Osobo twierdząca że z metalu się wyrasta

Widze, ze uciekłaś z tamtego tematu, ale ja ci nie dam spokoju :) 1.Skoro niby regułą jest wyrastanie z metalu, to czemu są koncerty metalowe gdzie nawet 50%-70% publiki jest po 30? :) 2.Dlaczego uważasz metal za muzyke gorszą np. od Jazzu? Zapewniam cię że metal jest muzyką bardzo bogatą, trudną w tworzeniu i dobiorze. 3. To jest zdjęcie z kameralnego koncertu black metalowego. Jak sie do niego odniesiesz? :) http://goldmoon.pl/album/2014.11.09%20-%20dzicz/slides/20141109_21_35_57mGk_8760.html 4.Dlaczego pieprzysz bzdury o środowisku którego prawie w ogóle nie znasz, sądząc po twoich postach? :)

W ogóle powiedz mi, jak w 2015 roku, w czasach kiedy ta muzyka zestarzała się na tyle, że więcej fanów to podstarzali ustatkowani ludzie niż nastolatkowie, i widać to w zasadzie gołym okiem, można wypisywać takie rzeczy, jakie ty wypisujesz?

Mam pytanie-jesteś zdrowa psychicznie? :) Tylko o muzyce tematy :o

temat jest wyraźnie skierowany do tej osoby z tego tematu http://f.kafeteria.pl/temat/f1/dlaczego-wiele-ludzi-mowi-ze-metal-to-darcie-mordy-p_6416527 która twierdziła że z metalu sie wyrasta. Jesteś nią? Jeśli nie to po co się wypowiadasz? A jesli tak, to odpowiedz na pytania.

jw mam takie samo pytanie płacą ci za pisanie tych bzdur czy sama z siebie nie masz nic innego do roboty i spamujesz forum ? prawik24lata to rozumiem, on jest bezrobotny, chory i nieszczęsliwy

Gdzie napisałam jakąś "bzdurę"? Interesuje się muzyką metalową, to o niej piszę, proste. Wy piszecie o czyms innym, a jeśli nie interesuje was muzyka metalowa to nie wchodźcie w moje tematy.

Nie jestem Nią a Nim ;) Weź kolezanko odwiedź psychiatre :)

pytam po raz kolejny, jesteś osobą z tamtego tematu czy nie? jeśli nie, to nie spamuj i mnie nie obrażaj - nie interesuje cie jakiś temat, to w niego nie wchodź. Jeśli jesteś tą osobą to odpowiedz na zadane pytania.

więc?

Więc,biegiem do psychologa :)

czekam na twoją odpowiedź.

Melduje się. Aż tak Cię to zdanie zabolało, że musiałaś założyć dla mnie odrębny temat? :) 1.Skoro niby regułą jest wyrastanie z metalu, to czemu są koncerty metalowe gdzie nawet 50%-70% publiki jest po 30? usmiech.gif x Na pewno są ludzie po 30, 50 itd, ale czy 70 % ? Dlaczego na ulicach zatem tych ludzi nie widać? Widuję sporo młodych metalowców, a starszych jakoś nie. 2.Dlaczego uważasz metal za muzyke gorszą np. od Jazzu? Czy ja napisałam, że uważam metal za muzykę gorszą od jazzu? Nie. Generalnie uważam, że jazz jest przyjemniejszy dla ucha i dla duszy ;) Przynajmniej mojej, ale chyba nie tylko, co widać chociażby po wypowiedziach innych. 3. To jest zdjęcie z kameralnego koncertu black metalowego. Jak sie do niego odniesiesz? usmiech.gifhttp://goldmoon.pl/album/2014.11.09%20-%20dzi cz/slides/20141109_21_35_57mGk_8760.html x na innych zdjęciach z tego koncertu widać jednak przede wszystkim osoby młode 4.Dlaczego pieprzysz bzdury o środowisku którego prawie w ogóle nie znasz, sądząc po twoich postach? x Pisałam tylko o obserwacji MOJEGO środowiska- w którym obecni byli również metalowcy (szkoła, studia) a teraz ich nie ma (praca, spotkania, imprezy). Spotykam ludzi, którzy wcześniej byli metalowcami, a teraz nie są. Prosta obserwacja.

