kobieta która tym się splami nigdy nie stanie się całym światem dla kogoś. Nigdy nie będzie numerem jeden zawsze pozostanie kurwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×