Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mity wyprawki dla noworodka

Polecane posty

Gość gość

1. "Kupuj tylko ubranka w rozmiarze 62". Moje dziecko urodzilo sie z waga 3kg, rozmiar 50 byl dla niego nieco za duzy. o 62 nie bylo w ogole mowy, bo sie topilo w nim kompletnie. 62 zaczelo pasowac okolo 7 tygodnia zycia. 2. "Beda ci potrzebne kaftaniki, spioszki, bluzy, spodenki". Nie ma bardziej niewygodnych do przebierania noworodka ubran od tych typu gora i dol oddzielnie. przewijac takie malenstwo trzeba czesto, a bawic sie w zdejmowanie spodni czy spiochow nie warto. Najlepsze sa body plus pajace, koniecznie otwierane z przodu przez cala dlugosc. 3. "Tylko oryginalne Pampersy". Zaluje ze w to uwierzylam bo tu najwiecej kasy poszlo sie bujac. Pieluszki w rozmiarach 2-5kg i 3-6kg sa praktycznie takie same, a cena bywa o polowe mniejsza. Moje dziecko nie dostalo zadnej alergii ani odparzen tylko dlatego ze kupuje pieluchy babydream (Rossmann) lub babylove (dm). A jak pieluszka ma przepuscic, to Pampers przecieknie tak samo jak kazda inna. 4. "Dokupisz brakujace ubranka pozniej". ...I beda kosztowaly 3x drozej od tych kupionych przez internet jak jeszcze bylas w ciazy i mialas czas i ochote na to by polowac na oferty i obnizki. 5. "Wozek musi miec to, tamto i smo". A jak twoje dziecko nie bedzie znosilo jakzdy w wozku, to mozesz uznac ten wspanialy pojazd za najlepszy sposob na zmarnowanie pieniedzy. 6. "Oliatium". A potem przychodzi to was polozna i mowi zeby kapac w czystej zwyklej wodzie i nawilzac zwyczajna oliwka lub balsamem dla dzieci... To tak z tych ktore najlepiej zapamietalam. Zapraszam do dodawania kolejnych mitow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dodała jeszcze ze rożek nie jest konieczny i u nas w ogóle nie był używany a kupiłam aż dwa bo niby bez tego ani rusz. Za to oilatum używaliśmy przez cały pierwszy rok życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam w ciąży zwykły balsam do mycia dla niemowląt z baby dream. A później się okazało, że dziecko ma przesuszoną skórę i teraz kończy 8 miesięcy a ja dopiero teraz emolium bede powoli odstawiać. Rożek np. w szpitalu był niezbędny. Potem troszeczkę go używałam jako rożek. A teraz jest w gondoli złożony na pół i super się sprawdza. Koc zwyczajnie się ściągał. Mam jeszcze jeden rożek tylko twardy i mało go używałam, ale teraz służy jako mata gdzie dziecko się bawi w kuchni:). U mnie niewypałem była np. chusta. Dziecko nie miało kolek i nie nosiłam za dużo. W sklepie czy na spacerze zwyczajnie było mi niewygodnie z dzieckiem w chuście. Wózek sprawdzał się o wiele lepiej. Karuzela u nas dziecko tylko rozbudzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórych rzeczy nie da się przewidzieć więc nie bądźmy też skąpi wózek możesz sprzedać rożek też a dokladnej wagi dziecka nie znasz przed porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chusteczki nawilżane tylko z firmy pampers, rożek,oilatum badziew po co od narodzin dziecka odrazu używać emolientow wiecie odrazu ze dziecko ma atopowa skórę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to największy mit to właśnie, żeby nie kupować rozmiaru 56 cm, albo tylko kilka ubranek...a prawda jest taka, że ogrom dzieci rodzi się właśnie granicach 56 cm i 62 cm na sam początek, to dużo za dużo!!! fakt że niektórzy lubią 5 razy podwijać rękawy i udawać że dobry rozmiar 62 cm dla tygodniowego dziecka i mówić jakie to duże dziecko ;)...pamiętajcie że w za luźnym ubraniu nie trzyma się tak dobrze ciepła jak w miarę dopasowanym, nie chodzi tylko o estetykę, a to bardzo ważne dla noworodka żeby nie marzł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja odraz w ogóle chusteczki nawilżane w domu, po co? waciki kwadratowe, albo zwykłe stare bawełniane koszulki pocięte na kawałki do tego woda i spokojnie da radę...my tak długo jechaliśmy i zero odparzeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wózek trzeba dostosować do swoich warunków mieszkaniowych i ukształtowania terenu ;) a mi właśnie śpiochy, które teraz są rozpisane w kroku i body przez głowę, bez miliona zatrzasków (często tych droższych ubraniach jest pełno) najbardziej i na początku i później sprawdzały, zwykłe tanie bawełniany śpiochy, które miały 3 zatrzaski w kroku, najlepsze!