Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu zajęty facet w nowym dla mnie miejscu pracy podczas rozmowy patrzy mi się

Polecane posty

Gość gość

przeciągle w oczy nie odwracając wzroku przez jakieś 15 sekund? Zdarzyło mi się to nie pierwszy raz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm... a może to Ty inicjujesz, co? Sama patrzysz, a to on się dziwi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bawi się, flirtuje, prowokuje. Flirt w pracy to bardzo częsty sposób na rozrywkę, przełamanie rutyny, zabicie nudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo: zaręczony koleś mnie pierwszy raz spotyka w zyciu (z jakiegoś powodu mamy spędzać ileś czasu w pewnej grupie ludzi) i odkąd tylko jesteśmy w tym samym pomieszczeniu, ostentacyjnie nie spuszcza ze mnie wzroku, jakby był jakimś drapieżnikiem na polowaniu. A potem, jak grupa ma się rozejść, od razu podbija i zagaduje. ZARĘCZONY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorkkaa
Wpis 1: nazwałabym to dosłownie wlepieniem wzroku mi w oczy, takim strasznie zdecydowanym i głębokim. To jest strasznie peszące, jak ktoś go tak wlepia przez ok. 10 sek. Takie patrzenie się sobie w ślepia na starcie, to mi się zawsze kojarzyło z zdecydowanym podrywem albo bardzo dużym okazywaniem dominacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
: zdecydowanie nic nie inicjowałam. Jak tylko byliśmy w jednym pomieszczeniu, czułam jego wzrok na sobie non stop, a przy pierwszej okazji jak musiałam coś u niego załatwić, to posłał mi "wlepa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bądź mądrzejsza. Nie patrz mu w te oczy, nie daj się, ignoruj go. Bardzo wiele w tej sytuacji zależy od Ciebie. Pomyśl, jakby się poczuła jego dziewczyna, gdyby o tym wiedziała. A jak Ty byś się czuła, gdyby ktoś tak robił z Twoim facetem? Karma zawsze wraca. wiem, że nam, kobietom, takie coś, zainteresowanie się podoba. Ale nie bądź przyczyną cudzego nieszczęścia. Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpis 2: dokładniej, to wyglądało tak, że ja musiałam się poruszać po pomieszczeniu, a on siedział w nim w jednym miejscu, w miarę naprzeciw mnie. I normalnie widziałam, że w której części pomieszczenia się nie pojawię, tam i jego ślepia za mną będą podążać. Strasznie mnie takie coś zbija z tropu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh u mnie w pracy 60-cio letni dziadek tez p[atrzy kilkanascie sekund na rozne osoby nie odwracajac wzroku, i to na osoby obu plci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:23: nie mówię o patrzeniu na mnie przez kilkanaście sekund, tylko patrzenie mi prosto w oczy, z pochylaniem głowy jak odwracam wzrok, żeby mi w te oczy zajrzeć. Aż prychać jak kot zaczęłam, to koleś dał sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gapisz mu się w gały kilkanaście sekund? przestań, bo gość pomyśli, że chcesz mu obciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:50: ja p ierd y kam, czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znałem taką, ciągle gadała tylko o tym, jak się na nią gapią, w pracy, w autobusie, na przystanku, wszyscy faceci wszędzie się na nią gapili. ciekawe, skąd o tym wiedziała. ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągnij szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mu się gapisz, więc nie pier..ol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×