Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ona olewa nasza znajomość?

Polecane posty

Gość gość

Spotykamy sie od 2 miesięcy. Wcześniej znaliśmy sie z widzenia jakies pol roku. Oboje pracujemy, ona czesto na druga zmianę, wiec widzimy sie 2 razy na tydzien, czesto dopiero późnym wieczorem, koło 20-21. Czasem kino, czasem spacer, sex tez jest. Ale tego czasu jest za mało, bo wychodzi raptem 2x4 godziny na tydzien. Oboje mamy wolne weekendy i tu pojawia sie problem, bo ona w piatek wieczorem jezdzi do domu rodziców i wraca w niedziele w nocy, albo w poniedziałek prosto do pracy. Niby mało sie znamy, wiec nie chce za mocno ingerować w jej zwyczaje, ale sytuacja jest dla mnie dziwna. Na takim etapie ludzie chcą chyba spędzać max czasu ze sobą, a dla niej weekendowa kuchnia mamusi i szansa na wyciagnięcie jakiegoś grosza sa ważniejsze. Nie wiem co o tym myślec. Gdy ja zapytałem o spotkanie w weekend to powiedziała, ze moze wcześniej wrócić w niedziele, czyli o 18 :) Co o tym sadzicie? Co powinienem delikatnie zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinieneś coś ugotować na weekend i sypnąć groszem, może jakieś perfumki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to całkiem normalne,że laska ma swoje życie po za Tobą i nie zamierza go dla Ciebie zmieniać. Jest normalna i się szanuje skoro nie zmienia wszystkich swoich planów dla Ciebie a Ty jesteś typem, który chciałby mieć kobietę na wyłączność. Coś najgorszego na takiego desperata trafić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 11:47 - cos najgorszego to byłoby trafić na taka egoistke, jak Ty. Widze, ze nie ogarniasz tematu, wiec moze małe tłumaczenie. Po pierwsze, zapoznaj sie z definicja słowa "zwiazek". Po drugie, ona znajduje dla nas czas późnym wieczorem. Ale wieczorami to ja zwykle chadzam na siłownie , jeżdzę na rowerze, a pózniej to odpoczywam, słucham muzyki i czytam. Jesli i ja nie zmienilbym swoich zwyczajów, to dalej znalibysmy sie głownie z widzenia. Dociera powoli? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do: gość 11:42 - Gdyby sie rozniosło, ze tak robię, to mógłbym nie ogarnąć wszystkich zainteresowanych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możecie iśc na kompromis? Niech jeździ co drugi weekend do rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie w tym problem, ze ona ogłosiła, ze weekendy ma zajęte. Po prostu jej nie ma. I juz. Nie probowalem jeszcze cos na ten temat dyskutować, bo ona oświadczyła to dość stanowczo i nie wiem, jak podejść do tematu. Zwłaszcza, ze sam ciagle zmieniam plany, zeby sie z nia spotkać. Z drugiej strony, ona zabiega o te nasze spotkania i dopytuje o nie, ale tylko w tygodniu. Zastanawiam sie jak ugryźć temat delikatnie. I czy jednak z jej strony nie jest to jakiś wyraz lekceważenia, czy odlewania znajomosci. Sam juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę nie fajna ta jej postawa. Chce się spotkać, ale to TY masz rezygnować, że tak się wyrażę z własnego życia/hobby, żeby się z nią spotkać. Nie można tylko brać, trzeba tez coś z siebie dać, a mam wrażenie, że ona ma właśnie taką postawę, ma być tak jak ona chce i już, ona jest biorcą, a Ty dawcą. Początek związku, tzw. motylki, więc powinna być chętna, żeby Cię poznać bliżej. Musisz sobie to z nią wyjaśnić i to jak najszybciej, bo jeśli juz teraz pozwolisz, żeby Wasz związek tak wyglądał, to za pół roku, będzie cięzko Ci to zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska jest totalnie niedojrzala. Udaje samodzielna. I chyba tez trochę udaje ten wasz zwiazek. Jestes dla niej wypelniaczem wolnego czasu, ktory zawsze miała. Ale swoich planów i przyzwyczajeń dla Ciebie nie zmieni. Pogon egoistke! Ale najpierw trochę sie zabaw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×