Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IZKA 1987

poronienie ciąza test

Polecane posty

Gość IZKA 1987

Poroniłam 6 tyg temu 7 tyg ciąże... po 2 tyg od poronienia dostałam już miesiączkę. Ginekolog stwierdził ze wszystko jest ok, ze macica oczyszczona i endometrium prawidłowo Wszystko OK. Kazał nie czekac ze jak jestem w stanie zeby dalej się starać... Miesiączka spóźnia mi sie 2 dni zrobiłam test w dniu spodziewanej mies wyszedł negatywnie, ( w poprzedniej ciaży robiłam w 4 dniu spodziewanej miesiaczki) Zastanawiam sie czy ktos robił z was test w dniu mies i wyszedł negatywnie a pomimo ciąża była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja. w dniu spodziewanej miesiaczki 1kreska. na nastepny dzien 2kreski i ciaza byla. rozumiem ze nie mialas lyzeczkowania skoro juz mozesz sie starac? ja jestem 2tyg po lyzeczkowaniu i kazali odczekac 3miesiace. ciekawe kiedy u mnie pojawi sie okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poroniłam samoistnie... 3 -mies to statystyki ze niby chodzi o twoją psychikę czy ty dasz rady... Mam naprawde super ginekologa byłam pewna że kaze mi czekac ale nie!! wytumaczył mi właśnie zasade ze to chodzi o psychike czy to łyżeczkowanie czy naturalne poronienie... organizm kobiety szybko dochodzi do siebie po stracie. Powiedział mi ze czym szybciej tym lepiej bo organizm jest gotowy na ciąże. moja macica nie była obkurczona do końca ale piękne endometrium =) uważam ze kiedy ty bd gotowa to powinnaś podjąć starania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no po łyżkowaniu to chodzi też żeby się endometrium dobrze odbudowało stąd też to czekanie, nie tylko psychika...poł roku nie trzeba, ale te 2, 3 miesiące lepiej poczekać...po samoistnych to można niemal od razu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie troszke inaczej - 11tydzien i obumarcie zwiazane z infekcja wewnatrzmaciczna. mialam powazne zakazenie i mocne antybiotyki. na szczescie udalo sie to opanowac zanim miesien zostal zaatakowany. do lekarza ide po swietach na sprawdzenie jak to sie obkurcza. jednoczesnie chce juz znow byc w ciazy,bardzo przezylam ta strate,ale z 2str nie chce zrobic czegos za szybko i sobie w brode pluc ze kazali czekac a ja nie posluchalam. myslimy z mezem od ok kwietnia sie nie zabezpieczac. to bedzie 5mies po. zycze w takim razie 2kreseczek i spokojnej ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×