Która kiedyś dała doopy w kiblu w disco, przyznawać się

wiem że tu takie są, nie wstydzić się tylko przyznawać

Doopy nie dałam ale kiedyś strzeliłam palcówkę koleżance.

doopy nie ale lodziki owszem ;)

Ja booty dałam potrzebującemu

moje lodziki tylko dla wyjątkowych ciasteczek reszta odpada ;)

a gdybym zgolił wąs czy byś mi dała? czy byś mi dała?

jak to dobrze, że już nie ma obowiązkowej służby wojskowej, napatrzyłem się przez wiele lat mieszkając tuż obok jednostki wojskowej i w dniu poboru to celowo otwierałem drzwi od śmietnika gdy dziewczyny odprowadzały swoich chłopaków do jednostki wojskowej to celowo ze śmietnika wyprowadzałem kontenery na kółkach ze śmietnika poza śmietnik a kolejki do śmietnika były i gdy jedna para zakończyła bzykanie w śmietniku to już była kolejna i nawaleni totalnie roochali się w tym śmietniku co chwilę, jak króliki i co chwilę w tym śmietniku było głośno a kobieta się wydzierała, przestań, za mocno, Adam , też wypiję i weź przestań , auuuu , nie tak mocno , co teraz będzie jak zaciążę ? następnego dnia do śmietnika weszło wojsko aby oczyścić śmietnik z pustych butelek po wódce, po piwie, na łopatach wynosili z****** majtki i rajstopy, spódnice i prezerwatywy , lusterka i szminki , jak wiele dzieci się urodziło mając swoje poczęcie życia w śmietniku tego nie wie nikt !

jestem potrzebujący, może być lodzik, ale i doope moge wam strzepać jsk chcecie, zapraszam

jednostka wojskowa inżynieryjna albo MSW i w budynkach wojsko po wieczornym apelu i nagle drze ryja Elka zza ogrodzenia doniosłym głosem , Heenieek, Andrzeej , otwórzcie okna , jesteśmy , jest nas tu kilka grudzień, zimny styczeń i luty a przed ogrodzeniem koszar czeka kilka dziewczyn w miniówach z gołymi nogami i czekają na chłopaków aż wyjdą na chwilę z koszar i stoją przy ogrodzeniu, czekają na zimnie a za chwilę podbiega kilku i przez płot roochają te dziewczyny a wydzierają się na wszystkie strony świata

coraz więcej szmat, ten kraj już upadł dawno