Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W UK nie ma juz

Polecane posty

Gość gość
Serio? Samochód, mieszkanie, podróże? To są PODSTAWOWE rzeczy w życiu i naprawdę nie ma się czym chwalić. 4k to średnio, a dla tubylca to mało (wiem bo mój facet tyle zarabia i chce zmieniać pracę bo nie za dobre zarobki). Nie rozumiem tych przechwalek jakbys był jakims milionerem...a co do zwiedzania, mogę cie zapewnić ze normalni ludzie podróżują dużo i to nie do kurortów na Teneryfie i nie jest to jakieś osiągnięcie życiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, szczegolnie dla zarabiajacych 6-8 f/godz samochod, dom itd to podstawy ...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam nikogo kto tyle zarabia. Nawet moja 18letnia siostra dostaje 9/h a pracuje w kateringu. Powiedziała ze za mniej jej się nie opłaca i dostała tyle co jej starsi koledzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam nmw £6.70 w Londynie w hurtownii, i jest hujowo jak nic. Ciezko znalezc inna prace bo setki chetnych i to z pierwszym jez. angielskim. Takze takie sa teraz realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 f w cateringu, tak oczywiscie. Moja znajoma jest asystentem managera w bardzo popularnej firmie cateringowej i ma 9 z groszami na godz w Londynie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma £9 ale pewnie pod stolem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela887
Ja pracuje juz od 2 lat jako team ledear w sieci restauracji i chociaz mam miesiaczna pensje to obliczylam sobie ze wychodzi mi 8,50 f na reke za godzine tazke to jest malo w porownaniu do kosztow zycia w Londynie . Mysle sie przeniesc do innego tanszego miasta w UK ale nie wiem gdzie jest praca bo nie chce zarabiac minimum a zauwazylam ze w mniejszych miastach prawie wszedzie placa minimum szczegolnie w cateringu takze nie wierze komus kto napisal ze zarabia 9 funtow jako szeregowy pracownik .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalam w kateringu bo nie wiem jak inaczej okreslic. Siostra pracuje w dobrej restauracji i wita gości, sprawdza i robi rezerwacje. A co do stawki, mieli jej płacić 8f ale ze miała juz doświadczenie w innych miejscach (różne imprezy, organizacja eventow) to się upadła i nie mieli wyjścia ;) trochę smutne co tu piszecie ze manager nawet tyle nie zarabia w waszych miejscach pracy?? Szok. Jak widzicie nawet dzieci w college'u dostają więcej niż wasi managerowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha tylko ze ona nie pracuje full time, bo jeszcze się uczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sprzątam w prywatnych domach i biorę min 12 funtów za godzinę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka pracowała w kinie, sprzedaż biletów i popcorn ( a w czasie filmu odbijanie się na całego) i wszystkim bez wyjątku płacili ponad 9/h. Są miejsca które płacą lepiej i nie trzeba prawie nic robić tylko trzeba mieć znajomości. Ale zgadzam się także ze w większości miejsc w kateringu kontrakty 0 hours i minimalna dlatego niektórzy tu nie dowierzaja No i manager managerowi i nie równy. Manager w Costa to co innego niż we francuskiej restauracji z gwiazdkami Michelin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To naprawdę zależy od miejsca w którym się pracuje. Ja podczas studiów dorabiałam jako kelnerka na kontrakcie zero godzin za 6.20 (chyba) ale nie miało to dla mnie zbytnio znaczenia bo to były kieszonkowe na drobne wydatki. Mój brat w swojej pierwszej pracy, którą zaczął 2 miesiące temu, zarabia 8.50 i też catering i tez jest studentem tylko ze nie przez agencję i bardziej szanują tam pracowników wiec postanowili ze nawet 16to i 17 latkom będą płacić troszkę więcej niż minimalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak ludzie zyja za takie pieniadze 6-8 czy nawet 9 funtow za godzine , szczegolnie w Londynie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O proszę polaczki i och lukratywne posady w uka. Sami normalnie milionerzy hahahahahah Banda poyebancow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9f/h to dla ciebie milioner?? Czy ty się wychowaleś w rynsztoku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauka matematyki
