Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy mozna to małżeństwo jescze uratować?

Polecane posty

Gość gość

Mam 5 mies synka , jestem na macierzyńskim, więc nie pracuję w tej chwili zawodowo. Mąż pracuje, po pracy wraca tylko na obiad, potem wychodzi albo na basen, kręgle, spotkanie z kumplami. W domu nic mi nie pomaga, jak proszę żebyśmy razem gdzieś wyszli to nie chce, albo jak już wyjdziemy to zawsze się mnie czepi i jest kłótnia. Stałam się dla niego kucharką , sprzątaczką i jak chce to jestem do seksu. Nie ma między nami komunikacji, bo wszystko odbiera jako atak, i tak się zastanawiam po co on jest ze mną, bo z pewnością mnie nie kocha, Czuję się samotna mogę liczyć tylko na siebie. Czy jest jakaś szansa żeby jeszcze uratować to małżeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli ktoś inny poprosi go o pomoc jest chętny, a mi odpala sama sobie radź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ubierz się przed powrotem męża z pracy, miń się z nim w drzwiach. Wróć za trzy godziny. Zostaw wszystko przyszykowane dla dziecka i kartkę co ma tata robić. Dorosła jesteś, też masz prawo wyjść. A z małżeństwem poczekaj, nie przekreślaj. On musi się nauczyć żyć we troje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jest ta trzecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×