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadnego tam zestawu kosmetyków dla takiego malucha...coś do kąpieli, może być też porządne mydełko delikatne, coś do ochrony buzi na zimę i krem na odparzenia i wystarczy! a jak się zrobi krem lawendowy własnej roboty, to może być i do pupy, do ciała i na buzię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój był średnich gabarytów, dokładnie 56 cm długości, a i tak na samym początku 56 cm był lekko luźny, najlepiej by było 50 cm na jakieś 2 tyg!!! więc co mówić o 62 cm :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmiaru dziecka nie przewidzisz. U mnie nie bylo problemu- Młoda się urodziła dość mała, w czasie mojego 3-dniowego pobytu w szpitalu mąż dokupił niezbędną garderobę na pierwsze tygodnie i było git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wszystko mona dokupić...tylko jak zauważyła autorka najczęściej to korzystnie cenowo nie wychodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przewidzisz rozmiaru, ale to są wyjątki, które idealnie od razu wchodzą w rozmiar 62 cm...to są już bardzo duże dzieci...bo przecież najczęściej 56 cm, to i dla dziecka 60 cm jest dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn urodził się malutki- 2440g i 51 cm. Przygotowalam się na rozmiar 56 a okazało się że na 50 są lepsze i kilka ciuchów takich kupiłam. Tych na 56 nosił dość długo. Mówili,pamiętaj że pampersy 1 kup tylko jedna paczkę bo potem będą za małe a okazało się że zerówki musiałam kupić bo z jedynek wszystko wypływało bokiem. No i używam firmy pampers,ale tylko z tego wzgledu że po babydream i dada było uczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naczytałam się jak to lepiej używać wody i płatków do wycierania pupy. U mnie kompletnie się to nie sprawdziło. Dziecko dostawało odparzeń. Myślałam, że to pieluchy, wietrzyłam, smarowałam i tak wracało. Zaczęłam używać chusteczek nie bede podawać firmy bo zaraz, że to reklama, na pewno nie pampers i jak reką odjął. Wszystko wróciło do normy. Nie dla każdej skóry jest tylko woda. Urodziłam dziecko w wakacje. Temperatura grubo ponad 30 C. Dziecko się pociło, karmienie piersią, ulewanie itd. Po czystej wodzie skóra podrażniona. Trzeba kupować dobre kosmetyki, ale przestańcie pisać, że cudowna woda wystarczy. Jak dziecko ma styczność z moczem, kałem, potem, brudem to trzeba dokładnie wymyć, a nie wymoczyć w wodzie. Oczywiście u niektorych sama woda może wystarczyć, ale nie u wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez ostatnio o tych ubraniach myślałam. To słynne ze dziecko szybko wyrośnie to mit. Owszem dziecko szybko rośnie ale to nie znaczy ze wyrasta z ubranek. Gdybyście pożyczył swoje ubrania 5 cm niższej/wyższej koleżance to tez byłyby na nią dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat u wiele mi znanych dzieci tylko woda i waciki/szmatki bawełniane się sprawdziły, więc to raczej twoje dziecko jest wyjątkiem, zdarzają się takie ze wszystkim...ja akurat znam mnóstwo przykładów odparzeń po chusteczkach nawilżanych...moje dziecko miał 1,5 roku jak zmuszona byłam na wyjeździe kupić chusteczi DADA od razu odparzenia! a wcześniej nigdy nie miał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się dziecko szybko rośnie, ale nie wyrasta w 5 dni z ubranek...mój szybko na początku, a i tak chodził w rozmiarze 56 cm, 4-6 tyg. urodził się właśnie długi na 56 cm...no i ja nie udawałam że 62 cm po 2 tyg. od urodzenia są już na niego dobre i nie podwijałam 10 razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chusteczki nawilżane zostały wynalezione ;) żeby ułatwić wyjazdy, do podróżowania, nie na co dzień w domu...podobno wyjątkowo w Polsce się mocno przyjęły jako produkt na co dzień...Niemki się dziwią temu dziwią, że polskie matki tego w domu używają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo sie ciesze ze duzo zakupow zrobilam na poczatku 7 miesiaca ciazy. Wszyscy mi mowili ze za wczesnie. A ja mialam naprawde wszystko gotowe i bardzo dobrze bo pozniej sie tak zle czulam ze funkcjonowalam tylko w mieszkaniu glownie na sofie :) nie wiem co by bylo gdybym czekala dluzej. Z rzeczy ktore zupelnie mi sie nie przydaly to sterta pieluch tetrowych. Uzylam ich moze 5 razy i wszystko nowiutkie lezy w szafie a dziecko ma ponad rok. Beda do mycia okien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja pisałam, że u nas waciki i woda i spokojnie dawaliśmy radę. Też myślałam że to nie przejdzie, bo jak sama woda...a tu miłe zaskoczenie...nic nie śmierdziało, że niedomyty...poza tym dziecko i tak często codziennie jest kąpane, więc już bez przesady z tym mega myciem po każdej zmianie pieluchy, wiadomo po kupie się dokładniej myje, a takie ekstremalne moczenie w wodzie i płynach, chusteczkach nawilżanych też wcale wskazane nie jest..to wszystko wysusza skórę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Holenderki polskim matkom się nie dziwią, ponieważ same nawilżanych chusteczek używają codziennie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przed czterdziechą
