dwudniowy kac

Nie wiem dlaczego, ale nawet niezbyt duża ilość alkoholu powoduje u mnie dziwnego kaca i to czasem kilkudniowego. Objawy grypo-podobne, do tego cała się trzęsę, pocę, mam nieskoordynowane ruchy, dziwne smaki (ciągle jem coś pikantnego, albo słonego), koszmarnie mnie suszy, mam lęki i okropną, wręcz bolesną chcicę.. Nie wiem dlaczego tak dziwnie reaguje. Nie pije często, wypiłam w sobotę na imprezie niecałą butelkę wina i jedno piwo, a ledwo dzisiaj w pracy wytrzymałam- tragedia, oczy załzawione, ogólne rozbicie, słabo mi było strasznie. Dodam, że próby wątrobowe robiłam niedawno, wyszło wszystko w normie.. Co może być tego przyczyną?

najlepiej w ogóle nie pij. Prawie cała butelka wina i piwo to nie jest mało. Mało to jest kieliszek wina.

Moim zdaniem to już nie jest kac, a silne zatrucie alkoholowe. Twoja wątroba, już nie wyrabia z przetwarzaniem alkoholu i stąd takie objawy. Po prostu, ty już pić nie możesz.

ale próby wątrobowe mam w porządku i w ogóle żadnych objawów ze strony wątroby/ przewodu pokarmowego. ogólnie rzadko imprezuje, bo praca i studia, nie częściej niż raz w miesiącu gdzieś wychodzę, więc moja wątroba raczej dużo do roboty nie ma. Leków obecnie żadnych nie biorę, tabletki odstawiłam jakiś czas temu.

Myślę, że zdarzają się również zatrucia alkoholowe, w takim przypadku warto skontaktować się z kliniką taką jak http://www.odtruwamy.pl/ , która zajmuje się leczeniem zatruć alkoholowych z dojazdem do klienta.