Gdy facet chce tylko przelecieć, a czuje,ze kobieta sie zakochała

Jak w temacie Taka sytuacja: Facet lekko daje kobiecie do zrozumienia,ze interesuje go tylko do seksu, ale czuje,ze kobieta sie zaangazowala, zauroczyla...Ona to czuje,ze on sie nie zaangazował i waha sie,czy kontynuować relacje... Facet rezygnuje. A rezygnuje bo...?

bo nie chce

ale rezygnuje bo przestała mu sie podobać taka zauroczona w nim...zapatrzona...?

bo jest zakochany, a wmawia sobie, że nie, i nie chce kontynuować, bo widzi w niej kogoś kogo chce, a nie może mieć.

że co?

no czasem faceci tak gadają, ze niby chodzi o to, ale to jest takie droczenie sie, co kobieta na to...i jezeli ostatecznie sie zgodzi i powie, ze j4est zakochana to facet wtedy juz nie wie czy ona tak z kazdym czy tylko z nim i kiedy mysli, ze tylko z nim to chcialby ja miec wtedy na stale, ale sie boi, ze może ona tak czesto...i wie, ze nie moze jej miec, a jest zakochany to sie izoluje...

to zalezy od sytuacji. czasem może chodzić o to, że wie, że kobieta jest zaborcza i owinie się, wiec sie boi problemów. a czasem nie chce jej skrzywdzić, bo ją bardzo lubi. a czasem mu sie odechciewa, bo liczył na coś innego, a czasem po prostu sprawdza jaka jest.

mysle, ze tak naprawde taka sytuacja u inteligentnych ludzi wlasciwie prawie nie wystepuje, ze chodzi tylko o jedno... z tego prostego powodu, ze inteligentni ludzie nie chca dzielic sie partnerami, nie chcą się na nic narażać, na nieprzyjemnosci wiec jeżeli juz kogoś wybieraja to z głowa. oczywiscie nie zawsze jest to milosc, raczej pożądanie, ale z pewnoscia nie jest to osoba pierwsza lepsza, wiec COŚ w tym jest, a skoro tak to nie chodzi tylko o jedno...i tu pojawia sie problem, bo sytuacja robi sie niewygodna.

Bo faceci zwykle sie wycofują jak kobiecie bardziej zalezy

ja też usłyszałam że to tylko seks będzie,to po co mi zawraca głowę że mam być tylko jego,niech spada,niech sobie pomarzy o tym seksie

wycofuje sie ta osoba, dla ktorej sytuacja jest niewygodna z jakichs przyczyn. nie planuje zwiazku, czuje potrzebe wolnosci, chce zapomniec o czyms z przeszlosci co go dręczy albo nadal jest w zwiazku, wyszukuje wiec kogos kto bedzie subsytutem, najczesciej jest to osoba podobna z urody, podobna pod wzgledem osobowosci, ale przebija poprzedników czymś, albo jest mlodsza albo ma wiecej magnetyzmu i wtedy sytuacja sie robi ciezka, bo plan byl taki, zeby nie wiklac sie w coś nowego, tylko cieszyc chwila, a tu znowu mowa o uczuciach...i zaczyna sie miotac, bo sam/sama tez to czuje, ale jest lęk przed zranieniem, obowiazkami, rutyna i tym, co sie juz dobrze zna, wiec reakcja jest wycofanie

Bo jak to wygląda tak na zdrowy rozum- facet traktuje kobiete z jakims dystansem, sugerujac ze nic z tego poważnego nie będzie. Ona i tak się w to angażuje. Sugeruje to jakas jej desperacje bo szaleje za kimś kto nie chce jej na poważne. Gdyby traktowała to luźno, jak on większa szansa, ze straciłby dla niej głowę po jakimś czasie. Bo to ona byłaby niepewna, to ja trzeba by było zdobywać. A taka kobieta wydaje się podświadomie bardziej wartościowa np ładniejsza, inteligentniejsza itd ponieważ ma wysokie poczucie wartości, a jeśli ma niskie ( bo ugania sie za kims kto jej nie chce) to sugeruje, ze jest zdesperowana. Czyli można wnioskować ,ze np nie ma zbyt wielkiego powodzenia

tak wiec dla facetów ( i dla nas kobiet trochę też) bardziej pociągający jest ten ktoś kogo uczuc nie jestesmy pewni. Bo wiecej o tym kims myslimy np martwiąc sie czemu sie nie odzywa. A jak wszystko jest podane na tacy, albo wrecz narzuca się to wrazenie jest odwrotne. To psychologia

to akurat wiadomo,ja mam kolesia który długo gadał o uczuciach a teraz gdy ma przenieść to w real to sprowadza to do seksu ,i ogólnie jest sztuczny i jak nie on,obstawiam że się czegoś boi i chce to ukryć przede mną