Dlaczego mnie obrażacie, zamiast wypowiedzieć się chociażby na temat? Nie podoba się wam tematyka moich postów - nie czytajcie, nie wchodźcie, proste.

Kamila 4.Dlaczego pieprzysz bzdury o środowisku którego prawie w ogóle nie znasz, sądząc po twoich postach? Czy ten 4 punkt nie wystarczy za wszystkie 4? Jeśli nie zna się na tym, to skąd wie, że z tego się wyrasta? Jeśli nie zna się na tym, to nie może stwierdzić, że metal jest gorszym gatunkiem od jazzu. Jeśli nic nie wie o tym środowisku, to widząc zdjęcie stwierdzi, że to są rodzice pilnujący swoich dzieci, żeby sobie nie powycinały pentagramów i odwróconych krzyży na plecach. Nie wiem, po co się produkujesz i na siłę przekonujesz tego typu osoby. Ty wiesz, że tak nie jest, ja wiem że tak nie jest, środowisko metalowe wie, że tak nie jest. To chyba wystarczy, a ona niech sobie myśli co chce.

"Na pewno są ludzie po 30, 50 itd, ale czy 70 % " Tak, bywa czasami że na niektórych koncertach nawet 70%, zwłaszcza w przypadku niektórych starszych zespołów . Na większości oczywiście ludzi w tym wieku jest mniej, ale jedyny koncert w życiu na którym byłam, a nie było ludzi po 30 to koncert Huntera, który faktycznie jest gimbusiarskim zespołem. :D "Dlaczego na ulicach zatem tych ludzi nie widać? " Bo niewiele fanów metalu po 30 wygląda jak metale, zwykle ludzie w tym wieku nadal słuchają metalu, ale metalowe ciuchy zakładają już tylko na koncert. Tak na marginesie, wczoraj widziałam w autobusie starego metala z długimi włosami w ramonesce, nie wiem ile miał lat, ale był już podstarzały na twarzy, i miał siwiejace gdzieniegdzie kręcone włosy, podejrzewam że mógł miec z 45 lat. :P "Czy ja napisałam, że uważam metal za muzykę gorszą od jazzu? " Skoro uważasz że się z niej "wyrasta" i że mało dorosłych ludzi ją słucha?

gość dziś 1. Zapewniam cię, że połowa publiki to ludzie po 30stce. A nie widać, bo może pani po 30 stce pracuje gdzieś,gdzie jest wymagany wygląd eleganckiej kobiety, lub grzecznej dziewczynki, więc większości ciuchów się dawno pozbyła. Zakłada tylko na koncerty. A faceci ścinają włosy, bo może łysieją? 2. Sorry, ale nie dla większości. większość ludzi lubi pop, disco polo i generalnie ups, ups. Osobiście jazzu nie lubię, nikt mnie nie zmusza. Tak samo jak ciebie nikt nie zmusza do metalu. A metal, to nie tylko "darcie ryja". Jakbyś pogrzebała, to byś dla siebie gdybyś chciała, też coś znalazła. To tak dla informacji tylko. 3. Osoby 3letnie nie raz wyglądają jak osoby 23 letnie. 4. Może nie chcą się przed tobą, słuchaczką jazz'u, która twierdzi, że metal to dla gówniarzy, przyznać się, że lubią jazz'got. :)

"Melduje się. Aż tak Cię to zdanie zabolało, że musiałaś założyć dla mnie odrębny temat? " Tak, bo niesamowicie mierzi mnie taka gadką, że z metalu się wyrasta. Jesteś pewna że te osoby z twojego środowiska porzuciły także słuchanie tej muzyki a nie tylko wizerunek? Przede wszystkim niesamowicie zirytowało mnie, że wypowiadałaś się jak wszystkowiedząca a pisałaś straszne głupoty, krzywdzące dla fanów metalu. "Większośc wyrasta z słuchania tej muzyki, bo moi znajomi się tak już nie ubierają"

