Auto nowe czy używane?

Pomóżcie. Z mężem chcemy kupić auto. Ja chce nowe mąż używane. Co ciekawsze nowe miało by kosztować do 40 tys zł a mąż się upiera żeby kupić używane do 10 tys zł ponieważ jak to mówi nowy po wyjeździe z salonu traci 1/3 wartości. A takiego do 10 tys zł nie będzie szkoda. Obawia się że na parkingu pod blokiem ktoś go ukradnie (było w tym roku takie zdarzenie) . Co radzicie zrobić? Posłuchać męża?

Wejdź na kafeteria forum na temat polskie autostrady czy da się po nich jeździć i tam obejrzyjcie filmik i oceń czy na polskie autostrady nadaje sie auto nowe czy lepiej kupić używane filmik sobie wyszukaj tam podałem co masz wpisać

Musisz na ten mój temat wejść

Jak chcesz kupić auto i używać go do czasu zezłomowania, to kup nowe z rabatem za rocznik. Jak chcesz niedługo zmienić auto na inne, to kup używane.

To macie niebezpieczne osiedle, skoro kradną samochody spod bloku. Ja mam ekskluzywny samochód (http://prestig-e.pl/portfolio/audi-q7-4-2-tdi-s-line/) i parkuję go w garażu podziemnym.

Ja bym kupiła używane. Jakos nowe moim zdaniem mają strasznie wysokie ceny i mnie na nie po prostu nie stać. Dopiero co skońćzyłam kurs w szkole nauki jazdy http://www.alien.szczecin.pl/, i skąd wziąć kasę na nowy samochód? Używane są dużo tańsze, a komfort jazdy jest ten sam.

Zdecydowanie posłuchałabym męża. Przecież używane samochody nie muszą być jakieś zdezelowane. Na przykład Volvo ma dużą ofertę takich aut http://www.volvocars.com/pl/modele/volvo-selekt Można przebierać do woli i znaleźć coś pod siebie. A z nowym samochodem to tak jak Twój mąż mówi, szybko traci wartość i nie opłaca się tak jak używany.

Ja kupiłam używany 3 letni samochód okazało się po dwóch miesiącach że jest to samochód kradziony. Przyszła do domu policja samochód mi zabrała ponieważ według prawa nie jestem jego właścicielem i nie ważne ile zapłaciłam za niego pieniędzy. Po tym fakcie nie miałam już ochoty więcej na używany samochód bo albo kradziony albo liczniki przestawiane albo kilometrów nabitych od cholery chociaż rocznik jeszcze młody albo spawane jeden z dwóch jakieś ukryte wady i inne problemy. Żeby kupić dobry samochód używany trzeba naprawdę mieć dużo szczęścia i kupić z dobrego źródła. Młode roczniki więc są tak kombinowane A te starsze roczniki to najczęściej ludzie sprzedają bo zaczynają się psuć

bo nikt nie sprzedaje 3 letniego auta w dobrym stanie .. Jak ktos sie pozbywa samochodu tak szybko po wyjezdzie z salonu zaledwie po 3 latach to z tym wozem musi byc cos nie tak JAk sie kupuje uzywane auto to one musi mieć najmniej 7 lat naprawde trzeba byc kretynem by braz uzywany 3 letni samochod

Zdecydowanie polecam kontakt tu z salonem Carolina Toyota Wola. Mają fajną ofertę i różne sposoby finansowania, tak więc bez problemu można kupić takie auto, jak się chce, za rozsądne pieniądze i ze spoko wyposażeniem

O ile dobrze pamiętam, że auta używane mają właśnie w salonie ale na Włochach

dobre auta używne z niekręconym przebiegiem i w rozsądnych cenach mają w auto loco koło Leszna. Duży wybór aut, bezwypadkowe. Ja tam kupiłem 2 lata temu i do tej pory jestem zadowolony 

no w auto loco mają duży wybór i spoko ceny. Ostatnio jak przejeżdzałem przez Leszno to wstąpiłem i spodobało mi się kilka i duży plus bo auta tam mają naprawdę w dobrym stanie

Jak masz możliwość to bierz nowe. Ja swoją corollę kupiłam 9 lat temu i do tej pory dobrze jeździ. Taka nówka to jednak inwestycja na lata.

Akurat jeżeli chodzi o wybór dobrej jakości auta to tutaj ze swojej strony zdecydowanie mogę zaproponować Ci abyś również odwiedził/a salon Auto Res Rzeszów w którym miałem okazje zakupu zarówno auta dla mnie jak i dla żony. Możesz jeszcze trafić na jakieś ciekawe propozycje aut z rocznika 2018, gdzie przeceny na auta Jeep sięgają naprawdę sporych kwot, także mam nadzieję, że znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie i jak już podejmiecie decyzję to koniecznie dajcie nam znać!

Nowe nie znaczy że bezawaryjne salony sie ubezpieczają przed awaryjnością nowych aut, używane jeśli sie dba nie tracą dużo na wartości a nowe już tak, bo zawsze ktoś łapy wsadzi bo a to trzeba wymienić filtr a to co innego, jeśli robi to jakiś nie kumaty mechanior to od razu widać defekty, więc i cena leci w dół.

Najlepiej wcale. Komunikacja wychodzi taniej

No nie wiem. 40 tys to trochę mało jak na nowe auto. A używane można znaleźć w dobrej cenie. Sam za 20 tys kupiłem xlv 1.6 z 128KM w benzynie i wyboru nie żałuję, bo bardzo dobrze się nim jeździ. Nowe rzezczywiście dużo tracą na wartości dlatego się na taki nie zdecydowałem

Jak masz mniejszy budżet to warto kupić zadbane używane auto. Jak tak zrobiłam, bo jednak nie opłacało mi się kupić nowego. Swoją maszynę zakupiłam w Auto-Watkem w Rzeszowie, to jest naprawdę rzetelny dealer. Byłam razem z tatą i bratem, którzy znają się na samochodach i nawet oni stwierdzili, że polecony przez obsługę samochód jest w dobrym stanie i na pewno jest wart swojej ceny, polecam bardzo.