tak, lepiej 3PLN/godzine w Polandzie trzaskać i być u "siebie", buahahaha, debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos kto pracuje za 10 funtow za godz jest wg ciebie milionerem? Niezly z ciebie jełop. Ja pracuje w organizacji w ktorej płacą tak sobie tylko dużo ludzi właśnie jest strasznie bogatych (dzieci milionerow, politykow, z upper class) i pracują tam dla rozrywki. Trochę mnie to wkurza bo zabierają pracę tym którzy bardziej jej potrzebują ale żeby być sprawiedliwym muszę przyznać ze maja niezłe doświadczenie dzięki właśnie temu ze są bogaci i za pieniądze rodziców od dziecka podróżowali i robili jakieś wolontariaty. Normalny człowiek nie może sobie na takie cos pozwolić wiec automatycznie jest na przegranej pozycji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyznam, że na miejscu angielskiego/brytyjskiego pracownika (nie pracodawcy!) głosowałbym za jak najszybszym wyjściem z UE. inaczej wszędzie pracodawca będzie śpiewał 6,70 = a jak ci nie pasuje, to fuck off - jutro przyjdzie dwudziestu chętnych Polaczków i 50 chętnych Rumunów - wezmą tę robotę za 6,70 z pocałowaniem ręki i będą zapierdalać jak motorki. psujemy im rynek pracy - nie da się zaprzeczyć. a ja np zapierdalam za NMW (+posiłek) w oksfordzie - wcale nie jest taniej niż w Londku - pokój kosztuje mnie 450 F a to i tak okazja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To lie kosztuja w takim razie pokoje w Londynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 400 do 800 zależy od strefy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
400? Zapomnij, chyba ze box room w domu z 12 osobami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno znajdzie sie pokoj za 400 a nawet mniej. Moja kolezanka ostatnio tak mieszkala z pewna rodzina ktora miala 2 corki w jej wieku. Nie byla zadna baby sitter ale akurat tak trafila na fajny dom. Jesli jest sie robolem, facetem to nikt tanio nie wynajmnie bo tacy zazwyczaj nie dbaja o swoje mieszkanie i zyja jak swinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to kiedy w końcu pojmiecie, że na Londynie, Oksfordzie itp świat się nie kończy, ludzie? Ja mieszkam w Aberdeen i tutaj za godzinę mam 7,75/h. niby mało. ale jak pracuję 35-40 płatnych godzin tygodniow, a za czynsz council tax i rachunki 9prąd gaz tel internet tv) mam 2 sumie z mężem (bez dzieci na razie) tylko w sumie 1050? a mąż zarabia lepiej niż ja. a wy za POKÓJ 500-600 miesięcznie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektorzy nie chcą wyprowadzać się do mniejszych miejscowości. Ja pracę mogę znaleźć tylko w dużych miastach, a Londyn to główna siedziba mojej firmy i płacą nam najwięcej z wszystkich oddziałów. Nie opłaca mi się wyprowadzać. No i mam to szczęście ze na razie mieszkam w domu z rodziną i za cale piętro płacę 300 plus rachunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
400 bądź mniej za pokój w Londynie? BZDURY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne bzdury, tylko jak ktoś pisał wcześniej, trzeba dobrze trafić i dobrze jak się jest kobietą bo jest się z reguły czystym współlokatorem, mozna taniej zamieszkac z jakąś rodziną. U znajomych czy rodziny też można płacić mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa zamieszkac z jakas rodzina. Patologia logic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, lepiej mieszkać na kupie z innymi brudnymi robolami ;) gdzie każdy imprezuje jak chce, nie sprząta a laski i faceci pomieszkuja kątem. To nie jest wcale patologia jak ludzie 30-40 lat nie są jeszcze na swoim tylko mieszkają jak banda studentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkalam z pewna rodziną kiedyś. Pokój był tani, duży a cały dom był czysty. Oni często wyjeżdżali wiec miałam spokój. Czasem gotowali tez dla mnie, zabierali w różne miejsca. Jaka to patologia? Ty chyba naprawdę juz nie wiesz co piszesz człowieku...to idealne rozwiazanie jak się jest młodym, zwłaszcza jak się studiuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz studiowac w Polsce i miec to smao. To po jakiego hujja wy tam wyjezdzacie, cygany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×