Osobo twierdząca że z metalu się wyrasta

Hahaha. Widać Mizantropia potrzebowała " adwokata" no i jest starameta. Jak nie możecie przyjąć prawdy, że z metalu, który już upada, dawno ludzie powyrastali, to nie dyskutujcie, bo tylko się kompromitujecie.

ludzie często wyrastają z subkurltur. Mogą dalej słuchać metalu, ale jednak z wiekiem nabiera się nowych upodobań i kurczowe trzymanie się tego co lubiło się w wieku 15 lat może nie mieć szans. W subkulturze metalowej tak naprawdę nie ma wiele "treści" - sluchasz metalu i nosisz czarne t-shirty. Nic dziwnego, że w miarę rozwoju i dojrzewania ludziom się zwyczajnie NUDZI to ograniczenie. Dlatego wiele osób wyrasta.

Odwracasz kota ogonem. Osoba do której tu się zwróciłam pisała, że większość osób "wyrasta" z słuchania metalu i tylko nieliczne wyjątki słuchają go w dorosłym wieku.

Mizantropia to już sama nie wie co pisze.

Wiem co piszę, za to ty spamujesz bez sensu, takimi postami, jak ten powyżej. Nic nie wnosisz do dyskusji.

temat był skierowany do jednej konkretnej osoby, która w innym temacie napisała to, co napisała. Nie ma jej już tutaj, więc temat można zamknąć, chyba, że jeszcze wróci by cos napisać.

Przestań się wykręcać i komuś zarzucać odwracanie kota ogonem, skoro to ty robisz.

temat był skierowany do jednej konkretnej osoby, która w innym temacie napisała to, co napisała. Nie ma jej już tutaj, więc temat można zamknąć, chyba, że jeszcze wróci by cos napisać. X No i dobrze, bo twoje wywody są żałosne i nie ma już z tobą o czym pisać.

Dlaczego "moje wywody są żałosne"? Argumentuj merytorycznie, a nie rzucaj takich pustych stwierdzeń, bo szkoda mojego czasu. Z czym konkretnie się nie zgadzasz? I nie, nie odwracam kota ogonem, a jeśli tak, to gdzie? Temat od poczatku jest skierowany wyraźnie do jednej osoby i stanowi dyskusje z jej poglądami.

z tego co czytałam to ta osoba mówiła z doświadczenia. Może coś w tym jest, nie pomyślałaś? Mimo wszystko dużo mniej jest metali po 30...tak samo jak mniej jest ludzi chodzących na dyskoteki czy jarających się rapem. Tak już jest, że większośc ludzi z wiekiem "pokornieje" i przestaje ich kręcić to co lubili jako dzieciaki.

Ja mam zupełnie przeciwne wrażenie - fani metalu starzeją się razem z muzyką i więcej jest fanów tej muzyki po 30 niż nastolatków. Tą tendencje widac wszędzie - zarówno na koncertach jak i w internecie. :) Więc nie, nie można powiedzieć, że cos w tym jest.

szczerze mówiąc ja tej tendencji nie widzę, to raczej Twoje życzenie niż fakty. Fakt, są ludzie słuchający metalu, ale "metali" jako takich jest mniej niż w młodszej grupie wiekowej. Ludzie przestają widzieć bycie metalem jako część swojej osobowości więc przestają się z tym utożsamiać w miarę jak pojawiają się inne ciekawsze i bardziej definiujące role - Moor

Nie wiem jak można tej tendencji nie widzieć. Bywasz czasami na koncertach? Nie widzisz, że jak ludzi po 30 jest na nich dużo? Albo nawet na forach metalowych - te bardziej poważne są zdominowane przez osoby 30+. Nawet na kafe jest większa szanse że wypowie się dojrzała osoba słuchająca metalu, niż nastoletnia. I nigdzie nie napisałam, że subkulturowych metali jest więcej po 30 od nastoletnich. Cały czas piszę o słuchaniu metalu, bo do tego odnosiła sie ta osoba.

Zresztą może w UK tego tak nie widać, ale nie wiem czy wiesz ale w Polsce na początku lat 80 rodziło się ponad 700 tysięcy osób rocznie. Za to w czasach, gdy rodzili się dzisiejsi nastolatkowie zaledwie 350-450 tysięcy rocznie. Dodaj do tego mniejszą popularnośc muzyki metalowej dziś wśród młodych osób, niż w latach 90 i volia :)

szczerze mówiąc to na koncertach jest więcej młodych ludzi - co nie jest wcale dziwne biorąc pod uwagę ograniczenia czasowo-finansowe ludzi w powiedzmy średnim wieku.

