Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SmokWawelski

O kobietach po 30tce

Polecane posty

Gość gość
czyli obserwacje takie: - wiekszości czas upływa (dużo czasu bo całe lata) na badaniu partnera, chociaż i tak z tego nic nie wynikało dla nich już wczęśniej - podobnie jeżeli chodzi o odległość, tutaj szanse jeszcze spadają z wiadomych dodatkowych problemów, chociaż większe pole manewru jak i błędu czy złudzeń - są ci co już po ołtarzu, ale czy wcale tacy szczęśliwi? być może tez marnują swoją szanse i najlepsze lata tylko inaczej niż ci z pkt 1 :-) i oczywiście piękne i wiecznie niedostępne introwertyczki w ich wewnętrznym świecie, które myślą że nikt tego nie zrozumie.. już sam nie wiem który to punkt wyżej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smoki spod jakiego znaku Jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmokWawelski
gość dziś - ja jestem spod znaku Barana, a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nic tak tylko pytam bo jest taki temat o raku ?myślałam że to Twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmokWawelski
nie ;) zreszta te znaki zodiaku to jedna wielka sciema. pseudonauka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smok argument kto ci poda szklankę wody, jest zawsze, ale to zawsze mega śmieszny. Ile znasz dobrych małżeństw? Ilu ludzi żyje koło siebie dla konta bankowego i lenistwa? Ilu starszych ludzi umiera samotnie, bo dzieci pofruneły w świat.ten argument może i był odpowiedni ale mniej więcej 40 lat temu. Wtedy jeszcze ludzie się wiązali na całe życie, choć nie rozwodzili się ze strachu i ostracyzmu. No ale przynajmniej nie żenili się na rok,dwa. Takie samo masz prawdopodobieństwo ,że ktoś cię zostawi w wolnym związku, jak i małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo małżeństwo to tylko instytucja, procedury - tak jak kościół i inne tego typu rzeczy jeżeli ktoś myśli że to mu wszystko załatwi, to nie można mieć większego błędu jest przeciez wiele przyczyn niedopadowania, a największe ze ktos sie nie stara ps. horoskopy to oczywiście pseudonauka, ale kompletnie wypaczona, to tak jakby z mitologi wyciagac wnioski na jutro.. Przeciez nie o to chodzi, tutaj tylko kwestia ewentualnej roznicy potencjału, osobowosci danych osob, cos jak powiedzenia o pogodzie w poszczegolne dni. Oczywiście to nie znaczy ze ktos to traktuje jak pewniak, ale to nie znaczy ze tego sie nie obserwuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmokWawelski
gość dziś ale ja nie mowie o tym, ze malzenstwo chroni przed samotnoscia. tyle ze na pewno malzenstwo/zwiazek daje wieksze prawdopodobienstwo, ze z kims bedziemy sie starzeli, niz zycie w pojedynke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszosc facetow sie do zwiazku nie nadaje, nawet ci co w zwiazkach byli, ale ci co nigdy dziewczyni nie mieli i maja ponad 30 lat to sa duze dzieci niepelosprawne ruchowo, emocjonalnie i partnersko, nic tylko prosic boga by na takiego nie trafic, bo gwarancja zmarnowanego z takim delikwentem zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmokWawelski
Gdybym chcial zlosliwie ripostowac, to bym napisal, ze wiekszosc kobiet nie nadaje sie do prawdziwego zwiazku. Ale to nie jest prawda. Natomiast jest prawda, ze wybrzydzajace "ą" "ę" kobiety po 30-tce, szczegolnie te, ktore nie mialy za soba powaznych dluzszych zwiazkow, nie nadaja sie do zwiazku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy nadaje sie do związku jeżeli chce, to czemu ma się nie udać, gorzej jeżeli tylko się komuś tak wydaje.. takie osoby po przejściach mogą być gorsze niż świeża 30stka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmokWawelski
