Zobaczylyscie dziecko i stwierdzilyscie ze wybrane imie pasuje, nie pasuje

Tak czasem czytam i się nad tym zastanawiam. Sama urodzilam chlopca. Maz wymyslil Tomek, mi sie spodobalo i zostalo Tomek. Jak syn sie urodzil to nie myślałam ze to imię mogloby nie pasowac. Syn ma 3 lata i nie wyobrazam sobie by mial miec inaczej na imie. Ale zastanawiam sie czy naprawdę mozna wybrac polubic jakies imie dla dziecka i po narodzinach stwierdzic ze nie pasuje?

Ja nie miałam konkretnego imienia wybranego tylko kilka opcji. Jak się dziecko urodziło to nie wiem skąd od pierwszego wejrzenia zupełnie inne imię mi pasowało. I tak też JE nazwałam. A na drugie ma jedno z tych wymyślonych wcześniej.

Ja tak miałam,całą ciążę chodziłam z lilką w brzuchu. Napis do pokoju nad lozeczkiem lila., płyty z usg podpisane lila itd. Urodziła mi się Alicja. I koniec, dzień po porodzie już wiedzieliśmy że to mała Ala a nie Lilka.

Zdarza się tak, że dając imię dziecku ma ono wpływ na jego charakter ... sama uważam też, że znak zodiaku również ma wpływ jakim człowiekiem będzie dana osoba.

23:11 ale dlaczego nie pasowalo do niej lilka? A bardziej alicja? Czy to poprzez skojarzenia tych imion z konkretnymi osobami, cechami? Co miala w sobie alicja czego nie miala lilka? To mnie zastanawia.. ;)

To się czuje. Widzisz dziecko i jakby znasz już jego imię choć jest inne niż to które sama sobie wcześniej wymyśliłaś. U mnie się urodziła Emilka, choć wcześniej w ogóle nie brałam tego imienia pod uwagę bo zbyt popularne.

Nie jestem Ci w stanie odpowiedzieć. Po prostu spojrzałam na nią i to nie była Lilka, nie było opcji zeby tak ja nazwać. Alicja to było drugie imię które mocno braliśmy pod uwagę i po prostu do niej pasowało. Dziś uważam że to był bardzo dobry wybór.

gość dziś Zdarza się tak, że dając imię dziecku ma ono wpływ na jego charakter ... sama uważam też, że znak zodiaku również ma wpływ jakim człowiekiem będzie dana osoba. vvvvvvvvvvvvvvvvv A dzień tygodnia ma znaczenie? Bo jedna moja siostra urodziła się w sobotę, kiedy to zwykle robi się porządki i jest bardzo pracowita, a druga w dzień odpoczynku czyli w niedzielę i jest potwornym leniem.

Moja znajoma zmieniła imię dla córeczki po porodzie.

Moja mama będąc w ciąży ze mną cały czas szyła na maszynie - w późniejszym czasie jak miałam wybrać szkołę średnią, poszłam na targi i wybrałam odzieżówkę. Uwielbiałam szyć i projektować. Moi rodzice wybrali mi imię, które wg znaku zodiaku pasuje idealnie i odzwierciedla w 100% moje podejście i charakter. Znam wiele osób gdzie znaki zodiaku czy imiona odzwierciedlają ich charaktery. Może jednak być tak, że dana osoba ma całkiem inny charakter niż byśmy się spodziewali albo patrząc na nią twierdzimy, że pasuję do niej inne imię. Wybierając imię dla swojego dziecka patrzyłam na znak zodiaku, w którym się urodzi. Póki co jest typowym zodiakalnym rakiem. Jest też coś takiego jak przyciąganie rzeczy, których nie chcemy. Ja w młodości powtarzałam jak mantrę, że nie będę mieć nigdy faceta blondyna z niebieskimi oczami i na pewno żadnego niskiego bo mi się nie podobają i wystarczy, że ja jestem niska - i właśnie takiego mam męża. Będąc w ciąży planowałam dziewczynkę a jakby się trafił chłopak to broń Boże rak - i jak na złość jest chłopak i zodiakalny rak. Nigdy nie przepadałam za facetami spod tego znaku - to typowe misie i jeśli nie trafią na kobietę, która ich zaakceptuje to stają się dosłownie wrakami i nie radzą sobie w życiu (z autopsji) bo jak zaczynają kochać to długo leczą się z tych miłości jeśli nie wyjdą o ile w ogóle niestety.

Wsrod moich znajomych tych bliższych 100% nadalo takie imie jakie planowalo przed porodem.

gość wczoraj Zdarza się tak, że dając imię dziecku ma ono wpływ na jego charakter ... sama uważam też, że znak zodiaku również ma wpływ jakim człowiekiem będzie dana osoba. xxx 21 wiek...jak mozna wierzyc w takie rzeczy:/ jechałam kiedys 8 godz pociagiem i w przedziale jechała babka - dziennikarka, która ukladala w trakcie horoskopy do nowego numeru popularnej gazety(byłysmy same w przedziale) i nagle wybuchneła- Boze jestem na wadze i juz nie mam pomysłu wez mi pomóz" i razem układalysmy do konca:DDD od tego czasu nie wierze w takie g****a...

W pierwszej ciąży była Hania i faktycznie jest Hania ;) w sierpniu urodziłam druga córkę najpierw miała mieć na imię Zosia potem Agatka ale jak już się pojawiła to przez pierwszą dobę mówiłam do niej kochanie skarbie itp i na drugi dzień była Marysia a cała ciążę nie chciałam tego imienia a teraz nie wyobrażam sobie zęby było inaczej

U nas miał być chłopczyk Juliusz. Jak się urodził, to w żaden sposób ten Julek do niego nie pasował. I tak oto syn ma jedno z popularnych imion- Bartosz. W ciąży w ogóle tego imienia nie braliśmy pod uwagę. Za to córka od początku miała być Nina i jest Nina.

kiedy ja bylam w brzuszku matka mówiła do mnie paulinka, urodziłam się przyjechała ciotka i powiedziała to jest ewelinka i tak zostało. moja siostra natomiast to była ola a kiedy sie urodziła ojciec zapisał ula brat też miał być mateusz ojciec pojechał i zapisał tomasz :)

Up