Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałbym mieć koleżankę od seksu,która sypiałaby

Polecane posty

Gość gość

też z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zaprzyjaźnij sie z dziwką. Jaki problem. Widzisz jak prosto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jasne,już widzę jak d***** szukają przyjaciół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie szukają przyjaciół? To też ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kompletnie nie wiem gdzie takie szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ulicy w klubie w pubie wszedzie gdzie sa kobiety. Ja mam zonata kochanke i wiem ze po spotkaniu ze mna w domu maz tez sie z nia kocha i nie wie ze kilka godzin wczesniej goscilem w niej ja. A najlepsze jak przychodzi do domu i robila mi loda a maz nie wie i ja caluje. Szukaj a znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe. I dlatego ja sie ze swoją nie całuje. Nie wiadomo co wczesniej miała w ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zonata kochanka" ...fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet dobrze kombinuje - doświadczeni koledzy tez mi doradzali, że najbezpieczniejsza kochanka to taka która jest zadowolona ze swojego małżeństwa. Lubi się na boku podupcyć, ale stałość, mąż, dziecko są najważniejsze. Bezpiecznie bo nie wiąże planów na przyszłość z kochankiem, tylko doraźną przyjemność. Kiedyś spotykałem fajną babeczkę na basenie, stała godzina, tydzień w tydzień to samo towarzystwo. Ona zawsze z mężem. Ale raz pogoda była bardziej niz fatalna i przyszło tylko 4 osoby. Dwie zmyły się jeszcze przed czasem, ostatnia godzina pływania, a my robiliśmy swoje regularne rundki. Na koniec po parę skoków, z zaskoczeniem zauważyłem że śmiało odsłoniła pośladki - zwykły choć dość wycięty strój, praktycznie przerobiła na stringi. Za drugim wyjściem z zakłopotaniem poprawiła, ale chyba tylko dla zwrócenia uwagi bo potem był jeszcze bardziej wciśnięty między pośladki. Jak wychodziliśmy z basenu pani sprzątająca poprosiła, żeby używała tylko jednego prysznica bo całośc już posprzątała. Ja palnęłem, że może przyjść do męskiego, że się jakoś podzielimy. Wesoły gest pytania i już wchodziła za mną. Zanim się zorientowałem zsunęła strój i spod prysznica z rozbawieniem przyglądała się mojemu niezdecydowaniu. Wesoło pokazała żebym po prostu zdjął majtki. Podeszła do mnie po szampon, oblała nim siebie i mnie i już nie odeszła zgrabnie wypinając namudloną śliską pupcię. Nie mogłem nie skorzystać z takiego zaproszenia, k***s się już dosłownie wyrywał żeby wepchnąć się pomiędzy apetyczne pośladki. Potem dalej regularnie się spotykaliśmy na basenie, ale nie było okazji powtórzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×