Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy są tu mamy które mieszkają w bloku ? Jak sobie radzicie z ciasnotą ?

Polecane posty

Gość gość
Co ma minimalizm do tego, że ktoś ma mnóstwo ksiązek bo je uwielbia? Co ma minimalizm do tego, że ktoś ma ławeczkę do ćwiczeń, hantle, maty i inne sprzęty? :D I tak można z tysiącem rzeczy wymyślać. ktoś kto uwielbia gotować też będzie miał wiecej sprzętów kuchennych, głupich przypraw nawet więcej :D I tak można wymieniać bez końca Ludzie, są zainteresowania i aktywności które WYMAGAJĄ i miejsca i narzędzi. Ale nie, lepiej mieszkać w klitce, wyrzucić wszystko "bo minimalizm" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś Ja mam mieszkanie niecałe 40 metrów, jest balkon ale w łazience nie ma wanny, jest dość głęboki brodzik, w którym spokojnie kapie się córka (4 lata)= " x x x Kretynki w którym miejscu ona napisała COKOLWIEK o kąpiącym się meżu? Ubzdurałyście sobie coś, spać może już idźcie bo Wam na łeb pada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu napisala """ jest dość głęboki brodzik, w którym spokojnie kapie się córka (4 lata)"""" Dlaczego wspomniala o sobie i o corce, a o mezu juz nie? kąpie sie z corką , ale mąż to jzu sie nie kąpie? stad tyle osob zalozylo ,ze jednak widocznie razem sie kapia co dla mnie jest chore X Wariatka? Czy troll. Tu jest wspomniana tylko córka. KAPIE SIĘ CÓRKA. nie ma tam "z"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te rzeczy mozna chowac jak sa nieuzywane. Wystarczy jakas zabudowa od podlogi do sufitu z Ikei i wowczas wszystko ma swoj "dom".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja przedtem mieszkałam z mężem i dzieckiem ma 45 metrach, dwa pokoje bez balkonu no parter i uwierz mi, bylo gorzej niż na tych niespełna 40! Też suszarka stała ciągle w pokoju, nie było jak wstawić jej do łazienki bo tam większość miejsca zajmowała ogromna wanna, pokoje były nieustawme, jeden wielki drugi klitka, nie chciałam tam upychac córki, do tego wieczny kurz i hałas bo to parter...Ale tak samo jak ty lubimy nasze osiedle, mamy super połączenie do pracy, córka ma przedszkole i dom kultury pod bokiem, więc nie chcieliśmy się przenosić gdzieś dalej. Udało się kupic mniejsze lokum dwa bloki dalej, na drugim piętrze i jest naprawdę dużo lepiej. Większego mieszkania nie chcieliśmy teraz kupować bo odkładamy na dzialke i dom w turystycznej miejscowości, mamy takie marzenie żeby następne wakacje spędzić już we wlasnym domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze tobie potrzeba kursu pisania w miare poprawnie ? No wwooow, kąpiesz sie w brodziku z 4 latka , jak ja cie podziwam,z e tyle wytrzymujesz z mezem ktory sie nie kapie w tym brodziku bo o nim zmianki nie ma , tylko o was dwoch. Zastanow sie co piszesz i jak piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jednak troll. Odpuść sobie. Wejdź na inny temat albo załóż własny. Naucz się przede wszystkim czytać. Nikt poza tobą tak tego nie zrozumial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:26 ma najlepsze rozwiazanie! dodam do tego, ze noca malzon moze przy takim rozkladzie brac laptopa do duzego pokoju i pracowac przy stole, a w ciagu dnia w sypialni i nikt nie wchodzi sobie w parade. a dziecko ma swoj pokoj i rodzce swoj, nikt nie spi na sofie w goscinnym. w ten sposob nie trzeba zwijac poscieli i zawsze mozna przyjac goscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie karmcie już tego trolla. Temat ciekawy i można sporo praktycznych rad w nim znaleźć więc nie traccie czasu na brednie jakiejś psychicznej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Te rzeczy mozna chowac jak sa nieuzywane. Wystarczy jakas zabudowa od podlogi do sufitu z Ikei i wowczas wszystko ma swoj "dom". " Jasne, możesz i czajnik chować codziennie do szafki a pastę do zebów do szuflady, podobnie jak mydło po użyciu ;) Są ludzie który lubią mieć pracownie, gabinecik, siłownię etc. i takie osoby będą dazyć do większego mieszkania a nie upychania wszystkiego w klitce i tyle. Minimalizm nie jest idealnym rozwiązaniem na wszystko - jak masz dużo miejsca to dopiero wychodzi czy ten minimalizm tak Ci odpowiada czy jednak wolisz mieć normalne, nieskładane krzesło. I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rozwiązanie z salonem z aneksem kuchennym w takiej ciasnocie jest dobre? Chyba tylko wtedy gdy się nie gotuje w domu. Salon z kuchennym smrodkiem, super. W starych blokach niemożliwe jest żeby nie smierdzialo bo nie ma dobrej wentylacji. Może na zachodzie to się sprawdza, u nas raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dazyc sobie mozna, ale nie oznacza to, ze ktos nie moze miec hobby, uprawiac sportu itd. dopoki za pare lat nie odlozy na wieksze m., albo nie dobierze kredytu. Tzn. wg ciebie musi sie biczowac i powstrzymywac przez lata, az do przeprowadzki. Zastanow sie nad tym co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Między 40 a 45m2 nie ma az takiej wielkiej różnicy. Co innego jakbyś zamieniała 60m2 na 40m2. Ja miałam pokój w domu rodzinnym 24 m2 użytkowej powierzchni, wszystko w