Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama jedynaka

Nie rozumiem dlaczego?

Polecane posty

Gość gość
Koleżanko, daj znać za 3 dni na tym wątku jak sprawa u Ciebie. Gosia jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćA
ok, ty też daj znać :) ja jestem Aneta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki: ja tez jestem mama jedynka, ktory wlasnie poszedl do szkoly. Od prawie 4 lat nie zabezpieczamy sie. Przez pierwszy rok nie robilam paniki, nie wychodzi. Trudno. Wyjdzie bo przeciez mamy juz 1 dziecko. W drugim roku przebadalam sie od a do z i to z dwa razy powtarzalam prywatnie dla pewnosci wezystkie badania. Wszystko ok. Az mnie tknelo zeby przebadac meza i wyniki wyszly niestety zle. Bardzo, bardzo slaba morfologia nasienia i konsultacje z najlepszymi w tym kraju specjalistami od nieplodnosci...trwierdza, ze nawet nie ma sensu podchodzic do inseminacji bo nasienie jest za slabe. Pozostaje tylko in vitro. Bije sie z myslami co robic bo czas goni. Starcilismy 4 lata na moja jedynie wiare w naturLny cud, ktory nie zdarzyl sie i pewnie juz nie zdarzy....za kilka dni mamy wizyte w klinice badania nieplodnosci i wazne decyzje przed nami. Walczyc czy odpuscic...? Czasu na zastanawianie juz nie mam bo mam 37 lat i conajmniej ostanie 3 lata starcilam na naturalnych staraniach. Ps. Maz zadbany, wysportowany, szczuply, bez nalogow....szok.trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama jedynaka
A to badanie nasienia to w zwykłym laboratorium sie robi? I gdzie sie idzie z wynikiem? Mój gin je zinterpretuje? Czy jest napisane tak ze człowiek sam wie czy dobry wynik czy zły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale ty nie patrz na siebie tylko niech maz sie zbada. Teraz częściej to u facetów jest problem z kiepskim nasieniem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama jedynaka
Wiecie co, podzwonilam troche i zapisałam męża na to badanie, co w małym mieście nie jest takie łatwe bo badają tylko w jednej przychodni, raz w tyg a ze święta to albo w ten piątek albo 8 stycznia dopiero. A ze tego 8 pasują mu godziny wiec zapisałam. Akurat wynik bedzie przed wizyta moja u lekarza, juz będe wiedziała co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli maz idzie na badańie to pamietaj zeby koniecznie zbadli takze morfologie nasienia. I musi byc wstrzemiezliwosc seksualna czyli 3do 5 dńi bez seksu. To wazne. Ńiech nie pije , ńie pali. Ńie namawiam do badania bo to idywidualna decyzja ale jesli juz robic to zrobicie wg wytycznych, poczytaj jak sie "przygotowac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mąż robił badania, ale wynik dla nas nie bardzo jest czytelny. Wydaje mi się że jest Ok, ale mój maż i tak chce to skonsultować w urologiem. Aneta, jak sytuacja u Ciebie? Ja na bank jutro dostanę okres, albo w piątek. Gosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćA
Gosia, jak tam u ciebie? ja w piątek dostałam okres, normalnie w terminie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anetko, mnie się chyba rozkręca, ale wiedziałam żę nic z tego bo wczoraj test był negatywny. No to kolejny cykl przed nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do cc... Ja pierwsze cc miałam w wieku 30 lat. Jak ukończyłam 33 lata zdecydowaliśmy się na drugie dziecko i zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćxGosia
Nie każda cesarka niesie za sobą powikłania. Widzisz, ja po cc jestem 3 lata, jajowody okazały się drożne, więc u mnie tego problemu nie ma, ale rok starań powodował że takie podejrzenie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie myślicie o nasieniu dawcy? Bo jeśli nasienie męża jest badzo słabe i naturalnie/przez inseminację się nie da, to jaka pewność, że n vitro wyjdzie i organizm nie usunie "słabego zarodka"? No jednak coś powoduje, że te plemniki nie nadają się do zapłodnienia. Ja bym chyba się bała i szukała innych rozwiązań. A to, że ma się jedno dziecko nic nie oznacza - jakość nasienia się zmienia z wiekiem. Są ludzie co polecają mrozić nasienie w banku jak facet młody i ma wyniki ok. Na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćxGosia
Wolałabym nie mieć drugiego dziecka niż skorzystać z nasienia dawcy. Poza tym mąż wyniki ma dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×