nie rozumiem, jak w wieku 30 lat można się niczego nie dorobić

no właśnie..Też mnie to interesuje.

Autorze dennego tematu, mieć własne M to typowo PRLowskie myślenie. Na zachodzie Europy gdzie od kilku lat mieszkam wielu ludzi wynajmuje domy/mieszkania i nie jest to tutaj żaden powód do wstydu czy oznaka gorszego statusu społecznego. Tutaj ludzie są bardziej mobilni, dynamiczni, skłonni do zmian w życiu, podejmowania ryzyka a nie siedzenia na d***e w jednym miejscu i narzekania na wszystko dookoła. Po prostu ludzie w Polsce są strasznie małostkowi, staroświeccy i żyją prostym schematem: dom/mieszkanie - mąż/żona - dziecko a jak ktoś żyje inaczej to od razu dziwoląg, nieudacznik. Oszczędności ? Raz są, raz nie ma, życie się różnie układa i przychodzi moment w którym musimy wydać wszystkie oszczędności i jeszcze brakuje. Radzę poszerzyć horyzonty

Po prostu ludzie w Polsce są strasznie małostkowi, staroświeccy i żyją prostym schematem: dom/mieszkanie - mąż/żona - dziecko a jak ktoś żyje inaczej to od razu dziwoląg, nieudacznik. Oszczędności ? Raz są, raz nie ma, życie się różnie układa i przychodzi moment w którym musimy wydać wszystkie oszczędności i jeszcze brakuje. Radzę poszerzyć horyzonty Jak widać niektórym to za trudne do zrozumienia. Dwa, nie każdy potrafi zdobywać idąc po trupach do celu. Nie każdy potrafi się rozpychać łokciami.Szkoda, że dziś są takie czasy, że uczciwością nic się nie zdobywa.

podbijam bo temat kłuje w oczy stulejarzy bez perspektyw

mam 29 lat i mieszkanie warte około 200 tyś ( bez kredytu), auto warte 15 tyś i 15 tyś oszczędności

aha, jestem kobietą

Wiec lubisz lody :-)

No to dobrze że masz 15 tys w zapasie :) Możesz teraz spokojnie i bez wyrzeczeń nabyć słownik ortograficzny i sprawdzić jak poprawnie zapisać skrót od tysiąca :)

Co kogo obchodzi cudze życie? Jak ktoś już wspomniał pieniądze rzecz nabyta, zresztą naprawde to takie fajne życie? Dorobkiewicze? Jakoś nie zazdroszcze :)

autorko topiku o bezrobociu nie słyszałaś? W małych miastach i miasteczkach pracy nie ma.Kto ją ma to ją szanuje obojętnie ile zarabia.Stawki godzinowe i najniższa krajowa obowiązują takie same w całym kraju.Nie patrz na ludzi z tym swoim dorobkiem z góry, bo los może z ciebie zadrwić.Możesz pracę stracić,zdrowie ,ulec wypadkowi.Zostać biedaczką.

Niewiele rozumiesz pewnie bo nigdy nie żyłeś/aś na swój koszt.Tatuś dał tatuś załatwił i tacy najwięcej mają do powiedzenia.Pollaki już znalazły temat do dowartościowania swych nędznych osób. Do założyciela tematu. Nie każdy ma tatusia co kupi mieszkanie, samochód i załatwi prace w urzędzie za 4000 wzwyż albo w swej firmie.Nawet ci najlepiej wykształceni co pracują sami na siebie bez układów i protekcji dorobią sie tu tylko garba a szczęściarze zarabiają prawdziwe pieniądze dopiero po 30. Tak więc jak ktoś ma 26 lat i swoje mieszkanie to albo ma hiper umiejętności w danej dziedzinie albo za "sukcesem" stoi tatuś prezes. Tylko w tym kraju nikt nie zatrudni kogoś kto nie ma studiów.Co do "bujania sie po wynajmach" powiem ci tyle tylko marny ćwoku po przodku od pługa że w cywilizowanych krajach ludzie wynajmują mieszkania, jeżdżą przeciętnymi samochodami, pociągami, rowerami i nikt nie czuje sie gorszy a im bardziej buraczany ciemny kraj tym większe buractwo i kult posiadania, szpanu, itp."Doopa ten co nie pracuje". To już po polsku głąb nie napisze.....Jak pracujesz za 1500 jako jakiś robol to już nie DOOPA? Jesteś jeszcze parobek, ćwok i biały murzyn ale to nie na twój rozum i nie pojmiesz. "Jak pojawi sie dziecko......." taki facet jest zły bo zarabia tylko 1700 zł. Znajdź p**do lepszego sobie albo sama idź do takiej pracy gdzie zarobisz 5000. Nie każdy chce mieć dzieci i wieść żywot polskiego robola cebulaka zwłaszcza mając za partnerke tępą dzide bo na takiej nie można polegać. Spotka bogatego i pójdzie w tany. NIkt normalny zarabiając "miske ryżu" nie założy "rodziny" i nie napłodzi dzieci tylko łyse debile albo inne matoły z diesli na raty i wiejskich potupanek.

Coz....wiec malo rozumiesz i masz bardzo waski horyzont:) Taki typowo Polski. W stylu g**** mam ale odrobine wiecej od was wiec jestem taka fajna. Ja akurat dorobilem sie domu i fajnego auta...na kredyt wiec tak naprawde sie nie dorobilem:) ale nie kazdego nawet na kredyt stac i wcale nie czuje sie lepszy od innych jezdzac fura za 100 kafli. A Ty masz naprawde jakis dziwny problem....

Zaczynam dopiero mają 28 lat i zdanie jakiejś piczki mnie nie obchodzi.