zabudowie ściennej, dosłownie 3 meble stojące na podłodze: biurko, krzesło i łozko. I jakoś mimo wszystko lepiej się czułam na większej przestrzeni niż na mniejszej, i zdecydowanie sprawiłoby mi różnice zamiana tego pokoju na 10m2 (też z zabudową)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dazyc sobie mozna, ale nie oznacza to, ze ktos nie moze miec hobby, uprawiac sportu itd. dopoki za pare lat nie odlozy na wieksze m., albo nie dobierze kredytu. Tzn. wg ciebie musi sie biczowac i powstrzymywac przez lata, az do przeprowadzki. Zastanow sie nad tym co piszesz. " x GDZIE napisałam, że trzeba się hamować? Własnie wg mnie nie trzeba. Ale nie warto wtedy pierdolić o minimalizmie, i jak to fajnie upychac wszystko po katach oraz wydawac tysięce na zabudowanie całego mieszkania. Bo to jest zakłamywanie rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorka pyta o rady mamy mieszkające w blokach. To że ktos miał czy ma pokój 20.metrów to jego sprswat, super ze ma tyle przestrzeni ale co to wnosi do tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre! widzialam tez nie raz. polega na tym, ze zabudowe kuchenna robisz na jednej z krotszych scian, najlepiej takiej bez okna, pod przeciwlegla stawiasz sofe i robisz wokol niej kat wypoczynkowy, a posrodku mini jadalnie, czesto dosuwajac prostokatny stol krotszym bokiem do sciany ..wokol 4 dorosle krzesla, a przy krotszym boku krzeseklo dziecka, ale jakies delikatne, a nie masywna plastikowo ceratowa kolubryne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli zabudowa z Ikei kosztuje wg ciebie tysiace to masz niezle zaburzone wyobrazenie o realnym swiecie. Chyba za malo wychodzisz z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.52, dziękuję za wyjaśnienie. Tylko czy to się sprawdzi przy naszym budownictwie? Jakos mam obawy...a jaki metraż miały mieszkania w których to widziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie na to, znajoma ma mieszkanie 37 metrów i dwójkę dzieci, córka 6 miesięcy i syn 3 lata. Do tego rzecz jasna mąż. Jak oni mogą zagospodarować tak mała przrstrzen? Balkon jest, kuchnia malutka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle wnosi że zawsze w takich tematach pojawiają się piewcy "im mniej tym lepiej". A to nie jest prawda i trzeba się pogodzić że małe mieszkanko nigdy nie będzie fantastyczne dla rodziny z dzieckiem. Autorka się zastanawia czy nie lepiej sprzedać i kupić dom, więc ewidentnie mieszkanie tam jej nie lezy. Ja bym pwoażnie zastanawiała się nad jakimś domkiem i przeglądała oferty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego w sypialni mozna zrobic tania fajna garderobe, wykorzystujac azurowy system z ikei taki do sufitu, zaslaniajac calosc np. biala zaslona. wyglada fajnie, delikatnie i jest tanio. widziakam u dunoli i holendrow nie raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja napisałam o tym ze mam w domu rzeczy jakie używam-nie przeszkadza mi to jednak w tym by miec wiele książek skoro je czytam, zaglądam do nich i mam dla nich miejsce. Wszystko w moim domu ma swoje miejsce i mimo tego ze używam tostera w kuchni chowam go do szafki po użyciu. Lubie gotować mam tez sokowirówkę, parowar, automat do chleba itp ale na swoim miejscu a nie na blacie w kuchni zabierając swobodę. Mam sprzęty do wlosow i pielęgnacji ale mam tez szafkę w ktorej chowam pilnik elektryczny, suszarkę, prostownice itd. Kazda rzecz staram sie jakos ulokować. Co do tego czy minimalizm jest w modzie czy tez nie/mi to wisi i powiewa bo ja mam miec w domu funkcjonalnie a nie modnie na maxa i to ze podoba mi sie fotel ludwikowski (ktory mam odnowiony) a nie jest juz modny mi nie przeszkadza. Nie zmieniam całego mieszkania bo niemodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I u autorki relacje małżeńskie sa pod znakiem zapytania. Kiedy oni mają czas dla siebie? kiedy mają chwile intymności? kiedy moga we dwoje odpocząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pamietan metrazow, ale niewielkie. poogladaj mieszkania np. na danbolig.dk i funda.nl duzo rozwiazan podpatrzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bloki to slumsy dla holoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko przy filtrze wybieraj duze miasta - kobenhavn, amsterdam, rotterdam, bo w malych dominuja domy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jasne meble, biale sciany, gole okna w ciagu dnia powiekrza optycznie mieszkanie. zreszta sama zauwazysz po zdjeciach mieszkan na podanych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwe matki Polki kafeterianki mają domy z ogródkiem, bo jak by w blokach uprawialy swoje Eko warzywa dla rodziny? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powieksza*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze jedno: w niektorych mieszkaniach w tych serwisach w czesci dziennej mozesz zobaczyc kacik dla dziecka - ale to nie jest lozeczko! to sa drewniane kilkupoziomowe kojce. lozeczka sa w pokojach dzieciecych. pisze, zebys nie pomylila, bo polacy tego nie znaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×