Osoby 30letnie nie raz wyglądają jak osoby 23 letnie x Przepraszam, zero mi się nie wbiło.

starameta, forum dyskusyjne jest od tego, żeby dyskutować :P Ja nie mogę znieść gdy ktoś wypisuje bzdety, gdy je widzę to je prostuję, ktoś musi, taka już jestem. :P W sumie to "nikogo nie przekonasz, niech sobie myślą co chcą" można odnieśc do każdej gorącej dyskusji w internecie. I zadać przez to pytania po co dyskutowac na jakikolwiek temat, z kimkolwiek :P Chcę, to dyskutuję, przekonuję, proste.

"Czy ja napisałam, że uważam metal za muzykę gorszą od jazzu? " Skoro uważasz że się z niej "wyrasta" i że mało dorosłych ludzi ją słucha? x To, że mało ludzi słucha, to dla Ciebie synonim "gorszej muzyki"? Dla mnie to nie oznacza to samo i nigdzie tak się nie wypowiedziałam. Poza tym wspomniany jazz też nie jest znowu muzyką bardzo popularną. Po prostu dla mnie jest przyjemniejszy w odbiorze, tak jak pisałam wcześniej.

w każdym razie, dzięki że odpowiedziałaś, osobo od wyrastania, i wyjaśniasz swoje poglądy, bo większośc ludzi rzuca kontrowersyjną wypowiedź i ucieka bez dyskutowania a inni potem się wściekają przed monitorem i mówią do ściany. :P "o, że mało ludzi słucha, to dla Ciebie synonim "gorszej muzyki"? " Nie, ale skoro twierdzisz, że jakąs muzyke słuchają tylko osoby niedorosłe - gimbusy, licealiści i studenci to sugerujesz tym samym że dojrzali ludzie nie mają czego w niej szukać i ze jest słaba, infantylna. :)

Wiem, że nie słuchają, bo rozmawiałam z kilkoma osobami. Jak jedna z nich powiedziała-czasy się zmieniają, gusta też. No chyba, że się ukrywają z tym metalem i nawet nie mają odwagi się przyznać, że w wieku 30-stu lat też słuchają, ale dlaczego? Ja jestem osobą tolerancyjną, nie będę się wykrzywiać w grymasie, bo ten słucha tego, a tamten czego innego. Jednemu się podoba jazz, innemu metal, jeszcze innej osobie disco polo.Ja mogę tylko wyrazić subiektywną ocenę danego gatunku muzyki, co właśnie uczyniłam w poprzednim temacie. Aha i jeszcze jedno. Nie trzeba dogłębnie znać danej grupy społecznej, czy być jej członkiem, aby wyrazić daną opinię. Opinie można formułować również na podstawie obserwacji, tak na marginesie :P

MizantropiaOdraza1994 dziś starameta, forum dyskusyjne jest od tego, żeby dyskutować x Wiem, ale jak widać nie w tym temacie, bo argumenty są żadne. Jeśli ktoś nie chodzi na koncerty metalowe, tylko na jazzowe, ponieważ lubi jazz, to nie nie może wiedzieć jaka jest średnia wieku fanów. Bo tego po prostu nie widzi, więc dyskusja nie ma sensu. Tak naprawdę "kłócisz się" z osobami, które nic na ten temat nie wiedzą, to po co się denerwować. A niech się duszą w swojej niewiedzy. We Wrocławiu będzie koncert Ironów w lipcu, ja się przejadę i będę się napawać widokiem fanów metalu po 40stce.

