Nigdy nie zapomnę debila wyśmiewającego że jako młoda dziewczyna wtedy

ograniczałam się wtedy do lodów. Na sam dźwięk imienia kretyna i przypomnienie tej twarzy mam dreszcz obrzydzenia. W ogóle jakim prawem chuj odnosił się do takich rzeczy i kto mu powiedział. Pewnie koleżanka stale wbijająca mnie w poczucie niższości opowiadaniem o swoim "doświadczeniu" a jej z kolei moja matka z którą zdradzał mnie ten men. Ludzie to świnie.

Stara kva nie mogła przeżyć że formalnie pozostaję dziewicą. Bladź j****a powinna mieć zaszytą dziurę zanim weszła w wiek swojej inicjacji, stawiam że 13 lat.

Moich znajomych namówiła by wpędzali mnie w kompleksy z powodu braku tego jakże wspaniałego doświadczenia. Kurwiszon stary, prostytutka żal dupę ściskał że córka woli poczekać do ślubu to już wykminiła, jak jej dziurę w głowie zrobić.

Niech szlag tę seksoholiczkę starą kvę w końcu trafi nic innego nie mam jej do powiedzenia.

Zresztą z chuj z dziewictwem, kogo to dziś interesuje, tylko nikt nie powinien być do niczego nakłaniany manipulacjami spłodzonymi w chorym umyśle przeżartym podłością i seksoholizmem.