Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazłotka50

Jak przemówić córce do słuchu?!

Polecane posty

Gość pazłotka50

Mam problem z córką. Ma 27 lat, wykształcona i ma pracę, świetnie zarabia. Jest też bardzo atrakcyjną kobietą. I to jest problem, bo podrywa ją 35 letni facet z dzieckiem, wdowiec, któremu żona zmarła. Szkoda faceta, dobrze, ale on jest przed 40tką, a moja córka - 30tką. Za 10 lat ona będzie młodą pełną życia kobietą, a on... Tłumaczę jej, miałyśmy zawsze taki dobry kontakt. A ona - nie i nie, bo on wygląda młodo, ma dobry zawód i jest fajny. 35 chłop z dzieckiem, jak bym nie było fajnych 28-30 latków bez dzieci, z którymi może założyć w pełni swoją rodzinę. Trochę mnie obrzydza fakt, że 10 lat starszy mężczyzna miałby ... szukam słów... obłapiać moją córkę. OK, wygląda faktycznie na 28-30 lat, ma taką dziecięcą fizjonomię, ale metryka jest metryka. Można młodziutko wyglądać, ale mieć swoje lata. Jakich użyłybyście argumentów, by wybić młodziej pannie, która ma świat i morze kawalerów do wyboru przed takim... czymś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet 35 a kobieta 27 to żadna różnica, bez jaj, jak sobie pasują nawzajem to się odpie/rdol i daj ludziom żyć, to przez takie kur/wy jak ty związki się rozpadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat roznicy to duzo, dla mnie taki facet to troche oblesne. Jak pomysle chociaz jestem rok mlodsza bo mam 26 lat to nieeee. O czym mam gadac z takim kolesiem? On juz za pewne tylko mysli o dziecku, a ja co? Nawet sie ze znajomymi nie da rady spotkac bo to ludzie 24-29 lat, a tu 35 letni facet... Nie, zdecydowanie nie. Ale corce chyba nie przegadasz jak on jej sie podoba i bedzie miala zal ze jej zycie ukladasz. Ale pogadaj z nia co bedzie za 10 lat jak on bedzie impotentem a ona super kobietka. Wiesz faceci w tym wieku przechodza druga mlodosc i uganiaja sie za mlodymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż jest rok młodszy od Twojego potencjalnego zięcia, ja jestem w podobnym wieku jak Twoja córka - dla mnie to normalna różnica wieku. Faceci starzeją się wolniej, nie zapominaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1750 rok
typowe polskie myślenie, 35 to już emeryt, ja pierdziele co za zacofany kraj z umysłem 300 lat wstecz. Dajcie ludziom robić co chcą, po co się wtrącacie w ludzi życie, to jest wielkim minusem życia w Polsce, takie właśnie rozumowanie ludzi naokoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hen rietta
Ojoj, zabolała prawda pana 35+? :) Pora sobie uświadomić, że lata młodości już minęły. Teraz trzeba się skupić na "wieku dojrzałym" a nie młodych "d**eczkach". Zostawcie młode dziewczyny młodych kawalerom, a nie "panom drugiej młodości". Wszystko ma swój czas. 35 lat to już prawie 40 latek, połowa życia za nim. A taka młodziutka dziewczyna - toż lepiej od razu w kapcie i na tamborku wyszywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety wcale nie starzeja sie szybciej. Zalezy of czlowieka. Jedni lepiej, drudzy gorzej. Chce ktos miec starszego partners, ok. Ale niech nie uzywa klamliwych wymowek. Dla mniera roznica jest jeszcze ok. Ale nie chcialabym wdowca z dzieckiem bedac w tym wieku jaki ona jest. Dla niej to moze byc duze wyzwanie. Skad wiesz czy cos z tego wyjdzie? Porandkuja i tyle. A jesli mialo tak byc to tak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaaaaaaa24
Moja droga, stary wdowiec (masz dowód, że wdowiec? A może alimenciarz?), w tym wieku już łysięjący i siwiejący, z końcówką swoich zębów, brzuszyskiem i przeciętną potencją omotał twoją naiwną córeczkę. Skończy się brzuchem, a on ją rzuci. Ona może mieć faceta góra 31 letniego, potem to już może nie patologia, ale głupota. I wstyd. Ja mam 24 lata, a na myśl o kolesiu 10 lat starszym dostaję nudności. Może ona jest gerontofilką? Tak czy siak, jest zaburzona. Panowie 35+ w ogóle są dziwni jeśli są sami - albo totalne nieudaczniki i maminsynki, albo mądre panny ich rzuciły. Nie ma trzeciej opcji. No chyba że faktycznie wdowiec , to jeszcze ma "bagaż emocjonalny". No sorry, pracą niech się zajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat roznicy i Ci to przeszkadza? dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×