ja nigdy nie wykluczalem osob po przejsciach. traf chcial, ze jakos tak poznawalem raczej te "swieze". tak sie po prostu skladalo. i laski kompletnie do zwiazku sie nie nadawaly. np. moja byla po 3 latach potrafila mi wypominac, ze pewne moje zachowania ja niesamowicie irytowaly, ale nigdy wczesniej nie zwracala mi na to uwagi. mowilem jej - dziewczyno, mialas przeciez na to 3 lata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"moja byla po 3 latach potrafila mi wypominac, ze pewne moje zachowania ja niesamowicie irytowaly, ale nigdy wczesniej nie zwracala mi na to uwagi" - przecież to normalka, nie wiesz że one zawsze zbierają takie rzeczy na koniec żeby dowalić facetom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi była tez na koniec wyrzuciła po 7 latach ze byłem nudny ,teraz sie z tego śmieje bo jej nowy men okazał sie byc nudny, po miesiącu i wielkie podchody jak wrócic do koła zapasowego a tu środkowy palec suce pokazałem i od 3 lat czasem boli ale człowiek tez musi sie szanować by go szanowali !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi powiedziała że jej nie znam :-) macie jeszcze jakieś babskie haki po latach :-) dlaczego to robicie? żeby facetowi dołożyć na dokładkę na koniec z listą zarzutów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze jedno ,wszystkie ale jakie do mnie miała to wyrzuciła mi przy rozstaniu, a nawet chciała kasy 50tys za mieszkanie do którego nie miała praw, ani nic nie włożyła pewnie chciała mi dopiec i potrzebowała kasy na nowy związek, a skad brac od byłego tak panowie samo zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taktyka spalonej ziemi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmokWawelski
czyli mowicie ze wszystkie takie sa, ze na koniec wywalaja bledy z ostatnich kilku lat. MASAKRA. kobiety potrafia byc perfidne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po długim związku, który się wypalił (a raczej zamienił w relację siostra-brat). Mam niestety w głowie porównywarkę:D I cóż-jestem na przegranej pozycji. Najlepsze okazy już dawno zaobrączkowane. Rynek wtórny jest po pierwsze ograniczony, po drugie - pełen obiektów z odrzutu:D Odrzut zazwyczaj oznacza, że towar jest wybrakowany... I tak sobie sama jestem. I pewnie będę, bo za bardzo cenię moją wolność, żeby iść na kompromisy. Może w imię miłości byłabym skłonna do poświęceń. Ale tyle czasu minęło, a ja nawet się nie zakochałam ponownie. Może już nie potrafię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmokWawelski
gość dziś - kilka pytan do Ciebie: - ile masz lat? - co oznacza "wybrakowany" towar? niezbyt przystojny facet, czy facet ze zlym charakterem? - z tym zakochaniem to masz racje, ja tez w ostatniej relacji sie wypalilem. dalem z siebie wszystko i kochalem, ale sie wypalilo... i nie potrafie juz ponownie (w moim przypadku to by oznaczalo 4-ty raz) sie zakochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 36lat. Wybrakowany dla mnie oznacza zły charakter. Fizyczność ma pomniejsze znaczenie, chociaż zwracam uwagę na pewne detale np niedobór ( uzębienia) lub nadmiar (tuszy) :D Zakochać się-to by było coś:) Ale prawdopodobnie jest tak ( i może Ciebie to dotyczy), że bagaż doświadczeń ( i przemyśleń) to uniemożliwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmokWawelski
gość wczoraj - a co z dziecmi? bo dla Ciebie to juz ostatni moment, juz sie poddalas w tej kwestii, czy nie masz potrzeb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bede miec 3 dzieci sama ze sobą tzn wezme kolesia i slub, a potem jak juz dadza mi dzieci to go wypędzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Setseni
Skończ z tym ostatni moment, teraz kobiety rodzą w okolicach 40. W krajach zach nikogo to nie dziwi tylko u nas jak ktoś skończy 30 lat i nie ma dzieci to katastrofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmokWawelski
Do 40, OK, ale trzeba jeszcze kogos poznac, troche z nim pomieszkac... Tak zeby dobrze poznac czlowieka to minimum 2 lata trzeba z nim spedzic. A najpierw go znalezc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co jestem matką chrzestną trójki:D Wolę nie myśleć o dzieciach, chociaż chciałabym, nie powiem... Może zamrożę jajeczka-rozważam to od jakiegoś czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Setseni
Moim zdaniem jeśli z kimś się zamieszka szybko to i nawet niecały rok wystarczy. A i autorze ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmokWawelski
Setseni, ja tez mam 36 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba pójdę spać. Niech żyje poniedziałek :/ Zawsze szkoda mi wieczoru, a potem o poranku w lustrze się poznać nie mogę. Życzę Ci powodzenia w poszukiwaniu tej jedynej;) Zajrzę na wątek jutro. Dobranoc x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, małe sprostowanie : ja-która wypowidałam się o potomstwie, uzębieniu i tuszy i mam lat 36, nie jestem Setseni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×