I jak mówiłam - słuchać mogą sobie dalej...na równi z innymi gatunkami. Na koncertach większość stanowią ludzie między 18 i powiedzmy 30 rokiem życia - bo mają za co i mają kiedy :P

"szczerze mówiąc to na koncertach jest więcej młodych ludzi - co nie jest wcale dziwne biorąc pod uwagę ograniczenia czasowo-finansowe ludzi w powiedzmy średnim wieku. " Może w UK tak jest, ale w Polsce całkiem częstym zjawiskiem są koncerty na których nastolatków jest garstka, troche ludzi w wieku 20+ i połowa osób po trzydziestce.

Zresztą całkiem możliwe, że bywasz tylko na koncertach zespołów bardziej młodzieżowych, jak np. Nightwish, co można wywnioskowac po twoim guście muzycznym :)

byłaś kiedyś np. na koncercie thrash metalowym? nie, nie metallicy, i nie koncercie festiwalowym. Na koncercie thrash metalowego zespołu w klubie. Albo na koncercie black metalowym. I mówię tu o prawdziwym blacku, a nie parodii w stylu Craddle of Filth :)

MizantropiaOdraza "Tak na marginesie, wczoraj widziałam w autobusie starego metala z długimi włosami w ramonesce, nie wiem ile miał lat, ale był już podstarzały na twarzy, i miał siwiejace gdzieniegdzie kręcone włosy, podejrzewam że mógł miec z 45 lat" X Argument, który zwala z nóg.Takie właśnie są te twoje żałosne wywody. Dodam, że już kiedyś podobnymi się posługiwała. Sądziłem, że można z nią popisać, bo jakąś tam wiedzę ma, ale nijak ma to się do faktów, które są widoczne, słyszalne, od osób, które tak naprawdę czerpią wiedzę z realu, a nie tylko z neta. Wiedzą co i jak, w przeciwieństwie do upartej internetowej Mizantropii, która ma w genach upieranie się przy swoim, pewnie lepiej się z tym czuje, ale jak ktoś chce żyć w kłamstwie, to jego sprawa. Jednak ważniejsze jest to, że pozostaje z tym sama, bądź nielicznymi osobami. Więc już nie ma z kim i o czym. Szkoda mojego czasu.

byłam, dalej to byli w większości młodzi ludzie...poza tym mogłabyś chociaż poprawnie napisać nazwę zespołu.

no widzisz, a w Polsce na thrash metalowych koncertach jest zwykle więcej starszych osób niż młodych i mało nastolatków, i to pomimo popularności tego gatunku w ostatnich latach i modzie na oldschoolowe thrashowe katany :) 1:31 taki długi post a praktycznie bez sensownej treści i wnoszący zero do dyskusji, gratulacje :) w sumie słaby trolling, bo aby był dobry, to treść postu musi być zrozumiała i zawierać jakąs treśc a nie takie masło maślane :D

A na marginesie, skoro pisałaś kiedyś, że na thrash metalowych w Anglii nie widzi się ludzi /w /katanach z naszywkami, to oznacza, że jest to zupełnie inny świat, zupełnie inna rzeczywistośc koncertowa :D Ja osobiście nie wyobrażam sobie koncertu thrashowego bez tej kiczowatej atmosfery kataniarstwa i thrasherstwa unoszącego się w powietrzu, więc nie przenoś swoich doświadczeń z koncertów w UK na rzeczywistośc Polski, której najwyraźniej nie znasz, bo nie pierwszy raz piszesz tak, jakby Polska i UK to było to samo :P

I naprawde nie rozumiem, dlaczego osobie słuchającej muzyki metalowej, którą jesteś, tak bardzo zależy, by udowodnić, że osoba, która twierdzi że osoby które skończyły studia a nadal słuchają metalu są rzadkimi wyjątkami ma racje :) To jakaś dziwna przekora, by bardziej zgadzać się z osobą gadającą straszne bzdury, a szukac dziury w całym w przypadku faktów? :)

a na jakich trashowych i blackowych koncertach byłaś? Bo mam dziwne wrażenie że wyskoczysz z czyms w rodzaju Children of Bodom i to jest dla ciebie ten thrash albo black...

Fakty są bardzo jasne. Pozostajesz ty, internet i to co się z niego dowiesz. O faktach realnych możesz sobie pomarzyć, dlatego nie rozumiesz prostych odpowiedzi ,nawet jak się ciebie cytuje. Odnoszę wrażenie, że tobie trzeba to rozkładać na czynniki. Żebyś zrozumiała to ostatnie, to pisać, jak do prostaka.

ale skoncz spamować trollu tym bełkotem bez treści, bo to jest nudne jak flaki z olejem.

Hahaha jesteś żałosna. Trafiłem w dziesiątkę.

Ziew. Moorland, jesteś jeszcze tam i mam czekać na twoją odpowiedź, czy już mogę iśc spać?

I weź trochę wyjdź do ludzi, do realu, to się czegoś dowiesz,a nie tylko to co przeczytasz.