Żona zakochała się w innym

co ma dojrzalisc do tego? ja bym nie wybaczyla mezowi jakby wybral dziecko

ciezki dylemat ale gadanie o dojrzalosci to kpina. w kazdej opcji skazuje sie na smierc kochana osobe ale to zeby poswiecic np meza w imie dziecka..nie wiem gdzie tu brak dojrzalosci, jak sie kocha meza to oczywiste

Widząc, że pewnych rzeczy dalej nie pojmujesz i na to się nie rokuje skończe na tym polemikę z tobą życząc ci szczerze dojrzałości rodzicielskiej, którą ufam, że kiedyś doznasz.... Wszystkiego dobrego

Zakrywasz się ta pseudo dojrzałością rodzicielską..co to niby jest? Chce się dziecka i je się ma,żadna sztuka. Kocha się dziecko, robi wszystko co najlepsze dla niego, ale to rodzice dla siebie są najważniejsi,a kochane dzieci to tego wynik. Ty nie rozumiem zdania innych,życzę Ci dojrzałej miłości malzenskiej

Czyli jakby twoja żoną w obliczu zagrożenia uratowała swoją siostrę a nie ciebie to również byś to zrozumiał. To wspaniałe :)

Ktoś gdzieś kiedyś napisał twoja żona jest teraz inną osobą i miał rację,już teraz wiem że nie warto się szarpać , szkoda źe zapominamy ile szczera rozmowa potrafi wnieść do związku...

Ale co, dopiero zaczeliscie szczerze rozmawiać?

Byliśmy otwarci w stosunku do siebie poprostu teraz usprawiedliwia swoje postępowanie jakimiś niedociągnięciami z mojej strony zamiast kiedyś mi o tym powiedzieć a jeśli coś nie pasuje trzeba o tym rozmawiać...

Współczuję Karolu, jedne kobiety maja przy sobie cudownych mężczyzn I NIE DOCENIAJĄ TEGO a inne chciałyby kogoś mieć i samotność je dobija. Staraj się ZA WSZELKĄ CENĘ RATOWAĆ SWÓJ ZWIĄZEK ( bez względu na ewentualną zdradę ze strony żony- jeśli do niej doszło )- załatw jakiś wyjazd "we dwoje" ( choćby na krótko ), lub zorganizuj romantyczną randkę- KONIECZNIE POZA DOMEM- to naprawdę bardzo odświeża relacje. I DUŻO ZE SOBĄ ROZMAWIAJCIE! Życzę powodzenia i pozdrawiam.

W dzisiejszych czasach małzeństwo nie ma już sensu... naprawde. Ludzie się pobierają ale tak naprawde nie wiedzą po co. A potem większość i tak ma swoje życie, często seksualne. Przykre, że głównie dzieci cierpią z tego powodu.

dziś Dlaczego ON się ma starać? Wytłumaczcie mi to, bardzo proszę. Z moje punktu widzenie, wygląda to tak: Ona zawiodła jego zaufanie, więc to ONA powinna robić WSZYSTKO, żeby to zaufanie odbudować. X Dlaczego w większośc***isze się, że starać ma się osoba, która została zraniona? Dlaczego? Przecież ten kto zawini przychodzi i przeprasza, a nie ten który został zraniony. Nie piszę, że on ma usiąść i czekać, ale o wiele większa inicjatywa w odbudowaniu tej rodziny, powinna wyjść od NIEJ.

Ona niestety nie chce odbudować zaufania,znów powychodziły niezłe kwiatki,jeszcze twierdzi że myśli o dziecku no chyba że rozbijanie rodziny ma być dobrym pomysłem na szczęście wszystkich.CZY MOŻECIE POLECIĆ DOBREGO ADWOKATA Z TORUNIA?to Pilne

Karol współczuję Ci, ale rób wszystko, żeby dziecko zostało z Tobą. Po raz kolejny można przeczytać jak bardzo brakuje szczerych rozmów w związkach, rozmowa jest strasznie niedoceniania. Kobieta tego pożałuje.

Tu chodzi o to aby małego dziecka nie odrywać od środowiska do którego jest przywiązana koleźanki z przedszkola teraz razem w szkole itp. ponawiam czy ktoś zna dobrego od spraw rozwodowych w Toruniu bo na internecie najwięcej młodych zaczynających

tyle czasu upłyneło , jeżeli do Ciebie to info dotrze opisz jak potoczyły sie losy. Sytuacja analogiczna.

Od tamtego czasu minęło sporo czasu , nie pamietam już hasła do konta , jesteśmy razem , przykro , że masz podobną sytuację , pisałeś we wrześniu , jak to wygląda u Ciebie na dzień dzisiejszy? 

Karol

Karol, przeczytalam caly watek. Ulzylo mi, ze jestescie razem. Zycze wam powowdzenia. 

Dnia 5.11.2019 o 12:31, Gość PRAWDAw napisał:

Karol, przeczytalam caly watek. Ulzylo mi, ze jestescie razem. Zycze wam powowdzenia. 

Dzięki , przyda się . Z perspektywy czasu , mogę powiedzieć , że to nie jest łatwa droga . Starego małżeństwa już nie ma , to budowanie czegoś nowego na starych fundamentach , im były lepsze , tym większe szanse , że się uda . Naprawdę musi dwoje chcieć , inaczej to nie ma sensu , lepiej się rozstać .

Jeśli zostanie przy tobie to dzięki sprytnemu szantażowi jaki zaprowadziłeś w jej kierunku. Gratuluję cwaniaku! 

ona i tak cały czas mysli o tamtymi tamtego kocha   ! z toba jest  bo ja zmusiłes !

10 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Jeśli zostanie przy tobie to dzięki sprytnemu szantażowi jaki zaprowadziłeś w jej kierunku. Gratuluję cwaniaku! 

A to dobre , szantaż ? wymuszenia ? Wręcz odwrotnie , odpuściłem wtedy , jaka jest przyjemność być z kimś z przymusu . I wtedy miała i teraz ma drogę wolną , to była jej decyzja aby spróbować poskładać , życie jest tu na ziemi i można próbować przejść je szczęśliwie albo próbować żywić się mżonkami , pisać do siebie piękne teksty które mają się nijak do rzeczywistości a często pozostają bez pokrycia .

A teraz powiedz szczerze ... czy poza zona spotkałeś kiedyś kobietę która ciebie oczarowała ? Czy gdybys miał u niej szanse i gwarancje ,ze zona się nie dowie spróbowałbyś na jakiś czas się zapomnieć ? 
 

12 minut temu, Gość Figa napisał:

A teraz powiedz szczerze ... czy poza zona spotkałeś kiedyś kobietę która ciebie oczarowała ? Czy gdybys miał u niej szanse i gwarancje ,ze zona się nie dowie spróbowałbyś na jakiś czas się zapomnieć ? 
 

  wiesz Figa , ja dziś wiem , że , życie nie jest czarno białe , ma też różne odcienie . Zaskoczyłaś mnie tym pytaniem , chyba sama jesteś też po przejściach i .. nie do końca wszystko jest po Twojej myśli .U mnie też .. , dlatego pisałem , że czasem rozstanie to łatwiejsza droga . 

Małżeństwo to więzienie. Po co wychodzisz za mąż? Zeby zaklepać swoją własność!

Każdy powinien miec możliwość wyboru, wiec jeseli żona zdecyduje sie odejść - ma do tego prawo.

Miłość to bardzo egoistyczne uczucie