Dlaczego innym wydaje się, że kobieta po rozwodzie jest zdesperowana?

No właśnie dlaczego? Ja jestem po rozwodzie, mam dziecko i OSTATNIĄ rzeczą która w życiu szukam jest fscrt. Jestem otwarta na nowy, luźny związek. Ale nie potrzebuje opiekuna i ojca dla mojego dziecka. Mam wrażenie ze niektórym wydaje się że polecę na pierwszego lepszego co wykaże zainteresowanie. A jak już gość zaakceptuje dziecko to go pod ołtarz w mig zaciagne.

Coś z nią nie tak. Źle wybrała. Jeden z najważniejszych wyborów w życiu, ona poległa.

Nie tak to jest z większością kobiet co tkwią w swoich małżeństwach. Bez namiętności, codziennymi pretensjami, mijają się jak obcy ludzie.

Ja jestem po rozwodzie, mam dziecko i OSTATNIĄ rzeczą która w życiu szukam jest fscrt. xxxx Normalne, zniechecenie po nieudanym zwiazku.

Tylko mam wrażenie ze ludzie mi współczuja bi taka biedna i sama. A ja w końcu czuje ze żyję. Oddycham pełna piersią i jestem panią własnego losu.

No i tak czymaj bo tu są tacy co to uważają że rozwodki albo samotne matki to kobiety gorszego sortu i tylko czyhaja na jakiegoś jelenia który się za opiekuje i będzie łożył na nie swoje dziecko,takie opinie tu czytałam a są one bardzo krzywdzace i z palca wyssane,a może dostalysmy nauczkę od życia i chcemy być same albo nie weźmiemy już pierwszego lepszego?na to Tempe pały nie wpadną

Ja teraz byle czym się nie zadowolę.

Byle czym się nie zadowolą ale do tej pory byle co wystarczało.

Ja mam o tyle dobra sytuacje ze alimenty na dziecko są wysokie, sama zarabiam przyzwoicie wiec nie pozwoliłabympozwoliłabym ohcemu facetowi złotówki na mnie czy dziecko dać. Chyba ze faktycznie związek przerodzil by się bardzo wartościową relacje. I dopiero teraz wiem czego chce od życia. Jestem taka świadoma swoich potrzeb i pewna siebie ze na adoratorow nie narzekam. Na szczęście fakt ze mam dziecko odstrasza tych co chcą tylko seksu; ) i to jest plus bo jak ma się pojawić prawdziwy facet to będzie ze mną bez względu na rozwód i dziecko. Faceta bez jaj mowie juz NIE. Wole do końca życia być sama.

Brawo Kochana i tak trzymaj!

To jak Wy k/u/w/y nędzy wybierałyście sobie tych facetów na mężów ? Głupie jesteście czy co ?

Ludzie się zmieniają, mogła wybrać całkiem porządnego chłopaka, ale on stał się dupkiem.

sprawiali wrazenie bardziej niz sa (w rzeczywistosci)

I tera niby jak dotknięciem czarodziejskiej różdżki, gdy ją już wiek posunął, wybierze tego właściwego ?

a gdzie ta słynna kobieca intuicja ? chociaż w sumie wystarczy zdolność pojmowania rzeczywistości taka jaka jest.

Znowu to gadanie idiotek w stylu byl porzadny tylko nagle zaczal ponizac.

Można przeczytać w przeróżnych analizach robionych przez kobiety zajmującymi się psychologią, że zazwyczaj, czyli to bardzo ale to bardzo często wybiorą podobnego albo gorszego. W kontekście takich danych dość śmiesznie wyglądają te zapewnienia powyżej, że byle czym to się nie zadowolą. Wyniki badań mówią, że będzie miała bardzo podobnie albo jeszcze gorzej.

20-00 Trolu, sam masz chyba niskie IQ i nie wiele doświadczenia życiowego, że piszesz takie bzdety. Ludzie się zmieniają, na wskutek wielu czynników( sytuacji życiowych, nowego towarzystwa, chorób) i tego nie przewidzisz. Tak jak tego, czy jak jutro nie będziesz szedł do pracy nie spadnie ci cegła na głowę, albo ptak nie nabrudzi na ciebie.

Ja natomiast uważam, że wypowiedź powyżej zasługuje na uznanie. Takie wmawianie sobie przeróżnych bzdur ratuje przed szaleństwem.... To nie ja nawaliłam, to on.... Dzięki temu można poprawić sobie humor. Powiedzmy gdy drugi/trzeci raz się potknie o tą samą kłodę to wtedy zacznie się zastanawiać co z nią nie tak, że wybiera takich osobników. Wtedy takie gadanie o zmienności ludzkiej osobowości nie będzie mogło się obronić.

nawej jeśli źle trafiłyśmy to co?mamy być potępiane do końca życia albo traktowane jak ludzie gorszej kategorii?czasem taka rozwódka jest lepszym człowiekiem niz kobieta żyjąca w pierwszym małżeństwie

Właśnie minęły dwa lata od rozwodu.W życiu nie czułam się lepiej.

przestancie krytykować rozwódki i wymądrzać sie jakie to z nich idiotki bo ostatecznie nikt wam nie każe z nimi być

Im też nikt nie kazał się wiązać z tymi z którymi się rozwiodły.

No właśnie skoro to nieprawda to skąd ten stereotyp ? to mylne przeświadczenie ? Skąd to się wzięło ? To nieprawda przecież. To jakby mówić, że czarne jest białe.

A mi się wydaje ze kobiety które same zdrcydowaly się na rozwód są zaradne i ogarniete. Żal mi natomiast tych co tkwią w chorych związkach. A według moich obserwacji to zdecydowanie większość małżeństw ze stażem więcej niż 10lat.