Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zauroczonaaa69

Czy on coś do mnie czuje? Początki czegoś nowego? A może tylko przyjaźń? Help

Polecane posty

Gość Zauroczonaaa69

Witajcie. Jeszcze do nie dawna zajęta i ułożona kobieta. Od kilku dni singielka. Rozstałam się ze swoim chłopakiem, nie wiem na jak długo, może na zawsze. Chodziło, o to że od ok. 3 miesięcy nie potrafiliśmy się porozumieć (oboje po 22 lata), co 2 dni kłótnie. Powiedziałam, że chciałabym być z nim, ale nie jestem pewna, jest ciągle źle, rani mnie, nie kochamy się, czuje jakby płomień zgasł i jak wychodzę z kim innym(przyjaciółką, kolegą) nie brakuje mi go. Postanowiłam dać sobie czas i przemyśleć swoje życie.. Żeby kiedyś nie żałować.. Ale jakiś miesiąc temu pojawił się w nim ktoś, 2 lata starszy ode mnie. Niby tylko przyjaciel, ale moja przyjaciółka uważa inaczej. Powód: Znamy się nie długo..a zaprosił mnie na swoje urodziny.. Tylko mnie, pojechaliśmy pociągiem na długą wyprawę(byliśmy razem z 12 godzin). Bardzo dobrze bawiliśmy się, śmialiśmy, zwiedzaliśmy. Były wspólne zdjęcia, obiad. Nosił za mnie siatkę (kupiłam pamiątkę).Potem jak wracaliśmy autokarem to leżałam przytulona do niego, łaskotaliśmy się (było to trochę z mojej inicjatywy, ale podobało mu się). Miał wrócić na określoną godzinę do domu a spóźnił się ponad 4 i jeszcze mnie odprowadził. I przytulił na koniec. Teraz powiedziałam mu, że zerwałam..za radą przyjaciółki Był w szoku. Pisał, że może jeszcze się zejdziemy, przecież mieliśmy się pogodzić i że może ten chłopak w końcu się postara. Nie wydało mi się, aby był szczęśliwy i chciał to wykorzystać.( Chociaż on dawno nie był w związku, to może tak reaguje). Potem zaczął mi opowiadać o swoich poprzednich związkach i ideale kobiet (pisał tylko, że wysokie i z takimi, którymi się dobrze rozmawia=pasowałabym xd). Mówił, że nie chce być sam, bo samemu jest źle. Powiedział, że uwielbia się ze mną spotykać(ale po tym jak go zapytałam). Wiem, że jak napiszę mu, że chce z nim wyjść to się zgodzi, raz nawet sam kiedyś coś proponował. I w sumie dalej nie wiem.. jak on to wszystko widzi.. Jak uważacie? Może wydaje mi się ale nie czuję, aby mnie podrywał. Interesuje się, rozmawiamy o wszystkim, mamy podobny pogląd na wiele spraw. Powiedźcie mi jak to w końcu jest? Widzi we mnie przyjaciółkę czy coś więcej? Będzie coś z tego, czy sobie wyobraziłam za dużo? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak facet na ciebie leci ale jest z tych nieśmiałych pierwszy cię na pewno nie cmoknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×