16:30, no ale ty wyciągnełas błędną opinie. Większość nie wyrasta, większośc fanów metalu to ludzie dorośli, i ci ludzie dorośli to nie są wcale "wyjątki", co widać gołym okiem, gdy ma się bliższy kontakt z środowiskiem fanów metalu. :) A ci twoi znajomi mogli być tacy, jak mówiłam - słuchać tej muzyki ze wzgledu na bunt, a nie ze względu na prawdziwe lubienie tej muzyki, interesowanie się nią. Mało to jest pozerów na świecie? "czasy się zmieniają, gusta też" - tak, czasy się zmieniają, powstaje coraz więcej muzyki metalowej, coraz bardziej się rozwija, i jest coraz więcej ciekawych zespołów do słuchania. Więc nie widze powodu dla którego osoba słuchająca metalu, lubiąca naprawde ten gatunek muzyczny miałaby przestac go słuchać. :P

gość dziś Wiem, że nie słuchają, bo rozmawiałam z kilkoma osobami. Jak jedna z nich powiedziała-czasy się zmieniają, gusta też. No chyba, że się ukrywają z tym metalem i nawet nie mają odwagi się przyznać, że w wieku 30-stu lat też słuchają, ale dlaczego? x Te co przestały słuchać, to są osoby, które się tym zauroczyły i były akurat w fazie szukania czegoś dla siebie, ale tej muzyki nie czuły. Z czasem znalazły coś dla siebie. Będąc w wieku 14 lat słuchałam z koleżanką Queen, aleee mnie najbardziej podobały się te ostrzejsze ich kawałki i co ciekawe wyłapywałam te ostre zagrania na ich uwaga drugiej płycie. U mnie jeśli disco to tylko to z lat 90tych, bo tam jest mocny bit. A dlaczego, te co słuchają się wstydzą? Właśnie dlatego, że słyszą na około, że metal to gimbusiarska muzyka. Poza tym dojrzewają do tego, aby sobie pomyśleć: a guzik cię to obchodzi, czego ja słucham. Te osoby nie wiedzą, co ty myślisz o tej muzyce. Słuchacze jazzu kojarzą się z osobami spokojnymi, takimi też ą ę, z gustem wyrafinowanym itp. A metal niektórzy utożsamiają z brudem, satanizmem, pijaństwem, to po co ma się metal do metalu ci przyznawać. Klimatycznie to są całkiem inne bajki.

Więc nie widze powodu dla którego osoba słuchająca metalu, lubiąca naprawde ten gatunek muzyczny miałaby przestac go słuchać. jezyk.gif x Dokładnie Kamila, dokładnie. Kiedyś jak byłam piękna i młoda, to mi koleżanka powiedziała, że mnie jako lasce nie pasuje słuchać metalu, że powinnam słuchać rock'a. No cóż...

16:37, koncert Ironów to przypomina wręcz rodzinny piknik, tatusiowe i mamusie zabierają swoje dzieci :P to dopiero przeczy tej tezie o "wyrastaniu", skoro nie dośc ze nie wyrośli, to jeszcze wychowują dzieci na tej muzyce :D Miłej zabawy. :P

Ja za to czesto niegdyś słyszałam od jednego kolegi z klasy, że po co słucham metalu, skoro "faceci na to nie lecą", i podobe bzdurki :D A w internecie przeczytałam kiedyś podobną opinie do tej którą przytoczyłaś, co ciekawe napisał ją facet metal - że death metal to niekobieca muzyka, wolałby fanke Hey, bo to muzyka dla kobiet :D

Kamila, to może nie Twój klimat muzyczny, ale tekst jest w temacie: Żłopię browar, jaram szlugi, nie ma na mnie żadnej siły / byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły / a gdy się mnie ktoś zapyta czy wyrosnę kiedyś z tego / powiem, że wyrosnąć można z majtek albo z klocków lego. Sama jestem po czterdziestce, za chwilę wybywam z córką na koncert. I nie wyrosnę z punka, metalu, ska ani reggae - BO NIE! :-)

Hah, ja bym nie mogła iśc na koncert z rodzicami, nie czułabym się swobodnie. A zespół All Bandits akurat znam :D Miłej zabawy.