Poznam osobe co zostawi cale zycie swoje...

Bóg dał nam rozum, byśmy się sami urządzali. nie odchodzili za daleko od natury ale tworzyli coś ponadto

bo widzita ludki jedno czego ci delikwenci nie przetrwaja to zastój i brak kontroli. i dłużej ten stan będzie trwał tym lepiej. jak cos sie samo robi to nie trzeba sie na tym znać? kto sie zna na komputerach albo informatyce? no własnie. a jak sie wam cos spiertoli to co robita? panika, facebook offline, życie złamane brak perspektyw

tak dobrze mówi,człowiek ma być twórcą najlepiej natchnionym

a jak rozwijać idee jak nie z pokolenia na pokolenie?

Bog dal nam rozum bysmy zgodnie z wola boza zyli. Czlowiek odszedl od tego. Pozostawil Boga na rzecz przyjemnosci,przez swoj egoizm doprowadzil do swojego upadku. Wszystko pisze,trzeba czytac i zrozumiec a nie czytac byleby przeczytac. Wszystko pisze,wszysciutko.

wiedza idzie w zapomnienie, konserwatorów sie zwalnia, włącza sie pornosa, otwiera piwo i i wzywa niewolnice do robienia laski. i wtedy ożna myslec o jakims działaniu;)

Wiara to nie idea.

dziwnie do tego podchodzicie. czy jak byscie przezyli katastrofe samolotu i ockneli sie na pustkowiu to zastanawialibyście sie po co ktos dał wam ilet do opery albo perfumy w prezencie zanim zrobilibyscie z tego ognisko?

no k*****a c***j...zamarzne ale do opey smierdzący nie pójde!!! nie i c***j

heh

jak będziecie tak do tego podchodzili to sie okaże, ze masoni i ich poprzednicy dali wam każdą idęę wynalazek o którym wiecie, pomysł na jaki możecie wpaść a nawet motywacje do zycia. i co? będziecie rozkminiali po co wam to dali?

a może chcecie im to oddac? w końcu bezduszne przedmioty nie mają własnych planow na zycie. tylko zobowiazania i funkcje użytkowe. widzieliscie kiedys zeby kura sie zastanawiał nad tym kto ja wykarmi zanim spiertoli na ulice pod samochód? no nie. qa wiecie dlaczego? bo kura w przeciwieństwie do was ma poczucie godności:)

Jezeli bym przezyl katastrofe to bym pomyslal dlaczego takie cos musialem doswiadczyc,dlaczego to stanelo na mojej drodze. Pewne rzeczy ktore dzieja sie maja w niedalekiej przyszlosci swe konsekwencje i gdyby nie te rzeczy mozliwe,ze nigdy bys nie doswiadczyla tych konsekwencji.

a wy macie tylko metki i kody paskowe. mnie osobiscie bez róznicy kto mnie zametkował bądź zametkuje. nic nikomu nie jestem winien bo żyje.

ja piertole szczyt filozofii zastanawiać sie nad doswiadczeniami zanim sie ich doświadczy:D nie jedź na syberie...dobrze ci radze dobry człowieku;)

może cie to zdziwi ale w pewnych okolicznosciach mróz, dzikie zwierzęta i wysiłek fizyczny ogą byc bardzie uciążliwe od masonów;) dlatego jeżeli kieruje tobą chęć wygodnego bezstresowego życia to zmień plany

w dodatku z kobietą przy boku. moze weź trzy od razu. jedna będzie polowała druga oprzątała a trzecia sie z toba piertoliła na sniegu:D

nie mów do niego tak brzydko kanalio

kanalie to go tam piertola żywcem zanim sie zdąży zastanowić dlaczego go to spotyka

do czego zmierzam jak bóg wam dał rozum to nie dlatego zebyscie zastanwiali nad tym dlaczego go wam dał chociaż to interesująca kwestia. jak wam dał wolną wole to nie po to zebyscie go pytali co macie robić po to? jak wam dał sumienie to nie dlatego, że chciał wam co niedziele osobiscie przypominac przy pomocy zboczonego proboszcza o tym co jest dobre a co złe. osobiście mam wyjepane na moralny wymiar działalności masonów jak równiez etyczne podstawy mojego wkoorfienia na nich. a wiecie dlaczego? bo moralność ubrali w słowa i uporządkowali zgodnie ze swoim widzi misie własnie masoni. tak sie z tego nie da wyjsc. mozna tylko zapiertalać w kółko. jak w kieracie. czyli dokładnie tak jak tego chcą

Kazdy sobie swe zniwa zbierze. Jakos jestem nadwyraz odporny na rozne docinki,tezy itd. Nie sadze bo nie do mnie nalezy sadzic.

I tak tez zyjesz wlasnie drogi czlowieku. Tak jak oni tego chca. Tak sie zapedziles,ze sam zatraciles sobie wlasna pozycje w tym wszystkim o czym piszesz. Bog z Toba.

ja mam sumienie. pewnych rzeczy nie zobiłbym nawet dla przeżycia. w ten sposób sprowadziłbym sie do poziomu zwierzęcia. nie zrobie też z siebie trupa dla wyższej idei bo w ten sposób oddam wolnosć, wolną wole i indywidualnośc. nie oceniam od dzisiaj ani was ani siebie ani masonów. trzymam sie swojejgo. bo to jest to co dał mi bóg...podobno. a jest to jedyna wartościowa rzecz jaką mam-wolność i nie zamierzam sie jej pozbywa c dla wygody idei, ze strachu albo dla pestizu, kasy i ********* nie i c***j. amen. dzisiaj dzień wolny od ofiar

można być wolnym ,śmierć nie istnieje ,największy wróg człowieka to strach i jego własne myśli ,myśli kreują rzeczywistość a wystarczy podłączyć się do głównego żródła i żadna cholera nie ma nad Tobą władzy dobranoc

"myśli kreują rzeczywistośc" a co kreuje myśli? chyba sie troche zagalopowałeś panie bogobojny. pamiętasz? Na początku było słowo i słowo ciałem sie stało. to jest kreowanie rzeczywistości przez myśli, do której zdolny jest tylko bóg. odmiennego zdania sa masoni od których chcesz spiertalac na syberie. chociaż nie mam pojęcia dlaczego akurat tam. z tego co sie domyślam to na syberi prędzej spotkasz masona niz wilka

zreszta tu nie ma co spiertalac. tu trzeba wyciągnąc faje i najszczac im na podjazd w biały dzień

jak mnie już maja ukatrupic to przynajniej za cos już pomijajc fakt, ze oddawanie moczu po smierci jest mało estetyczne

myśl jest energią itd a dalej to już mi się nie chce po nocy gadać :-) nie pij już i idz spac

Wolność to iluzja, matrix ma wasze umysły

wolność istnieje! ,mam na drugie iluzja,matryca rzeczywistości też istnieje ale jest sporo ruchów w tym zakresie nawet