Pisałam kiedyś tu na forum dziewczyn rodzących w x-miesiącu. Tam było doktoryzowanie się dosłownie w KAŻDYM temacie. Coś któraś wyczytała w magazynie dla przyszłych mam i było rzucanie się na to, że niby odkrycie roku:-D Była tam tylko jedna kobieta mająca już dziecko i po czasie uważam, że była totalnie racjonalna, ale... niedoceniona. Rodzice przy pierwszym dziecku wariują. Po sobie wiem, że obyło się prawie bez wpadek. Nie miałam rożka, stojaka pod wanienkę, karuzeli i w ogóle nam tego nie brakowało. Nawet osławiony leżaczek FP sprawdził się bardzo krótko, a miał służyć do 18kg (moje dziecko waży 13 i od DAWNA nie chce w nim siedzieć). Z perspektywy zrezygnowałabym z wózka 3w1 (wiosenne dziecko) - lepsza byłaby gondola za 500zł i później spacerówka. Kupiłam 3w1 i służył przez pół roku, a już pierwszej zimy używałam zwrotnej parasolki czyli spacerówki w wielofunkcyjnego wózka wcale nie użyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale to przecież kwestia upodobań, nie ma co najeżdżać że ktoś to cy tamto poleca...nam się np. bardzo stojak pod wanienkę i rożek sprawdził...karuzeli nie miałam, bo nie zdążyłam kupić :P...leżaczek babybjorn bez bajerów, ale niezastąpiony szczegolnie do karmienia zupkami, jak jeszcze sam nie siedział...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość przed czterdziechą
A u nas na tym etapie nosidełko-fotelik samochodowy. Oczywiście nie każdy ma samochód. Tak samo stojak - u nas za stojak robił solidny stół, ale też krótko. Już dwumiesięcznego bobasa kąpałam w naszej wannie (na takim frotte leżaku). Tak samo teksty, że dziecko przeziębi się zmieniając pomieszczenia (temperatury). Jak dziecko nie ma tendencji do zachorowania od byle wiaterku to nie ulegnie. Nie promuję swojego podejścia, ale moje dziecko 2/7mc dotąd bez kataru. I kolejny mit - będzie non stop chory,a jak pójdzie do żłobka czy przedszkola. Moje dziecko uczęszcza od przeszło pół roku i dnia wolnego nie wzięłam (nie zachorowało). Jasne, wiem że jest tendencja, że chorują, ale nie ma co "straszyć" ;) W apteczce mam tylko syrop na gorączkę i zaraz się przeterminuje:) I nie wierzę w tzw. zapeszanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn przy porodzie mial 60 cm wiec ja niektore ciuszki na 56 to zostawilam na oddziale juz. Rozek mi sie przydal. Wozek tez. Stojak do wanienki bardzo mi sie przydal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to właśnie dowodzi, że i dzieci są różne i rozmiar rozmiarowi nierówny, bo moje dziecko urodziło się z wagą 4100 i 59 cm, a ubranek na 56 używało dosyć długo, za to potem z 62 błyskawicznie przeszło na 68

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mala urodzila sie 3640 i musielismy dokupic mnostwo ubranek na 52 cm! To samo z pieluchami, przez 2 miesiace nosila 1 a wszyscy mowili zeby kupic tylko jedno opakowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to za gadanie, że ty kąpałaś w dużej wannie..przecież nie każdy ma wannę :O, to co nie powinno się polecać wanienki i stojaka, bo ty kąpałaś w wannie :O Ja znam ludzi którzy nawet łóżeczka i wózka nie używali głównie z lenistwa, nie mówiąc już o jakiś gadżetach typu przewijaki, itp...i co że oni tak robili, to znaczy że tak powinno być? no da się bez wielu rzeczy, tylko czesto bywa tak, że jakiś tam gadżet mocno ułatwia życie, więc dlaczego nie skorzystać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ze swojego doświadczenia dorzuciłabym jeszcze mit o tym, żeby kupować tylko po 4-5 par bodów, pajaców itd. Gdybym rzeczywiście miała tylko tyle ciuszków z każdego rodzaju to bym musiała codziennie prać bo często zdarzało się, że moja córka przy zmianie pampersów sobie sikała jeszcze zanim zdążyłam podłożyć nowy i body były mokre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×