Moze wy tak macie. Mnie np irytuje pogrywanie, ze mam czegos nie miec pewnosci. Ja porzucam cos niepewne, bo nie bede sie dzielic kasa z kims niepewnym. To bez sensu dla mnie. Po drugie - faceci czesto gadaja ze niby nie chodzi na powaznie, bo nie chca wykladac kart na ławę, czują, że zostana odrzuceni, wiec wprowadzają taką atmosferkę grozy, ze to niby oni sa w pozycji wygranego, a czesto konczy sie tym, ze zostaja olani i zal im serce sciska, że gdyby nie zachowali sie jak ...to mieliby dom.

jezeli nawet dziewczyna szaleje za kims kto ma ja gdzies to dla mnie znaczy, ze ma go..gdzieś, bo wie, ze nic z tego, a gdyby jej faktycznie zależało to by odstapila od tego pomysłu...jak widac traktuje go przedmiotowo na tej samej zasadzie i juz rozglada sie za innym... tak to dla mnie brzmi.

no ja się z Tobą zgadzam facet który tak pogrywa wiele ryzykuje,właściwie wszystko,jesteśmy w podobnej sytuacji ,mam ostatni ****** mocno myślę co zrobić

wydaje mi sie, ze dla ludzi inteligentnych nie ma takiego pojecia jak kochanie kogos kto chce jednego, poniewaz z automatu osoba ktora chce jednego wydaje sie tępa i nie da sie traktowac jej poważnie, chyba ze ktos tez jest taki sam albo że chodzi o to, ze obydwoje pogrywaja, bo cos czuja ale nie chca tego nazywać, bo sie boja wspolnego zycia, fiaska, tego, ze trzeba sie dzielic, obowiazków.

17:09 co to za brak logiki? jesli koleś ma ją gdzieś to jak ona może nie rozglądać się za innym skoro ma inne pragnienia:-) co to ma być masochistka czy osoba szukająca swojego szczęścia?

właśnie chodzi o tę GRĘ uważam że taka gra to tchórzostwo

Jak kobieta mowi kocham i rozglada sie za innym to jest wg ciebie logiczne? To oznacza, ze leje na niego.

uważam że jak kobieta usłyszy że jest tylko do seksu to ma złamane serce i może sobie szukać czułych ramion z czystym sumieniem :-) i oczywiście odkochiwać się w tempie przyspieszonym

dlatego takie pogrywanie i wszelkie GRY jest chodzeniem nad przepaścią,właśnie dlatego

Większośc rozmówców ma po 15 lat prawda?

a to pytanie coś wnosi do tematu?

a ja mysle, ze facetom sie wydaje, ze sa tacy wazni i ze kobiety podchodza uczuciowo, najczesciej jednak sa towarem do tego wlasnie, ale kobiecie nie wypada tego przyznac, wiec udaje, ze taka zakochana i szuka innego ktory sie nada, czasy sie zmienily i jak szybko znalezc nowa tak szybko znalezc nowego, niestety najczesciej kobiety guzik obchodza ci faceci i sa tylko przedmiotami, ale wmawia im sie bajeczki o tym jacy to oni wazni i jak ich kochaja, bo kasa sie sama nie zarobi, a i skorzysta na tym trochu a potem odbijhe do innego i zycie sie toczy, piekny to czas i uroczy przed malzenstwem z tym jedynym...bhe bhe

mnie też zawsze jakiś pędrak chciał przelecieć ,Ci którym uległam zatruwali mi życie swoim zakochaniem przez kilka kolejnych lat,tyle z waszych mądrości

Odpowiedz sobie na proste pytanie: szalales za kims kto nie traktuje cie na powaznie? :D:D czy miales raczej gdzies ta osobe i chciales tylko skorzystac, a potem sie oddalic? :D

ja nie odpowiadam za suczki które udają zakochane

ja jestem babą i nawet nie korzystam w takiej sytuacji bo samo żywe mięso mnie nie kręci